Strona 1 z 1
					
				Przy odpalaniu piszczy i obroty szaleja
				: śr lis 14, 2007 23:37
				autor: PROGRAF
				witam
ostatnio zuważyłem że z rana odpalając mojego grzdylka coś sie dzieje z obrotami i strasznie piszczy
nie wiem byc może to pasek ? ( niedawno były obydwa wymieniane)
ale czy jak pasek się slizga na zimnym silniku to czy obroty spadają np do 400/min
po dodaniu gazu leciutko jeszcze przez chwilę taki stan sie utrzymuje po czym przechodzi ( obroty są normalne) i zostaje tylko delikatny pisk pomiędzy obrotami 900-2300
pozdr.
			 
			
					
				
				: śr lis 14, 2007 23:59
				autor: Przewodnik
				Naciag pasek alternatora popusć srube na nim a sam sie naciągnie jest tam sprezyna i dokrec srube, a jak nie pomoze to nowy pasek.
			 
			
					
				
				: czw lis 15, 2007 00:45
				autor: PROGRAF
				dzięki
ale podobno jak się za mocno naciągnie to łożyska w alternatorze może szlag trafic??
			 
			
					
				
				: czw lis 15, 2007 01:03
				autor: To_mas
				PROGRAF pisze:dzięki
ale podobno jak się za mocno naciągnie to łożyska w alternatorze może szlag trafic??
 tak ale wątpie zebyś tyle siły miał jak bedziesz naciągać samemu 

 
			
					
				
				: czw lis 15, 2007 01:49
				autor: tespis
				pasek nie moze byc za mocno napiety, napnij tak zeby dalo sie go tak z centymetr ugiac kciukiem.
Jak to zrobisz daj znac czy pomoglo
			 
			
					
				
				: pt lis 16, 2007 08:59
				autor: PROGRAF
				no i zrobiłem tak jak mówiliście 
naciągnałem tak pasek aby można go było na centymetr ugiąc
no i niestety przyszły przymrozki co prawda obroty tak nei spadają ale nadal piszczy
w tym samym zakresie obrotów co wczesniej
pojechałem do mechanesa a on stwierdził że jak mi ten pisk przeszkadza to mam czymś psiuknąc podał nazwe ale zapomniałem a tak w ogóle i powiedział że mam pasek getsa ( chyba jakoś tak ) a te paski zawsze piszczą ????????????
pozdro.
			 
			
					
				
				: pt lis 16, 2007 10:17
				autor: skarredasch
				PROGRAF, jezeli masz napinacz sprezynowy to pasek alternatora napina sie ta sprezyna - popuszczasz sruby, sprezyna naciaga, dokrecasz i juz...nic wiecej...