Strona 1 z 2
					
				Tankowanie diesla beznyna
				: śr maja 16, 2007 23:53
				autor: Quxen
				Witam ponownie,
Dzisiaj przez pomylke zatankowalem auto benzynka. Zamiast vervy ON nalalem vervy 98. Na szczescie zorientowalem sie przy kasie-nie odpalilem go. Auto bylo na rezerwie.Zatankowalem 10l benzyzny, reszte uzupelnilem odpowiedniąjuz verva+250ml oleju. Ze stacji jechali sie niezle, zobaczymy jak bedzie dalej:)) Oby bylo ok.
Czy ktos ma podobne doswiadczenia?
Podobno w zbiorniku diesla dopuszczalna jest obecnosc beznyny w ilosci 20%?
Pozdrawiam,
Quxen
			 
			
					
				
				: czw maja 17, 2007 00:11
				autor: bongo
				Czy ktos ma podobne doswiadczenia? 
Ja w zimie dolewałem benzyny,lepiej palił.Ale to był zwykły klekot.W Twoim przypadku nie powinno sie nic stać,po prostu dolewaj ropki w miare ubywania z baku i bedzie oki.
 
			
					
				
				: czw maja 17, 2007 00:38
				autor: To_mas
				Quxen, nic siestać nie powinno 

))) 
bongo, dobrze prawi 

)))
Ja tez sam dolewałem benzyny do ropki bo dzieki temu tak nie marznie:))
więc jeśli do tych 10 litrów zatankowałeś do fulla to tylko jeszcze pare razy dolej i powinno być ok 

 
			 
			
					
				
				: czw maja 17, 2007 06:15
				autor: twardy
				Quxen, chyba że sprubowac przyzwyczic go do benzynki. 

 
			 
			
					
				
				: czw maja 17, 2007 08:36
				autor: Quxen
				Tak mówisz twardy:)? Może faktycznei warto spróbować:P
Pozdrawiam,
Quxen
			 
			
					
				Re: Tankowanie diesla beznyna
				: czw maja 17, 2007 08:40
				autor: RobertP
				Quxen pisze:Podobno w zbiorniku diesla dopuszczalna jest obecnosc beznyny w ilosci 20%?
coś takiego podobnego nawet napisali w książce o dieslu od MK2
ale Ty masz silnik bardziej zaawansowany więc trudno powiedzieć co się stanie może nie od razu 
ale zatankowałbyś na maxa resztę ON i na pewno będzie jechać, jak zresztą zauważyłeś  

 
			
					
				
				: czw maja 17, 2007 08:53
				autor: jark26
				zbyt dużo benzyny w ropie może przyczynic sie do szybszego zatarcia pompy ale ty dodałeś oleju więc powinno byc ok dodrze że nie zapaliłeś na benzynie bo w tedy napewno czekał by cie pompiarz pozdro
			 
			
					
				
				: czw maja 17, 2007 09:49
				autor: KONDZIO222
				zbyt dużo benzyny w ropie może przyczynic sie do szybszego zatarcia pompy ale ty dodałeś oleju więc powinno byc ok dodrze że nie zapaliłeś na benzynie bo w tedy napewno czekał by cie pompiarz pozdro
Pompiarz to chyba najlepsza z opcji widziałem kiedyś silnik TDI po zalaniu benzyny kolo zalał i jeździł aż stanął efekt dziury w tłokach, wypalone zawory, zatarta pompa i ciort wie co jeszcze taka pomyłka drogo go kosztowała.
 
			
					
				
				: czw maja 17, 2007 10:15
				autor: hayabusarider
				A ja zalałem do pełna VW LT 2,5 SDI przejechałem z 3 km i dopiero mi zgasł.
Spuściłem benzynę, zalałem ropę i w drogę. Nic się nie stało!!!.
			 
			
					
				
				: czw maja 17, 2007 10:40
				autor: jark26
				hayabusarider pisze:A ja zalałem do pełna VW LT 2,5 SDI przejechałem z 3 km i dopiero mi zgasł.
Spuściłem benzynę, zalałem ropę i w drogę. Nic się nie stało!!!.
no to nie wiem pompiarz jak mi robił pompę to opowiedział mi że koleś przyprowadził pasata i bardzo źle palił mówił że przez przypadek zalał benzyny pompa na stół i okazało sie że zatarta i jakieś tam sprężynki popękane możliwe że pompa była na wykończeniu a benzyna ją przyspieszyła pozdro
 
			
					
				
				: czw maja 17, 2007 11:52
				autor: Cinek
				ja kiedyś wlałem 10l do prawie pustego 1,5 dci, zrobiłem ze 150kmów zaczym sie zorientowałem że palnąłem głupote. dolałem do pełnego ropki i śmiga do dziś bezproblemowo
			 
			
					
				
				: czw maja 17, 2007 12:49
				autor: twardy
				Wysłany: Dzisiaj 11:52       
ja kiedyś wlałem 10l do prawie pustego 1,5 dci, zrobiłem ze 150kmów zaczym sie zorientowałem że palnąłem głupote. dolałem do pełnego ropki i śmiga do dziś bezproblemowo
auto dawało jakoś znać ???
Jak pracował silnik?
 
			
					
				
				: czw maja 17, 2007 13:09
				autor: souler
				tankowanie w "druga" strone jest znacznie ciekawsze. zdarzylo mi sie  

 
			
					
				
				: czw maja 17, 2007 13:25
				autor: Cinek
				twardy pisze:Wysłany: Dzisiaj 11:52       
ja kiedyś wlałem 10l do prawie pustego 1,5 dci, zrobiłem ze 150kmów zaczym sie zorientowałem że palnąłem głupote. dolałem do pełnego ropki i śmiga do dziś bezproblemowo
auto dawało jakoś znać ???
Jak pracował silnik?
 
nic, szystko było w najlepszym porządku. rano marnie zapalił, ale pracował normalnie