Trzask i auto staneło, wali jakby kąt wtrysku sie przestawił

TDI, TD, D.... Piszemy tutaj TYLKO O PROBLEMACH Z SILNIKAMI DIESLA!

Moderatorzy: Michał_1977, italiano_83, G0 Karcio, Haki, Qto, marcin7x5, VIP

RobertP
VWGolf.pl Killer
VWGolf.pl Killer
Posty: 2799
Rejestracja: śr gru 14, 2005 09:58
Lokalizacja: Ostróda

Post autor: RobertP » śr kwie 18, 2007 19:49

dziechu pisze:
przyrząd do zmieniania uszczelniaczy zaworów, nadaje się do zmian uszczelniaczy bez zdejmowania głowicy
A jest gdzies instrukcja jak tego uzywac?
tak z grubsza tutaj http://forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?p=1056260#1056260 i kilku innych miejscach
można też spróbować dodatkowo z pompowaniem powietrza i sznurkiem jak to robił Paweł Marek pare słów jest http://forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?t=98457


remontuję, buduję łodzie, kajaki, canoe i jachty np. Mazurek650 -proszę pytać :)

Sharan - AFN

arturo
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 314
Rejestracja: pn mar 26, 2007 01:11
Lokalizacja: Podlaskie
Kontakt:

Post autor: arturo » śr kwie 18, 2007 23:00

PinkFloyd pisze:P.S. a czy na pekniecie jednego tłoka lub urwanie zaworu może przyczynic się złe paliwo????
Po trochu może ale raczej w małym stopniu. Olej napedowy *#cenzura#* tzw. liczba cetanowa i im jest ona większa tym paliwo spala sie mniej gwałtownie paliwo złej jakości może mieć zbyt małą liczbe cetanową, spala sie gwałtownie i mocno obciąża układ korbowy. Po drugie kiepski ON zawiera dużo siarki która podżera tłoki gniazda zaworów i gładź cylindra.
ale to są długotrwałe procesy i musiałbyś jeździć długo na złym paliwie, bardziej prawdopodobną przyczyną była po prostu wada materiałowa



Awatar użytkownika
dziechu
Forum Master
Forum Master
Posty: 1119
Rejestracja: sob lut 25, 2006 21:58
Lokalizacja: Śląsk
Auto: Golf III, Touran I 2.0 FSI
Silnik: 1Z

Post autor: dziechu » śr kwie 18, 2007 23:37

Dzieki:)



Awatar użytkownika
PinkFloyd
Lord GTI
Lord GTI
Posty: 3551
Rejestracja: wt paź 17, 2006 08:53
Lokalizacja: USA

Post autor: PinkFloyd » pt kwie 20, 2007 09:22

Dopiero dzisiaj skąłdam silnik, bo trzeba było powymieniac wszystkie symeringi i nie mogłem dostac uszczelniaczy zaworowych do ALH. W zwiazku z tym mam pytanko włąsnie składam silniczek i splanowałem lekko głowice bo tak trzeba, orginalna uszczelka była na 1 kryzę, ja kupiłęm na 2 czy ok????



RobertP
VWGolf.pl Killer
VWGolf.pl Killer
Posty: 2799
Rejestracja: śr gru 14, 2005 09:58
Lokalizacja: Ostróda

Post autor: RobertP » pt kwie 20, 2007 10:01

PinkFloyd pisze:splanowałem lekko głowice bo tak trzeba
a w mądrych książkach jest napisane że głowic tzn. powierzchni styku z uszczelką nie szlifuje się :P
lekko tzn ile? jak na serio lekko to zostałbym bym przy 1 ale jak masz już z 2 to nic sie nie stanie
i nie zapomnij onowych śrubach to tylko kilkadziesiąt złotych (chyba że chcesz super mocne takie za 500 czy 600zł)
a pomyśl jak ukręcisz te stare to ile roboty i nie wiadomo ile razy już były kręcone


remontuję, buduję łodzie, kajaki, canoe i jachty np. Mazurek650 -proszę pytać :)

Sharan - AFN

szatanek
Forum Master
Forum Master
Posty: 1028
Rejestracja: czw sty 18, 2007 16:59
Lokalizacja: Lublin
Kontakt:

Post autor: szatanek » sob kwie 21, 2007 13:06

witam, panowie to jak to w końcu jest z tym planowaniem głowicy, mówice ze w ksiązce jest napisane ze sie tego nie robi, pytam bo spod uszczelki zaczyna mi sączyc olej, pozatym nic złego sie nie dzieje, wiec niedługo pewnie bede zmieniał uszczelkę. W szkole średniej byłem na praktykach z zakładzie mechaniki pojazdowej. Rozbieralismy dziennie kilka silników do naprawy kapitalnej, lub aby zmienic tylko uszczelki czy jakies inne części, i w zadnym z tych silników nie było robione planowanie głowicy. Potem jak po remoncie składaliśmy silniki to było wszystko ok uszczelki szczelne, zadnej kompresji do układu chłodzenia ,zadnego przegrzewania, silniki śmigały jak złe:) Planowanie było robione tylko w głowicach które miały pęknięcia i były spawane więc taka głowica juz siłą rzeczy musiała byc zeszlifowana(pomyslicie pewnie kto teraz spawa głowice, lepiej kupic uzywaną), ale powiem na przykładzie auta ojca, w jego asconie 1,6D były peknięcia między zaworami,kompresja waliła do układu chłodzenia jak głupia i w wawie zaspawali mu tą głowicę na gorąco (cała była podgrzana w piecu przed spawaniem) i juz 14 lat jeździ i nic sie nie dzieje, więc auto juz bardzo wiekowe :).
Więc wg. mnie takie odsyłanie kazdej głowicy do planowania jest bezcelowe, co innego jak po pomiarach wyjdzie ze jej powierzchnia ma jakies niedopuszczalne odchylenia od normy. Bo uszczelka pod głowicą jest na tyle gruba ze bez problemu moze zkompensowac nierówności powierzchni głowicy. A jak większośc mechaniorów kaze wam ją planować to w wiekszości przypadków jest to naciąganie na wydanie nie małej kasy, zresztą ja juz od pewnego czasu wcale nie ufam mechanikom, bo nie mówie ze wszyscy ale większośc tylko żeruje na niewiedzy klienta, a i wsadzanie starych części za cenę nowych tez nie nalezy do zadkości, więc pozostaje tylko patrzenie sie na ręce. Podejrzewam ze wielu z was miało niemiłe doświadczenie z mechanikami naprawiającymi ich auta. Złodziejstwo sie szerzy na każdym kroku, to mnie najbardziej boli. pozdrawiam.



Awatar użytkownika
PinkFloyd
Lord GTI
Lord GTI
Posty: 3551
Rejestracja: wt paź 17, 2006 08:53
Lokalizacja: USA

Post autor: PinkFloyd » wt kwie 24, 2007 07:28

Auto smiga jak :bigok: koszt materiałów 1200zł + robocizna gratis :hmm: autko silniejsze, albo to sugestja, albo to, ze ma nowe zawory i dobrze dotarte :food: . Na razie V maxa nie sprawdzałem, aby pierscienie na jednym tłoku się dotarły. Jak sadzicie ile trzeba jeździc delikatnie??? ( dla inf. wymieniany jeden tłok z kompletem pierścieni ).



Awatar użytkownika
Corvax
V.I.P.
V.I.P.
Posty: 2577
Rejestracja: wt wrz 21, 2004 15:21
Lokalizacja: Skierniewice
Kontakt:

Post autor: Corvax » wt kwie 24, 2007 12:33

Vmax w zasadzie nie ma to wiele do rzeczy - ważniejsze jest raczej to żeby nie obciążać silnika - czyli nie pałować z niskich obrotów z gazem w podłodze, poza tym po prostu jeździć :)


Pozdor
Corvax | A4 1.8tQ BEX | MK7 Alltrack 1.8TSI CJSB

szatanek
Forum Master
Forum Master
Posty: 1028
Rejestracja: czw sty 18, 2007 16:59
Lokalizacja: Lublin
Kontakt:

Post autor: szatanek » wt kwie 24, 2007 14:57

Jeżdzenie z V max to tez obciążanie silnika, przy V max siły oporów a więć opór powietrza+ opór toczenia+ew. opór wzniesienia zaczynają byc większe od siły nap. na kołach, a więc silnik pracuje z max wydajnością czyli jest max. obciązony, więc przez jakies 500 km raczej nie ciągnałbym auta do Vmax, od dotarcia i dobrego ułozenia pierscieni zalezy puźniejsza moc motoru i jego kondycja, oczywiscie nie ma co z tym przesadzac bo to tylko nowe pierscienie, to ze jest nowy tłok nie ma znaczenia bo między tłokiem i gładzią nie powinno byc tarcia granicznego zawsze tam powinien byc film olejowy, dla przykładu kiedys oglądałem tłok z opla po ok 350 tyś. i na obwodzie nie było widac zadnego zuzycia tylko były jeszcze obwodowe rowki po honowaniu i gdyby nie to ze tłok miał peknięcia na denku mógłby jeszcze śmiało pracować drugie tyle. Dlatego jeśli tłok nie ma jakichs uszkodzen mechanicznych to wymiana samych pierścieni w 100% załatwia sprawę nie ma co pchac sie w dodatkowe koszty (oczywiście jesli zuzycie gładzi cylindrowej mieści sie w granicach normy:))



DANIEL LHR
Gadatliwa bestia
Gadatliwa bestia
Posty: 520
Rejestracja: czw cze 07, 2007 00:28
Lokalizacja: hrubieszów

Re: Trzask i auto staneło, wali jakby kąt wtrysku sie przest

Post autor: DANIEL LHR » czw lis 18, 2010 09:57

PinkFloyd pisze:Auto smiga jak :bigok: koszt materiałów 1200zł + robocizna gratis :hmm: autko silniejsze, albo to sugestja, albo to, ze ma nowe zawory i dobrze dotarte :food: . Na razie V maxa nie sprawdzałem, aby pierscienie na jednym tłoku się dotarły. Jak sadzicie ile trzeba jeździc delikatnie??? ( d
ktory dokladnie zawor sie urwal wydechowy czy ssacy?, Wymienialem u siebie uszczelke w agr 2000r i zawory wydechowe, mialy troche inny kolor na trzonku i grzybku tak jakby z przegrzania. No i oczywiscie te przewerzenie .
Jak radzisz warto wymienic wszystkie zawory na nowe? jakiej firmy polecasz?Ceny?
Jezdzenie z taka tykajaca bomba jest nie ciekawe, chyba trzeba sie za to wziasc



ODPOWIEDZ

Wróć do „Silniki Diesla-problemy dotyczące tylko silników”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 23 gości