awaria turbiny

TDI, TD, D.... Piszemy tutaj TYLKO O PROBLEMACH Z SILNIKAMI DIESLA!

Moderatorzy: Michał_1977, italiano_83, G0 Karcio, Haki, Qto, marcin7x5, VIP

wanti1
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 2
Rejestracja: pn maja 25, 2009 09:39
Lokalizacja: Toruń
Kontakt:

awaria turbiny

Post autor: wanti1 » śr mar 31, 2010 23:39

Witam. Dzisiaj spotkał mnie nie lada problem. Zacznę od tego, że mam Golfa MK IV Variant z silnikiem Diesla 110 KM, silnik ASV (silnik jest podkręcony, takiego kupiłem ale nie spr. na hamowni o ile jest zwiekszona moc) Od dwóch miesięcy czasami pojawiał mi się problem, silnik przechodził w tryb awaryjny-notlauf. Dużo czytałem na forum na ten temat i postanowiłem to sprawdzic u zaufanego mechanika. Pojechał ze mna na jazdę próbną no i stało się!?! Na czwartym biegu mechanior przeciągnął go, prędkość około 130 km/h, wpadł w tyb awaryjny, patrzymy w lusterko i wbiło mnie w fotel!!! Biały dym z silnika, mechanik powiedział jedno turbina się posypała. No i sprawdziły się jego słowa. Po chwili silnik zgasł i nie można było go odpalić, zalany olejem. Przy mnie rozebrał i okazało się że pękł wirnik od strony dolotu. Sprawdzaliśmy jeszcze jaki ma luz wirnik od drugiej strony i okazało się że niewielki tzn. dopuszczalny. Widać turbina nie była zlatana. Mechanior jednak zauważył że dzwignia(kurde nie wiem od czego ona jest) się zacina i to powodowało notlauf.

I tu moje do Was pytanie od czego to się stało? Czyżby zmęczenie materiału?
Od dzisiaj szukam używanej turbiny ale nie wiem gdzie najlepiej kupić? Może ktoś ma namiary na dobry punkt z turbinami?
Nie wiem czy nie lepiej kupić turbine po regeneracji?
Bardzo prosze Was o podpowiedzi beda one dla mnie cennymi wskazówkami.

Pozdrawiam



Awatar użytkownika
Haki
_
_
Posty: 6070
Rejestracja: czw paź 16, 2008 18:10
Lokalizacja: Wrocław
Kontakt:

Post autor: Haki » śr mar 31, 2010 23:44

Tyle tematów o suszarkach było na forum ,że głowa mała kolego.
Jedni pisali ,że tylko regeneracja u zaufanych mechaników - w dobrych zakładach ... inni pisali ,że w grę wchodzi tylko turbinka używana z gwarancją ... Zdań tyle co i użytkowników TDI na forum :bigok: wiec jednoznacznie Ci nie jestem w stanie odpowiedzieć.

Co do rozsypania się turbiny - mógł mechanik najpierw sprawdzić ile oleju w wężu jest a nie od razu walić dynamicznym... to mogło ją uratować a tak :panna: to masz tylko koszta...


Miarą inteligencji człowieka-jest umiejętność szukania w Google

MK IV Variant AGR NAPĘDZANY przez ON

Awatar użytkownika
Sztomel
Mistrz KieroVWnicy
Mistrz KieroVWnicy
Posty: 5667
Rejestracja: czw wrz 20, 2007 23:10
Lokalizacja: Rybnik

Post autor: Sztomel » śr mar 31, 2010 23:50

silnik podkręcony więc i pewnie wartość ciśnienia na turbinie również, przy zaciętych kierownicach w turbinie w pozycji max doładowania było jeszcze większe i turbo nie wytrzymało - ot zmęczenie materiału ale na własne życzenie a raczej na życzenie tego "tunera" co robił program, co do drugiej części pytania to podzielam zdanie Haki'ego - trudno się zdecydować co będzie lepsze ale wszystko zależy na ile jest ten program podciągnięty - od tego zależy jakie turbo kupić.


Obrazek

flashhh
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 43
Rejestracja: pt mar 05, 2010 16:44
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza

Post autor: flashhh » czw kwie 01, 2010 09:55

Mam pytanko do fachowców , czyściłem niedawno turbinkę która miała zapieczone kierownice totalnie w pozycji otwarte. Robił mi dobry znajomy stwierdził że luzów nie ma , wypiaskował ją , autko smiga ładnie teraz jestem zadowolony . Natomiast trochę mnie zgasił i zasmucił inny kolega na forum żebym się tak nie cieszył bo u niego po miesiącu się rozsypała całkiem turbina. tak więc od czego to zależy i czy to jest reguła co on pisze czy miał pecha , chciałbym poznać Waszą opinię na ten temat to może też być pomocne też autorowi tego postu .Będę wdzięczny za wszelkie opinie na ten temat.
pozdr


flashhh

Awatar użytkownika
damcio151
Mistrz KieroVWnicy
Mistrz KieroVWnicy
Posty: 9190
Rejestracja: wt sty 24, 2006 20:43
Lokalizacja: Koszalin

Post autor: damcio151 » czw kwie 01, 2010 10:00

flashhh pisze:Mam pytanko do fachowców , czyściłem niedawno turbinkę która miała zapieczone kierownice totalnie w pozycji otwarte. Robił mi dobry znajomy stwierdził że luzów nie ma , wypiaskował ją , autko smiga ładnie teraz jestem zadowolony . Natomiast trochę mnie zgasił i zasmucił inny kolega na forum żebym się tak nie cieszył bo u niego po miesiącu się rozsypała całkiem turbina. tak więc od czego to zależy i czy to jest reguła co on pisze czy miał pecha , chciałbym poznać Waszą opinię na ten temat to może też być pomocne też autorowi tego postu .Będę wdzięczny za wszelkie opinie na ten temat.
pozdr
nie ma reguły, po miesiącu to prędzej się znów zapiecze przy wolnej jeździe, niż rozsypie ...



Awatar użytkownika
pelsonpnk
Ma gadane
Ma gadane
Posty: 170
Rejestracja: pn wrz 24, 2007 14:45
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Post autor: pelsonpnk » czw kwie 01, 2010 10:01

flashhh
jak Ci się posypie turbo to będziesz się martwił, a na razie ciesz się z jazdy :satan:


Pelson. i wszystko jasne:
http://www.polskajazda.pl/Samochody/Volkswagen/Golf/91426

flashhh
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 43
Rejestracja: pt mar 05, 2010 16:44
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza

Post autor: flashhh » czw kwie 01, 2010 10:12

Rozumiem że nie powinnem jej za bardzo oszczędzać , w jakim zakresie obrotów najlepiej śmigać ?
pozdr


flashhh

Awatar użytkownika
no-name
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 338
Rejestracja: wt lis 16, 2004 10:34
Lokalizacja: DB / DSW
Kontakt:

Post autor: no-name » czw kwie 01, 2010 10:26

flashhh pisze:Rozumiem że nie powinnem jej za bardzo oszczędzać , w jakim zakresie obrotów najlepiej śmigać ?
pozdr
tu zalezy od rozgrzania slinika. Wiadomo po starcie niema co gonic do ponad 4000 bo zaraz wysypie sie. Powoli rozgrzac turbo niech olej sie ladnie wszedzie rozejdzie i wtedy mozna pomiedzy 2000 do 4500 tak spokojnie, mozna i wiecej cisnac, czasami nawet zalecane.

Tez kiedys mialem problemu z trybem awaryjnym przy 120-130km/h. Wystarczylo ladnie go przeciagnac pare razy do 5000 i turbo smiga :D. Tak wiec trzeba grzac :). A i tak kiedys bede musial wyczyscic turbawke. Znaczy sie jak najszybciej za to wziac
Ostatnio zmieniony czw kwie 01, 2010 10:27 przez no-name, łącznie zmieniany 1 raz.



flashhh
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 43
Rejestracja: pt mar 05, 2010 16:44
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza

Post autor: flashhh » sob kwie 03, 2010 07:39

Jeszcze mam jedno pytanko , czy one mają odcięcie zapłonu powyżej 4500 obrotów , kolega pisze że mozna go czasem pogonić do 5000 obr a u mnie powyżej 4700 obr zaczyna go dławić i jak zmniejsze obroty poniżej 4500 to jest ok ?
pozdr


flashhh

Awatar użytkownika
damcio151
Mistrz KieroVWnicy
Mistrz KieroVWnicy
Posty: 9190
Rejestracja: wt sty 24, 2006 20:43
Lokalizacja: Koszalin

Post autor: damcio151 » sob kwie 03, 2010 09:21

flashhh pisze:Jeszcze mam jedno pytanko , czy one mają odcięcie zapłonu powyżej 4500 obrotów , kolega pisze że mozna go czasem pogonić do 5000 obr a u mnie powyżej 4700 obr zaczyna go dławić i jak zmniejsze obroty poniżej 4500 to jest ok ?
pytanie po co go tak piłować, jak on powyżej 4000 już nie jedzie ...



flashhh
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 43
Rejestracja: pt mar 05, 2010 16:44
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza

Post autor: flashhh » sob kwie 03, 2010 09:32

Jasne że masz rację , nie zamierzam go tak piłować , poprostu miałem czyszczoną turbinkę i nie chcę aby znów się zapiekła dlatego chwilowo tak robię . Ale chciałem się tylko dowiedzieć czy to jest normalne w tym autku z tym zadławieniem ?
pozdr


flashhh

sadlaczek
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 46
Rejestracja: czw sie 06, 2009 16:48
Lokalizacja: Żywiec
Kontakt:

Post autor: sadlaczek » sob kwie 03, 2010 21:08

podepnę się pod temat, jadę golfikiem IV TDI 110 koni silnik AHF pod gore na jedynce dość długo bo kamienie na drodze, był lepszy odcinek dodałem gazu a tu świst jak fiks z pod maski, autko przestało ciągnąc dosłownie jak SDI, wychodzę patrze wszystko jest jak ma być, nic nie stukało nic nie puklo, bez dymu, tyle ze przestała dmuchać, tzn ducha ale nie tak mocno jak wcześniej, słychać ze pracuje ale ten świst i moc spadła drastycznie, co możne być przyczyną? dodam ze czyściłem ja jakieś 3 miesiące temu i śmigało jak złoto. Jutro z rana ide na kanał i będę ja wyciągał i rozbierał, zobaczę co się porobiło



Awatar użytkownika
Łuki_79
Forum Master
Forum Master
Posty: 1694
Rejestracja: ndz lut 21, 2010 19:59
Lokalizacja: *̡͌l̡*̡̡ ̴̡ı̴̴̡ ̡̡__|̲̲̲͡͡͡▫ ̲͡ ̲̲̲͡͡π̲̲͡͡ ̲̲͡▫̲̲͡͡ ̲|̡̡̡__ ̡ ̴̡ı̴̡̡ *̡͌l̡* wieś w POS

Post autor: Łuki_79 » sob kwie 03, 2010 21:22

Sadlaczek,zapewne rozszczelniło się jakieś połączenie między turbo a intercoolerem.Sprawdz dolot,czy nie ma nieszczelności.
Ostatnio zmieniony sob kwie 03, 2010 21:23 przez Łuki_79, łącznie zmieniany 1 raz.



sadlaczek
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 46
Rejestracja: czw sie 06, 2009 16:48
Lokalizacja: Żywiec
Kontakt:

Post autor: sadlaczek » sob kwie 03, 2010 21:25

Ale przez takie rozzielenienie był by taki gwizd turbo?



ODPOWIEDZ

Wróć do „Silniki Diesla-problemy dotyczące tylko silników”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 53 gości