Siemano. Jestem już na forum od dawna, ale jakoś nie mogłem się przybrać żeby cos napisać.
Chciałem was poinformować, że ja także już od ponad roku odnawiam swojego golfa. Robota ma się już ku końcowi, ale samochodzik wyjedzie dopiero na wiosnę. Z tego, co wymieniłem mogę wymienić miedzy innymi:
- w silniku (sprzęgło, docisk, koło zamachowe, paski, filtry, oleje, świece itp.
- nadwozie (pas przedni, błotnik lewy przód, maska, reperaturka prawa tył, zderzak przód).
- reszta to (tarcze Bremo, klocki FERODO, szyba przednia i boczna, wszystkie sworznie, tuleje, końcówki, nowe radyjko i głosniki) oraz wiele innych drobiazgów.
Mogę jeszcze dodać, że z przodu auta, zamiast tych małych lamp w atrapie zamontowałem soczewki.
Nie posiadam cyfrówki, więc mam tylko kilka zdjęć, ale zaległości nadrobie.
Kolejne odmłodzenie na forum.
Kolejne odmłodzenie na forum.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
----------mk1 Cabrio----------
Cześć Cysiek.Widze że jeszcze masz cabriówkę.Dawno się nie odzywałes i myślałem,że już poszła dawno gdzieś dalej... Tył zrobiony autko elegancko widze odnawiasz.Ciekawe jaki będzie efekt końcowy. Jak skończysz autko rozumiem, że wpadeniesz znowu na spocik i pokażesz efekt swojej pracy?Pozdrawiam
www.mk1cabrio.mojeforum.net
czekamy na wiecej zdjec z pracy nad golfikiem 
Witam. Oczywiście że wpadam na spocik ale tak jak pisałem niewcześniej jak na wiosnę.
jak tylko wyjade i polece na przegląd to odrazu lece do lublina po daszek i nowa podsufitkę i bede mial prośbę do Skola, tekst powyżej.skolu pisze:Dokładnie to jest ta firma ze strony którą podał Simoon.Oni robią wszystko wedle życzenia .Jak ktoś z was się zdecyduje na ten dach to nich da mi znać na priva bo ja juz z nimi miałem doczynienia i na pewne rzeczy trzeba zwrócić poprostu uwagę .Nie ma co się bać poprostu nauczony doświadzczeniem chcę nim się odzielić z innymi i wtedy bedzie daszek miodzio
Pozdrawiam Skolu
----------mk1 Cabrio----------
Jezeli chodzi o alternator to szczeże nieliczyłem ale około tygodnia dzień w dzień po pracy pare godzinek. a samochód zaczałem rozbierac na poczatku lutego zeszłego roku. Od kwietnia do lipca przygotowywałem go z kumplem z roboty do malowania. Pod koniec lipca został pomalowany. I od tamtej pory go składam i co mi jakis pomysł do głowy strzeli to staram się go zrealizowac.
----------mk1 Cabrio----------
Czy pożądna, to musza ocenić osoby trzecie, ja wiem ile pieniedzy i pracy w niego wsadziłem i że docenią to tylko te osoby które widziały na bieżąco postęp prac. A czasu to ja miałem pod dostatkiem codziennie po pracy pare godzinek, tylko że teraz musze sie odchamiać, bo w jakimś lokaluto niebyłem od dawna. A i jakoś tak stałem sie abstynętem 
----------mk1 Cabrio----------
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość