silnik 1.6 . tylko martwi mnei troche jego stan.. dach nie podziurawiony ale w 2 miejsacht roshke postrzepiony, zaraz przy brzegu.. rozdarte siedzenie kierowcy, nieudżo no ale jednak,na dodatek zepsuty mechanizm odchylania fotela.. tzra by go umyc bo tapicerka biła tzn kiedyś taka była =P no i ogólnie kilka poprawe lakierniczych by sie przydało.. Zaraz jade go oglądać z rodzicielami 
panowie co byscie zorbili? zabardzo styrany , pierwszego lepszego wole nie kupować, trafił sie na miejscu to obejrzałem:) nie jestem znawcą ale jak dla mnei to silnik sie poci , chociaż w 20 letnim aucie to może normalne.. nie mogłem wrzucić biegu only wteczny nawte nie odpalalismy bo nie ma sensu, dach mnei anjbardziej zmartwił , na dodatek cena od wczoraj wzrosła nie wiadomo czemu plus pare opłat, ogólnie beznadzieja szukam dalej lepiej 1.8 szukać? duża różnica w spalaniu?
zwłaszcza że zamierzam sie nim poruszać na co dzień wolałbym jednak znaleźć taki do którego dołoże jaknajmniej 
tak na oko =) http://www.otomoto.pl/ind...how&id=C1419454 ten tesh wygląda ciekawie ale wczoraj znalazłe jescze jedną oferte bardzo ciekawą w przyszłym tygodniu jedziemy oglądać bo nie okolic może sie uda bzduraDj_rabor pisze:Dobrze jest kupić jak najtaniej auto bo i tak i tak będziesz musiał włożyć w nowo zakupiony samochód kupę kasy, i najlepiej jak auto będziesz robił sam z ojcem, wujkiem, czy z kolegemi(znającymi się na rzeczy) żebyś wiedział czym jeździsz! I To jest moje zdanie
Rzecz oczywista, że trzeba przykuć uwagę na części, które są ciężko dostępne jak i np na blacharkę. Kupujemy jak najtaniej ale żeby to co najważniejsze było sprawne. Przecież chyba nikt nie kupuje auta bez dokładnych oględzin! Prawda jest taka, że często spotykamy się z ukrytymi wadami które wychodzą dopiero po dłuższym użytkowaniu. Oczywiście cały czas mówimy o autach które mają już na karku trochę lat. W cabrio często się zdarza, że uszczelki nie trzymają, czasami trudno jest to ocenić przy oględzinach, trzeba co najmniej potraktować auto karcherem żeby pociekło nam np z przodu przy słupku. Oczywiście zgadzam się, że auto kupione na gorąco może okazać się wielką padaką.Łuki pisze: najlepiej wypośrodkować cene auta, bo kupując jak najtaniej zawsze wpadniesz w tematy typu uszkodzone uszczelki, lub uszkodzone częsci występujące tylko w oryginale, a wtedy w koszta idziesz o wiele większe, niż wtedy jak poczeka sie spokojnie na swoją okazje i kupi auto do roboty takiej, gdzie spokojnie dostaniesz zamienniki
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 3 gości
