Cześć. Przeczytałem wszystkie posty. W sumie dużo się dowiedziałem ale mimo to mam kilka pytań na które nie znalazłem satysfakcjonującej mnie odpowiedzi. Zaprawki jakoś tam porobiłem. Na moje oko i zdolności to wydaje mi sie że super
. Podkładem psiknąłem 4 warstwy. Teraz wygląda to obecnie tak:
Zaznaczę że robie to pierwszy raz i tanim kosztem więc nie czepiać się proszę
Jak widać zmatowiłem chyba za dużo niz powinienem ( widać ok 3cm od podkładu ) pal licho. Teraz chcę położyć bazę ale mam pytanie.
1.Po oderwaniu tasmy jest wyczuwalne straszne odcięcie. Czy miejsce odcięcia mam zmatowić do nie wyczuwalnego przejścia zanim zacznę kłaść bazę? Wydaje mi się że wiąże się to z nadmiernym starciem podkładu. Podkład sam w sobie zmatowię ale delikatnie drobnym ziarnem np 2000 na mokro. Akurat taki papier mam.
2.Czy wystarczy że bazę położe na powierzchni 1cm większej niż granica matowienia i czy mam znów robić to z wyraźnym odcięciem czy tym razem granice malowania już "cieniowac mgiełką"
3.Jak położe ostatnią warstwe bazy to klar kłaść znów na o 1 cm większą powierzchnię niż powierzchnia bazy i oczywiście cieniować granice nakładania mgiełką?
4.Jak długo po nałożeniu bazy czekać z nakładaniem klaru? bo ktoś tu mówił że trzeba długo odczekać ok doby a ktoś mówił że na jeszcze lepka bazę kłaść klar. Jedna z tych ocji jest prawidłowa. Która?
5.Czy po nałożeniu i wyschnięciu klaru nalezy go matowić przed nakładaniem pasty polerskiej?
Wiem że moje pytania moga wydać się wam banalne ale zależy mi na tym aby jaknajlepiej zlikwidować efekt odcięcia pieprzonego podkładu a potem bazymiedzy nowym i starym lakierem. Wiem też że zapewne nie uda mi się uzyskac efektu jakiego bym chciał.
6 Jeszcze jedno. Dałem 4 warstwy podkładu. Po delikatnym przetarciu go papierem 2000 momentalnie ściera się aż do blachy. Naprawde bardzo delikatnei przejechałem papierem. Podkład akrylowy niemieckiej firmy ( szary ) kupiony w specjalistycznym sklepie w którym są tylko produkty dla blacharzy i lakierników. Ktos może sie wypowiedzieć?
)
