Forum.VWGolf.pl

Jak zdemontowac tylni zmnaczek, jak jest przymocowany. Trzeba rozbierac klape od srodka ???

Podgrzej stary suszarką, farelką itp urządzeniem, potem podważaj nożem lub płaskim wkretakiem i odrywaj.
Potem dokładna polerka i jest GIT

Znaczek jest przyklejony.

dzieki za info

A u mnie był z nim właśnie problem, kiedy malowałem go na czarno - przy odrywaniu oderwała sie częśc z samym W od tej "podkładki" :/ tak że ciągnij za całość - mój teraz jeździ przyklejony na kropelce.

btw - golf bez tylnego znaczka źle wygląda :/

Shmatan, zle wyglada, co Ty gadasz, ja rozumiem, ze to kwestia gustu, ale nawet wiekszosc Golfow stad z forum ma powywalane znaczki . Moim zdaniem to on zle wyglada ze znaczkiem wlasnie .

zle czy dobrze wyglada to kwestia gustu, ale czemu nikt koledze nie napisal ze w mk4 po zdjeciu znaczka w klapie zostaje wglebienie ktore wyglada BARDZO ZLE i trzeba to zaspawac a potem pomalowac cala klape.


2 zdjecie na tej aukcji (wkleil w glebienie jakiegos badziewskiego smoczka)

http://www.allegro.pl/item807693228_bar ... eniem.html

znaczek najlepiej jest podważyć ostrym nożem i ciąć dwustronną taśmę samoprzylepną - jest dość gruba bo ma chyba ze 1 mm - tak samo jak i pozostałe oznaczenia na tylnej klapie, ja odciąłem nożem bo odcinanie żyłką wędkarską to jest jak xxxxxxx...nie się z ciastem chińskimi pałeczkami. Może to nie wygląda estetycznie (do dziś mam puste miejsce... ale kto by się przejmował takimi pierdołami), jak będę miał ochotę to sobie skombinuję fajny świeżutki znaczek a teraz to mam inne zmartwienia.

chłopie popraw ten bląd w temacie bo po oczach razi. DEMONTAŻ a nie demontasz

dawid018 pisze:chłopie popraw ten bląd w temacie bo po oczach razi. DEMONTAŻ a nie demontasz

HA HA HA Back to the (Old) School

Czyli jak dobrze zrozumiałem rozgrzać, podważyć nożem ( te zaznaczone elementy)? Po zdjęciu nie ukrywajmy troche brutalnie będzie widoczny ślad?

Dzięki z góry

nie nożem .. najlepiej czym cienkim plastikowym i lekko podgrzać... nożem może4sz porysować lakier... później resztę kleju zmyj benzyną ekstrakcyjną tylko nie nitrem bo zmatowieje.. na koniec przeleć to miejsce lakieru jakimś mleczkiem do lakieru i będzie super;) nie możesz też za dużo podgrzać w ogolę to ja zazwyczaj to zawsze na zimno robiłem i nic też się nie działo tylko no idzie sie troszkę namachać

A najbezpieczniej to żyłka i lecisz. A potem beznynka albo cos zeby ten klej zmyć,

No dzięki za pomoc