[allvw] Zaginanie rantow...

Dj Darecki · Post autor: **Dj Darecki** » pn cze 02, 2008 15:01

pszczolek7 pisze:A jak ktoś ma plastikowe nakładki? Przecież one są przymocowane właśnie do tego nieszczęsnego rantu :/ Bo już trochę przyciąłem ranty i ocierają, a jak wytnę dalej to pozbawię mocowania nakładki. Ma ktoś pomysł co na to poradzić?

Silikon ?

POzdraVWiam

kamilbrabus · Post autor: **kamilbrabus** » pn cze 02, 2008 23:49

Dj Darecki pisze:Silikon ?

tak, ale tylko ten czarny-szklarski- bo zwykłe silikony montażowe zawierają ocet a po wysmarowaniu karoserii czyms takim duze ryzyko korozji.
pozdro

pszczolek7 · Post autor: **pszczolek7** » wt cze 03, 2008 09:34

Czyli teraz zakupić sylikon i do roboty

Dj Darecki · Post autor: **Dj Darecki** » wt cze 03, 2008 14:58

pszczolek7 pisze:Czyli teraz zakupić sylikon i do roboty

tylko nie przesadzaj z silikonem bo potem będzie ciężko zdrapywać go jak będą jakieś zmiany

POzdraVWiam

D1_PITER · Post autor: **D1_PITER** » pn cze 15, 2009 21:21

Witam

Odświeżam stary temat bo dręczy mnie pytanie. Jak zaklepuje ranty to jak mocno je zagiąć do środka? Teraz zagiąłem gdzieś tak 45° w porównaniu do seryjnej pozycji. Czy powinienem to zaklepać na 90°?

Damiano_TM · Post autor: **Damiano_TM** » pn cze 15, 2009 21:37

D1_PITER, moim zdaniem do końca i dobrze zabezpieczyć

D1_PITER · Post autor: **D1_PITER** » pn cze 15, 2009 21:39

Zabezpieczyć to będzie trzeba, bo lakier poodpryskiwał. Właśnie nie wiem czy do końca.. bo jak zagnę do końca to nie wiem czy przy pierwszym kontakcie z oponą nadkole nie straci swojego kształtu. Tak to ten rant zapewnia mu jakąś sztywność.

Włochaty · Post autor: **Włochaty** » pn cze 15, 2009 22:52

panowie a co z nadkolem?? wycinacie je troche czy jak??

stonebridge69 · Post autor: **stonebridge69** » wt cze 16, 2009 19:33

D1_PITER pisze:Zabezpieczyć to będzie trzeba, bo lakier poodpryskiwał. Właśnie nie wiem czy do końca.. bo jak zagnę do końca to nie wiem czy przy pierwszym kontakcie z oponą nadkole nie straci swojego kształtu. Tak to ten rant zapewnia mu jakąś sztywność.

Ja napisze jak to u mnie w GSI wygladalo zaklepalem z tylu ranty na maxa a ze byly reparaturki wstawiane to oczywiscie szpachli troche odpryslo i lakier zdeka popekal takze moze lepiej przed zaklepywaniem troche nagrzac by bylo tam gdzie sie klepie.Nadkole nie stracilo kszaltu takze spox.

xradusx · Post autor: **xradusx** » śr cze 17, 2009 00:40

Hm duzo czytam waszych postów i mam pytanie dlaczego zaklepujecie ranty a nie walcujecie. Ja kupiełm MK3 w DE i powszedni właściciel je walcował sa idealnie jak oryginał żadnych nacięć czy tym podobnych nawet farba nie odpadła bo było równomiernie. Czy ktos z was próbował już takie coś robić i w jaki sposób sie walcuje ranty nadkoli ?

D1_PITER · Post autor: **D1_PITER** » śr cze 17, 2009 02:22

stonebridge69 pisze:lakier zdeka popekal

Mi z jednej strony popękał z drugiej jest super.

xradusx pisze:Hm duzo czytam waszych postów i mam pytanie dlaczego zaklepujecie ranty a nie walcujecie

Bo trzeba mieć walcarkę, a młotek ma każdy

WALCARKA DO NADKOLI

xradusx · Post autor: **xradusx** » śr cze 17, 2009 12:17

D1_PITER no właśnie o to mi chodziło ale mysle że z kimś na spółe to warto kupic i się nie bawić z młotkami i potem lakierować

PS jeszcze raz dzięki

D1_PITER · Post autor: **D1_PITER** » śr cze 17, 2009 14:26

xradusx pisze:D1_PITER no właśnie o to mi chodziło ale mysle że z kimś na spółe to warto kupic i się nie bawić z młotkami i potem lakierować
PS jeszcze raz dzięki

Tak, też myślałem, żeby to kupić z kimś na spółę. Ale w gruncie rzeczy, to parę profili, rolka, lewarek, spawarka, wolne popołudnie i masz taką walcarkę dużo taniej

Włochaty · Post autor: **Włochaty** » śr cze 17, 2009 23:43

ale po takim rolkowaniu tez trzeba malowc

no chyb aze delikanie zaginacie a nie do konca

[allvw] Zaginanie rantow...

Kto jest online