Problem z silnikiem 1,4 TSI

[lord_nikkon]

Witam wszystkich!

Mam dość poważny problem i zmartwienie. Nie dalej jak pół roku temu zakupiłem VW new Tiguan z w/w silnikiem 1,4 TSI. Auto jest prosto z salonu. Wszystko by było ok gdyby nie dziwna praca silnika. Tutaj przesadzam silnik pracuje ok (chodź "dół" mas straszny), bardziej rozchodzi się o układ chłodzenia, ale po kolei.

Jak wiadomo, gdy są upały lub auto w czasie nawet ciepłej aury, toczy się - załacza się czasami termostat a co za nim idzie - wentylator wymuszający obieg powietrza. Kłopot w tym, że obecnie mamy temp raczej nie przekraczające 5 st a termostat się załącza niemal zawsze. Nie wiem jak w czasie jazdy, bo po prostu szum opon i wygłuszenie kabiny niweluje dźwięk wentylatora. Jednak wczoraj kiedy przyjechałem do domu i wjechałem do garażu (temp otoczenia była trochę powyżej zera) termostat się załączył i wył przez ponad 5 min. Od razu nadmieniam, że wskazówka temperatury stała sztywno w połowie skali.

Oczywiście pojechałem do serwisu bo na pewno nie jest normalne, żeby silnik tego typu załączał termostat w takich warunkach wentylator. Mam też drugie auto (żony), które jest turbodoładowaną benzyną, o większej mocy i nigdy nie załączył się termostat w tak niskiej temperaturze. W serwisie jak to w serwisie - podłączyli komputer do OBD i stwierdzili, że wszystko jest ok. Ogólnie odniosłem wrażenie, że panowie z serwisu (odwiedziłem dwa - jedne w Krakowie a drugi w Tarnowie), że Panowie z serwisu mnie zbywają. Pomijając jednak obsługę, sprawdzili tylko na komputerze, choć wentylator jak wjechali na halę wył w niebogłosy.

Kiedyś miałem tak w moim Civic'u EK9, że termostat załączał się jakby za często i okazało się że był walnięty termostat wkręcany pod chłodnicą - wymieniłem i wszystko było ok. NIe wiem jak tutaj, bo po pierwsze auto na gwarancji a po drugie nie znam tak VW jak Hond (zwłaszcza starszych). Przecież czujniki mogą pokazywać swoje a cześć może działać jak chce, zwłaszcza, że w znanych mi autach termostat nie jest połączony do komputera a jedynie czujnik. Termostat się załącza poza kompem. Na moją prośbę aby to sprawdzili (ba nawet chciałem zapłacić jakby się okazało, że jest ok), powiedzili że nie mają podstaw bo komp pokazuje że jest ok. Po poprosiłem też o pokazanie mi instrukcji serwsiowej w której na 100% jest informacja o tym kiedy i w jakich warunkach ma się załączyć termostat (tak miała Honda i owo Mitsubishi ktyórym jeździ moja żona). Oczywiście powiedzieli mi, że taka instrukcja jest do użytku wewnętrznego i nie mogą mi jej pokazać (w Krakowie i Tarnowie).

Panowie prośba do Was. Nie wiem czy iść z tym do sądu, ale mnie to wpienia. Parkuję w zimie na parkingu pod firmą i wszyscy się gapią jak moje auto wyje jak diabeł na pokucie. Nawet firmowy TD, który się bardziej przecież grzeje nie załącza termostatu w zimie!! Może ktoś ma service manuala do tego silnika albo tego auta. Wiem że 1,4 TSI było montowane w golfach więc może ktoś ma doświadczenie z nimi.

Naprawdę proszę o radę i wskazówki.

Z góry dziękuję.

Mały edit.

Zapomniałem o podaniu wersji tego TSI
1,4 TSI 118kW - 160KM

[Fafik258]

Mam pewną teorię ale raczej to sience fiction.... powiem Ci z dobrego serca, nie znajdziesz fachowca który to ogarnie. Więc skoro Cię to denerwuje to sprzedaj auto. Szkoda Twojego czasu, nerwów i pieniędzy. Będziesz wymianiał domniemane części bez diagnozy przyczyny. Niestety jak sam zauważyłeś serwis Ci nie pomoże. To wykracza poza ich brodzik intelektualny bo ... komputer nie pokazuje błędów...

[Tomasz73]

Witam , kolego w tych silnikach jest podwójny termostat i dwa obwody chłodzenia silnika jeden do głowicy otwiera się przy 95st. drugi od bloku 80 st. , i u ciebie pewnie któryś z nich jest walnięty . Poza tym termostat nic nie włącza on tylko otwiera mechanicznie obieg na chłodnicę , wentylator w tych silnikach jest sterowany z ECU.
A tu zobacz jak to wygląda .

http://www.volkspage.net/technik/ssp/ssp/SSP_359.pdf" onclick="window.open(this.href);return false;

[lord_nikkon]

Mam pewną teorię ale raczej to sience fiction.... powiem Ci z dobrego serca, nie znajdziesz fachowca który to ogarnie. Więc skoro Cię to denerwuje to sprzedaj auto. Szkoda Twojego czasu, nerwów i pieniędzy. Będziesz wymianiał domniemane części bez diagnozy przyczyny. Niestety jak sam zauważyłeś serwis Ci nie pomoże. To wykracza poza ich brodzik intelektualny bo ... komputer nie pokazuje błędów...

No to kurna - zaje... AUto za niemal 100 tys złotych i takie jaja. Przecież jeżeli teraz sprzedam auto to stracę najwięcej. Wiesz... W Hondach była specjalna metoda na sprawdzanie elementów układu chłodzenia, zwłaszcza termostatu za pomocą władania do nagrzewającej się wody z zanurzonym termometrem. Serwis jak widać to banda skończonych nieuków (zwłaszcza młode pokolenie), które o mechanice nie ma absolutnie żadnego pojęcia. Komputer jest wyrocznią a prawda jest taka, że komputery się również mylą. Jestem wpieniony jak nigdy. Nikt mi nie wmówi że przy plus 5 stopniach otoczenia gdy silnik się nagrzewa do powiedzmy 80st i delta wynosi 75st standardowy układ chłodzenia nie może sobie z tym poradzić. Dawno temu miałem Golfa MK2 i były to auta niezniszczalne, jak widać VW zaczęło produkować niezły syf.

Tak czy siak komputer komputerem ale przecież musi być jakaś instrukcja serwisowa która zawiera informacje o temp i kiedy załącza się wentylator. Przecież jak zrobi się naprawdę ciepło (30 st) to ten wentylator będzie pracował non stop.

Witam , kolego w tych silnikach jest podwójny termostat i dwa obwody chłodzenia silnika jeden do głowicy otwiera się przy 95st. drugi od bloku 80 st. , i u ciebie pewnie któryś z nich jest walnięty . Poza tym termostat nic nie włącza on tylko otwiera mechanicznie obieg na chłodnicę , wentylator w tych silnikach jest sterowany z ECU.
A tu zobacz jak to wygląda .

http://www.volkspage.net/technik/ssp/ssp/SSP_359.pdf" onclick="window.open(this.href);return false;

Bardzo bardzo dziękuję za te diagramy. Teraz już jest jakaś podstawa. Ja też jakoś czuje, że termostat jest walnięty, bo co innego? Tylko trzeba ludzi z serwisu zmusić do sprawdzenia tej części. Muszę coś wymyśleć. Szkoda, że do 1,4 TSI nie można nigdzie dostać normalnej instrukcji serwisowej z dokładniejszym rozpisaniem wszystkiego.

Niestety to auto udowadnia, że nie tylko VW schodzi na psy ale ogólnie wszystkie marki produkują byle jak. Civic'a miałem 14 lat i silnik nadal pracuje jak nowy (poza zwykłym serwisem) a auto ma typowe sportowe zacięcie i mój kuzyn naprawdę go nie oszczędza.

Tak czy siak dzięki. Może ktoś jeszcze wpadnie na inny pomysł lub ma ten silnik i wie jak on się zachowuje u niego.

[Fafik258]

Witam , kolego w tych silnikach jest podwójny termostat i dwa obwody chłodzenia silnika jeden do głowicy otwiera się przy 95st. drugi od bloku 80 st. , i u ciebie pewnie któryś z nich jest walnięty . Poza tym termostat nic nie włącza on tylko otwiera mechanicznie obieg na chłodnicę , wentylator w tych silnikach jest sterowany z ECU. A tu zobacz jak to wygląda .

Tylko jak sam napisałeś... termostat jako urządzenie mechaniczne niesterowane elektronicznie otwiera się przy pewnej temperaturze. Czyli otwierając się za szybko:
- nie będzie mieć to wpływu na załączanie wentylatora sterowanego przez ECU ponieważ temperatura czynnika będzie za niska
- teraz co w przypadku gdy otwiera Sie za późno? Czynnik osiąga tak wysoka temperaturę że ecu odrazu zalacza wentylator?
Czyli generalnie na vagu zobaczyć trzeba jaka temperatura czynnika chlodzacego idzie do ecu a jaka na zegary. Jak dwie różne to wiadomo że czujnik temperatury. A termostaty trzeba by było wymontowac i zobaczyć manualnie przy jakiej temperaturze Sie otwierają

[lord_nikkon]

Witam , kolego w tych silnikach jest podwójny termostat i dwa obwody chłodzenia silnika jeden do głowicy otwiera się przy 95st. drugi od bloku 80 st. , i u ciebie pewnie któryś z nich jest walnięty . Poza tym termostat nic nie włącza on tylko otwiera mechanicznie obieg na chłodnicę , wentylator w tych silnikach jest sterowany z ECU. A tu zobacz jak to wygląda .

Tylko jak sam napisałeś... termostat jako urządzenie mechaniczne niesterowane elektronicznie otwiera się przy pewnej temperaturze. Czyli otwierając się za szybko:
- nie będzie mieć to wpływu na załączanie wentylatora sterowanego przez ECU ponieważ temperatura czynnika będzie za niska
- teraz co w przypadku gdy otwiera Sie za późno? Czynnik osiąga tak wysoka temperaturę że ecu odrazu zalacza wentylator?
Czyli generalnie na vagu zobaczyć trzeba jaka temperatura czynnika chlodzacego idzie do ecu a jaka na zegary. Jak dwie różne to wiadomo że czujnik temperatury. A termostaty trzeba by było wymontowac i zobaczyć manualnie przy jakiej temperaturze Sie otwierają

Dokładnie! Tak naprawdę trzeba by było wymontować termostat i na "sucho" sprawdzić przy jakiej temperaturze się otwierają poszczególne zawory. Tak się sprawdzało każdy jeden termostat bo te zazwyczaj były sterowane za pomocą elementu bimetalowego. Wydaje mi się że trzeba też wykręcić sensory z bloku i głowicy i sprawdzić jaki dają opór, bo może dają po prostu złe odczyty po przekroczeniu pewnej wartości choć elementy oporowe trochę inaczej padają. W mojej opinii wentylator powinien być załączany w temp w której otwiera się termostat (albo bardzo zbliżonej). Inaczej nie miało by to większego sensu. 17 kwietnia idę do serwisu i przygotowałem pismo w którym tłumaczę i opisuję problem z załącznikiem w postaci filmu nagranego na porządnej kamerze (żeby nie było jakichkolwiek niedomówień). Jeśli znowu będą się zasłaniać komputerem to najpierw kupie laserowy miernik temperatury i sprawdzę temperatury poszczególnych części (wiadomo, że temp węża będzie inna niż samego płynu ale chodzi o rząd wielkości) i wezmę biegłego z zakresu motoryzacji i pójdę do sądu. Kurna auto za ponad 100 tys złotych a te patafiany traktują mnie jak śmiecia i śmieją mi się w twarz. Oni mają takie pojęcie o mechanice jak ja o balecie.

[marcin7x5]

Nie wiem czy cos ci tym podpowiem ale czy nie masz aby właczonej klimatyzacji? Byc może zaczyna juz łapac/załaczac się w takich temp i wtedy załaczają się wentylatory na chłodnicy.

[Fafik258]

Nie wiem czy cos ci tym podpowiem ale czy nie masz aby właczonej klimatyzacji? Byc może zaczyna juz łapac/załaczac się w takich temp i wtedy załaczają się wentylatory na chłodnicy.

Nie wiem jak na climatroniku, ale na manualu zostawiając włączoną klimę i wyłączając auto z kluczyka wiatrak się wyłącza

[lord_nikkon]

Nie wiem czy cos ci tym podpowiem ale czy nie masz aby właczonej klimatyzacji? Byc może zaczyna juz łapac/załaczac się w takich temp i wtedy załaczają się wentylatory na chłodnicy.

Nie wiem jak na climatroniku, ale na manualu zostawiając włączoną klimę i wyłączając auto z kluczyka wiatrak się wyłącza

Dokładnie. Zresztą teraz jest tak zimno, że klimatyzacji nie używam. Łatwo też zauważyłem, który wiatrak się kręci a nie był to zdecydowanie wentylator A/C. Za cały okres zimowy włączyłem klimatyzację chyba raz, w celu odparowania szyb i tyle. Tak czy siak muszę coś z tym zrobić, bo nikt mi nie udowodni że w takich temp otoczenia silnik się przegrzewa i załącza się wentylator chłodnicy. Pytanie cały czas pozostaje - co się zepsuło i co z zrobi z tym serwis ;/

[marcin7x5]

Pozostaje posprawdzac wszystkie czujniki w układzie chlodzenia i ew. sterowniki wiatraków

[lord_nikkon]

Pozostaje posprawdzac wszystkie czujniki w układzie chlodzenia i ew. sterowniki wiatraków

Jasne tylko jak zmusić gości z serwisu, żeby to zrobili. Dla nich komputer jest pierwszą i ostatnią wyrocznią w tych sprawach i jeśli komp pokazuje że coś jest ok to zamykają temat. Komputer zbiera informacje z czujników i je interpretuje ale jeśli (to chyba nie ulega wątpliwości) sensor podaje złą wartość to komputer przyjmuje to za dogmat i nie "zastanawia" się czy sensor jest dobry czy nie. Może macie jakąś radę jak zmusić ASO do sprawdzenia czujników. Na halę mnie nie wpuszczą - jakby miała mi tam jakaś cegłówka na głowę spać. Tak więc nie mam wglądu w to co dokładnie robią z moim autem (oprócz tego że widzę ich w sporej odległości z poczekalni). Ostatnim razem przyjechałem to nawet nie chcieli mi otworzyć zlecenia. Może ktoś doradzi mi jak "zagadać" ASO, żeby ich zmusić do "głębszej" diagnostyki.

[marcin7x5]

Skoro jest to nowe auto -na gwarancji- to zażadaj on nich pisemnego oświadczenia, że wszystko jest ok i jest to typowe zachowanie się tego silnika i osprzętu. Jeżeli nie będą chcieli dać to wtedy trzeba się domagać w centrali.

[lord_nikkon]

I to jest pomysł. Koniecznie tak trzeba zrobić. Obecnie piszę pismo, w którym chcę zawrzeć wszystkie informacje związane z problem aby na zgłoszeniu serwisu nie było lakonicznie opisany problem i mają to dołączyć do zlecenia i się podpisać. Kurczę swoją drogą zawiodłem się na VW. Rozumiem, że pewne rzeczy wychodzą po 2, 5, 10 latach ale po pół roku i do tego traktują mnie jak intruza. Porażka

[iigAlisArr]

traktują mnie jak intruza

To nie jest wina koncernu a mentalności "ludzi", tego nie przeskoczysz.