1.6 AEE krótka historia i wciąż zagadka.

Moderatorzy: Michał_1977, italiano_83, G0 Karcio, Haki, Qto, marcin7x5, VIP

maciaba
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 6
Rejestracja: czw wrz 13, 2012 11:42

1.6 AEE krótka historia i wciąż zagadka.

Post autor: maciaba » czw wrz 13, 2012 12:28

Siema.

Czytając to forum można zauważyć iż 1.6 AEE to jakaś klątwa. W mojej Skodzie 1,6 AEE był zawsze bezawaryjnym i bezeksploatacyjnym silnikiem. Do czasu. Przebieg 285kkm (mamy ja od nowosci). Zaczęło się wszystko od wymiany rozrządu przy ok. 220kkm. Ktoś kto mi go wymieniał, przestawił go o ok. 2 zęby przez co auto nie pracowało na benzynie tak jak powinno, ale na LPG (II gen.) chodziło absolutnie bez zarzutu więc olałem sprawę na kolejne 60kkm (student). Przy aktualnym przebiegu, wymieniony został rozrząd, i tu zaczyna się jazda. Po ok. 2 miesiącach od wymiany auto zdechło. Wypadały wszystkie zapłony, przerywania, gaśnięcie, i na PB i na LPG. Co ciekawe z reguły tylko na ciepłym silniku. Wymieniono:

- świece NGK trzyelektrodowe BUR6ET (zastanawiam się, czy one czasami nie są wadliwe, podmieniłbym to na Boscha, jest sens? nie ja kupowałem te 3-elektrodówki, może tu leży problem?)
- kable WN topran
- kopułka palec topran
- czujnik Halla (zamiennik za 75 zl, następnie podmieniłem aparat zapłonowy, trochę różni się od tego co był, czy jest różnica pomiędzy aparatami w 1.0, 1.4 i 1.6? Czy to zawsze te same. To istotne chyba bo on w zupełnie innym miejscu ma wyprowadzenie wtyku czujnika Halla)
- czyszczenie przepustnicy, adaptacja, podmiana przepustnicy, adaptacja.
- czujnik ciśnienia w kolektorze
- czujnik temp. cieczy
- cewka około 1,5 roku temu na oryginał. Czy one się tak często psują? Fabryczna wytrzymała 11 lat.

Oddałem auto do innego mechanika. Okazało się, że przy wymianie rozrządu ktoś zupełnie źle założył rolkę napinacza i pasek chodził cały czas luźno!! Pojeździł sobie 2 miesiące aż w końcu przeskoczył dalej o 2 zęby czyli sumarycznie był o 4 zęby przestawiony rozrząd! Mechanik ustawił go na punkty fabryczne, a aparat zapłonowy na pół ucha. Przestała gasnąć na PB! Jednak wciąż nie pracuje rewelacyjnie. Nie mam pojęcia jak ustawić zapłon. Dzwoniłem do serwisu VW to powiedzieli że tutaj zapłon ustawia się tylko komputerowo, bez lampy. Czy to prawda? Wciąż nie chodzi na PB tak jak powinna (ale jest znacznie lepiej jak przed tymi cudami) i na LPG wypadają zapłony ;/

Jest jeszcze jeden problem. O ile mogę zrobić adaptację przepusnicy, to nie mogę zablokować sterownika żeby nie korygował zapłonu. Po wejściu w nastawy podstawowe w kanale 001 na odpalonym i rozgrzanym silniku ECU nie podnosi obrotów do 1275, nic się nie dzieje. Czy zepsuta sonda lambda może powodować taki właśnie efekt?

Aha, i w którym okienku w VAG'u odczytam właśnie kąt zapłonu? Injection time to jest to? Tylko, że tutaj jednostka to ms. Nie mam pojęcia gdzie to jest, przeszperałem wszystkie bloki.

Pozdrawiam, Mateusz



Awatar użytkownika
nitrox89
Dawca organów
Dawca organów
Posty: 2111
Rejestracja: wt gru 21, 2010 21:49
Lokalizacja: Kraków okolice
Auto: mk4 AXR+

1.6 AEE krótka historia i wciąż zagadka.

Post autor: nitrox89 » czw wrz 13, 2012 13:06

maciaba pisze:Czytając to forum można zauważyć iż 1.6 AEE to jakaś klątwa.
maciaba pisze: Ktoś kto mi go wymieniał, przestawił go o ok. 2 zęby przez co auto nie pracowało na benzynie tak jak powinno
:banghead: Uważasz że nie ma w tym Twojej winy że silnik nie pracuje jak powinien?
Wziałeś pod uwage to, że mogły powypalać się gniazda zaworowe? Znawcą nie jestem, ale potem przez takie gadki się biorą mity.
Mam ten silnik w Skodzie i jakoś nie ma z nim problemów (raz wymieniona cewka przy 160 tyś i uszczelniacze zaworowe).


Rust is lighter than carbon fiber

maciaba
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 6
Rejestracja: czw wrz 13, 2012 11:42

1.6 AEE krótka historia i wciąż zagadka.

Post autor: maciaba » czw wrz 13, 2012 13:13

... Nie uważam, że nie ma w tym mojej winy. Przedstawiłem faktyczny stan rzeczy. A poza tym jestem tu z prośbą o pomoc, a nie z prośbą o wyrywanie zdań z kontekstu. Cieszę się, że u Ciebie nie ma problemów, pogadamy jak będziesz miał 285 "tyś".

Gdybyś nie zauważył, to zaraz po zdaniu o klątwie, napisałem, że u mnie był zawsze bezawaryjny, w czym problem? To nie moja opinia, że ten silnik jest "dziwny".



Awatar użytkownika
herbiasty
Forum Master
Forum Master
Posty: 1287
Rejestracja: ndz mar 23, 2008 00:19
Lokalizacja: Przemyśl
Kontakt:

1.6 AEE krótka historia i wciąż zagadka.

Post autor: herbiasty » czw wrz 13, 2012 13:25

maciaba pisze:przestawił go o ok. 2 zęby przez co auto nie pracowało na benzynie tak jak powinno, ale na LPG (II gen.) chodziło absolutnie bez zarzutu więc olałem sprawę na kolejne 60kkm (student).
Popieram kolege nitrox89, niezłego bajzlu Ci musiło pod czapą w tym silniku narobić.
Jeździc na przestawionym rozrzadzie 60000km, ja bym z garazu nie wyjechał. :los2:
Ogolnie AEE to bardzo fajny i pancerny silnik.
Injection time to czas otwarcia wtrysku i jest podawany w ms.


RC-Motorsport
https://www.facebook.com/RCmotorsport.Rafal.Cyprys" onclick="window.open(this.href);return false;

Sroka na fejsie:

https://www.facebook.com/Scirocco-53B-b ... 581737776/" onclick="window.open(this.href);return false;

maciaba
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 6
Rejestracja: czw wrz 13, 2012 11:42

1.6 AEE krótka historia i wciąż zagadka.

Post autor: maciaba » czw wrz 13, 2012 13:33

Nikt nie odpowiada mi na rzeczowo postawione pytania. Rozumiem, że się narobił bajzel, ale wszystko można przywrócić - jakoś.

W takim razie w którym bloku znajdę kąt zapłonu i czemu silnik nie chce wejść w nastawy podstawowe?



Awatar użytkownika
jhosef
_
_
Posty: 9172
Rejestracja: czw lis 16, 2006 21:12
Lokalizacja: Gdańsk
Kontakt:

1.6 AEE krótka historia i wciąż zagadka.

Post autor: jhosef » czw wrz 13, 2012 13:44

maciaba pisze:- kable WN topran
Najniższa półka
maciaba pisze:- kopułka palec topran
Najniższa półka

Zmierz kompresję silnika dla pewności.
Z tego co widzę patrząc na aparat to ma on regulację położenia. Ustawić zapłon raczej więc trzeba.



maciaba
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 6
Rejestracja: czw wrz 13, 2012 11:42

1.6 AEE krótka historia i wciąż zagadka.

Post autor: maciaba » czw wrz 13, 2012 14:10

Rozumiem ale ECU nie chce wejść w nastawy podstawowe i nie blokuje korekcji zapłonu :(



Awatar użytkownika
peja2000
Ma gadane
Ma gadane
Posty: 211
Rejestracja: sob lut 06, 2010 21:11
Lokalizacja: Szczecinek
Kontakt:

1.6 AEE krótka historia i wciąż zagadka.

Post autor: peja2000 » czw wrz 13, 2012 19:59

aby przejść w ustawienie zapłonu sterownik silnika nie może posiadać żadnych błędów, temp powyżej 80'C, przewody zapłonowe nie robią szału, skoro nie można ustawić zapłonu na danym sterowniku to podmień na inny jak masz taką możliwość, co do jazdy 60kkm na przestawionym rozrządzie to faktycznie mogło namieszać w głowicy...


Jadę powoli... Ale przed Tobą :D

maciaba
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 6
Rejestracja: czw wrz 13, 2012 11:42

1.6 AEE krótka historia i wciąż zagadka.

Post autor: maciaba » sob wrz 15, 2012 12:04

To jest rzeczowa wypowiedź. W takim razie najpierw sonda.

A w którym bloku znajdę dynamiczny kąt zapłonu w VAG'u?

Czy aparaty zapłonowe w 1.0 1.4 i 1.6 się różnią jeżeli chodzi o zapłon?

Czy świece NGK trzyelektrodowe to słuszność w tym silniku? Odnoszę dziwne wrażenie, że NGK się ostatnimi czasy zepsuło, czy to możliwe że jedna z nich ma jakąś fabryczną wadę?



Awatar użytkownika
peja2000
Ma gadane
Ma gadane
Posty: 211
Rejestracja: sob lut 06, 2010 21:11
Lokalizacja: Szczecinek
Kontakt:

1.6 AEE krótka historia i wciąż zagadka.

Post autor: peja2000 » sob wrz 15, 2012 20:52

nie maiłem przyjemności pracować na aee więc ci nie powiem jak dokładnie ustawia się zapłon, ale pewnie znajdziesz na innych forach. Aparaty napewno się różniły jak coś to szukaj po tym samym numerem chociaż w tych aparatach nie ma co się popsuć poza czujnikiem halla i tulejką na wałku aparatu, co do świec to mój gazownik zawsze powtarza że świece trzy elektrodowe nie nadają się do instalacji LPG, dlaczego? nigdy nie wnikałem musiał by zapytać na dziale LPG... co do NGK zawsze robili dobrą robotę i przez wiele lat nie miałem problemu z produktami tej firmy


Jadę powoli... Ale przed Tobą :D

maciaba
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 6
Rejestracja: czw wrz 13, 2012 11:42

1.6 AEE krótka historia i wciąż zagadka.

Post autor: maciaba » pt wrz 21, 2012 15:49

Mam pytanko. Właśnie byłem ustawić zapłon za pomocą lampy i komputera. Byłem przy wszystkim i wszystko kontrolowałem. Auto odpalone, wszedłem w nastawy podstawowe (kanal 001) ECU zwiększył obroty do ok 1250 no i wszystko cacy, później na stroboskop przestawiliśmy aparat zapłonowy i pokrywały się znaki. Czyli wszystko zgodnie z procedurą.

Po tej akcji, wolne obroty trzyma pięknie, nie faluje, nie gaśnie. Ale wypadają zapłony przy rozpędzaniu! Już mi ręce opadają. Wszystko nowe zapłon ustawiony a ona nie chce jeździć. Po przyspieszeniu zapłonu "na oko" (wcześniej zaznaczyłem sobie gdzie jest "idealnie") dopiero byłem w stanie pojechać dalej.

Czy to może być wina aparatu zapłonowego kupionego na szrocie? (nawet nie wiem z jakiego auta jest, ma w innym miejscu wtyczkę pod czujnik Halla a poza tym jest identyczny)

Przy odpalaniu na ustawionym zapłonie "na oko" silnik się zacina, więc zapłon jest źle ustawiony. Gdy ustawiliśmy zapłon zgodnie z procedurą to odpala pięknie, ale nie chce jechać.



adamwwy
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 328
Rejestracja: ndz lis 14, 2010 21:38
Lokalizacja: Wyszków

Re: 1.6 AEE krótka historia i wciąż zagadka.

Post autor: adamwwy » pt wrz 21, 2012 22:46

A czy w blokach pomiarowych nie ma nic podejrzanego?? Przejrzyj wszystkie na wszelki wypadek.



Awatar użytkownika
maciejhan
Ma gadane
Ma gadane
Posty: 226
Rejestracja: ndz lis 21, 2010 16:14
Lokalizacja: WLKP okolice Poznania

1.6 AEE krótka historia i wciąż zagadka.

Post autor: maciejhan » sob wrz 22, 2012 01:48

Piszesz, że na lampie znaki się pokrywają. Które?
1.Zapłon nigdy nie jest na głównym znaku przy twoim silniku gdzieś -5 do 8 stopni, dla tej magistrali i prędkości przesyłowej zawsze będzie "wałek" . Nie wież w to że tu wszystko za pomocą kompa ustawisz ( chyba informatykę studiujesz?? ) to nie F1.
2. Piszesz, że auto ma pod 300k. Dla tego silnika to już sporo. Kupiliście to auto dużo taniej niż wart był w swoich czasach mercedes W124 który pod 500k robił a 75Km miał z 2k diesel wolnossącego kręcącego się o połowę wolniej.
3. Pewnych rzeczy nie da się jakoś przywrócić. Kupujesz części po najniższych kosztach, to tak jak byś pił denaturat zamiast wyborowej.
Kupiłeś oryginalną cewkę do tego kable za 75. nie poszalałeś.
4. Wypadanie zapłonów na ciepłym może świadczyć o problemach z cewką i modułem wzmocnienia o czym nie będziesz miał informacji w programach diagnostycznych. Kupiłeś świece NGK ( jaką miały przerwę a jaką powinieneś mieć) do silnika zasilanego Pb a masz Pb/LPG i tu 3 elektrodowe nie chodzą najlepiej ( też miałem takie zalecane i przeszedłem na BRISK Silver, http://www.brisk.cz/katalogy poszukaj odpowiednich dla Ciebie, tańsze są od NGK a lepsze do lpg) bo inne podchodzą do gazu. W twoim przypadku przy nieodpowiednich świecach, tanich kablach iskra przeskoczy tam gdzie będzie miała najmniejszy opór, możliwe że na nowej oryginalnej cewce i została przedwcześnie zużyta ( nie w 11 a w 2 lata )
5. Ogarnij też mechaniczne sprawy typu ciśnienie na garach i ciśnienie oleju na ciepłym bo 300k to sporo do 1,6 i przez OBD tego nie sprawdzisz a historie które miałeś mogły tu namieszać.
LR15YS-9 świece dla Ciebie, takie jak moje, najtaniej mieli na http://motoplatforma.com/
Także kolego pewnie nie pochwalisz mnie za tego posta, ale przygotowałeś się do tematu z elektroniki, dokup jeszcze zestaw do badania kompresji + zestaw do badania ciśnienia oleju i będziesz mógł mechaników męczyć nie tylko kompem.



Awatar użytkownika
Paweł Marek
V.I.P.
V.I.P.
Posty: 26259
Rejestracja: czw lis 18, 2004 22:29
Lokalizacja: Biertowice, Małopolska

1.6 AEE krótka historia i wciąż zagadka.

Post autor: Paweł Marek » sob wrz 22, 2012 12:53

maciaba, niestety na poczatek propnuje zmienić marnej jakosci rzeczy które kupiłeś, świece są ok to że nie moga być 3-elektrodowe to bajeczka, ale kable od Toprana?? Kopułka? Zajrzyj do niej już napewno ma milimetr białego osadu na stykach - wyczyść go, palec to samo, lepiej używki Boscha założyć. Wiem że to wydatek ale bez pewności co do dobrej jakości tych elementów szkoda dalej się bawić. Sprawdź jeszcze stopień sprężania żeby wykluczyć wypalenie zaworów od długoej jazdy na źle ustawionym rozrządzie. Zawsze na poczatek trzeba się skupić na podstawach a nie na komputerach


Kto o coś spytał i uzyskał poradę niech czuje się zobowiązany napisać o rezultatach -pomogło, nie pomogło, jakie było właściwe rozwiązanie problemu.

ODPOWIEDZ

Wróć do „Volkswagen: Passat, Polo, Jetta etc.”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 15 gości