Forum.VWGolf.pl

Mam mały problem, kupiłem tu na forum zawieche -40/-40 i problem pojawia sie jak jedzie ze mna przynajmnij jedna osoba jako pasazer, otóz na koleinach niektórych samochód mocna siada w dół i rysuje aswalt jakąś częscia, nie wiem dokładnie czym bo musze podjechac na kanał. Do bagaznika wystarczy ze włoze z 50 kg i auto obniza sie ze opono ociera o nakładke na błotnik. Poprzednio miałem springi obnizajace z 20mm i auto było o wiele "twardsze" Wkładałem do bagaznika ponad 200 kg i siadał najwyzej z 10-15mm. Teraz masakrycznie opada. Mam pytanie czy taki wynalazek jak "gumy usztywniające" coś pomoże?

http://aukcja.onet.pl/show_item.php?item=136376412

Kupiłeś całe zawieszenie czy tylko sprężyny?Bo z tego co piszesz to springi mogą być już wyjechane,szczególnie jeśli są to Cupline.

no własnie sa to gt-cupline ale kupiłem caly nowy komplet do Mentosa z forum

Dużo użytkowników narzeka właśnie że są dużo za miękkie...A co do gumek to koszty nie takie wysokie,możesz zaryzykować.

jesli amorki masz seryjne no to coz lipka... najelpeij kupowac kita a nei same springi sa juz chyab wylatane i lipa...

gum nigdy nei polecam bo to takei ala drucarstwo w maluchu to se je mozesz wlozyc ale po jakeigo montujesz sportowe sprezyny zeby co pozniej w to gumy dawac - bezsens..

MAPET pisze:jesli amorki masz seryjne no to coz lipka... najelpeij kupowac kita a nei same springi sa juz chyab wylatane i lipa...

gum nigdy nei polecam bo to takei ala drucarstwo w maluchu to se je mozesz wlozyc ale po jakeigo montujesz sportowe sprezyny zeby co pozniej w to gumy dawac - bezsens..

Czytaj uwaznie:
1. kupiłem nowy zestaw
2. Sprezyny sa za miekkie i jak jade z pasazerami to rysuje asfalt, niestety nie mam kasy na kolejne springi wiec chce spróbowac z gumami moze troche podniesie i bardziej usztywni

Gumy nie podniosą ale napewno usztywnią.

ja kiedys mialem gumy w sprezynach tylnych w escorcie.Moze niepodniosly one tylu w sposob mocno widoczny ale "pupa" nie osiadala tak jak sie wlozylo troche wiecej do bagaznika...ja Ci osobiscie w Twoim wypadku moge to polecic bo wiem co to za bol...na tyle mysle ze zda to egzamin..a koszt gum to 3 zl za sztuke wiec jak niebedzie cos pasowalo to je wyrzucisz..napewno mniejszy koszt anizeli masz kupowac nowe springi

spróbuj z tymi gumami co ci szkodzi jak nei zdadza egzaminu to je wyrzucisz. a co do szurania czyms po asfalcie to podejrzewam ze haczysz takim wspornikiem ktory jest mniejwiecej w polowie auta i ma niby podtrzymymwac uklad wydechowy. ja tez tym chaczylem i sie wginalo i potem brzeczalo o wydech najlepiej to wykrecic i juz. teraz nie hacze na garbach miedzy koleinami.( tak czesto nie hacze ,bo i tak musze uwazac)

własnie kupiłem gumki w intercarze, ale mam pytanie czy zakładac na ty tylko czy tez na przód?

ja bym wcale nie zakaldal ale jak mus to mus na tyl tylko zaoz jesli przod nei obciera

jutro bede wiedział co i jak . Najpierw zaloze na tył i jazda próbna... Napisze czy cos to pomaga i jak sie jezdzi

[ Dodano: Wto Paź 24, 2006 22:31 ]
dzisiaj załozyłem gumki na tył i jest poprawa
autko podniosło "pupe" niecały 1 cm i teraz nie siada juz tak na glebe przy 2 osobach w aucie. Podczas jazdy wyczówam troszke wieksza sztywnosc tyłu ale jezdzi sie poki co dobrze.