Strona 1 z 1
MKII 1.3 NZ montaż czujnika temperatury
: czw lip 06, 2006 14:55
autor: Orzeł
Jak w temacie. przed chwilą kupiłem taki czujnik w Intar Cars'ie [ 41zł ] i zastanawiam się czy poradzę sobie sam z wymianą. Mieści się on pod termostatem więc zakładając że termostat sprawny i ałto będzie zimne, to jak wyjmę stary czujnik będzie się lał płyn chłodzący? Nowy czujnik nie ma gwintu ani jakiegoś zaczepu. Jest on niekompletny czy taki ma być i wchodzi po prostu na wcisk? Czym i jak wyjąć stary? Na co zwrócić uwagę przy demontażu starego i montażu nowego? Załaczam foto czujnika:
: czw lip 06, 2006 15:03
autor: bodzio_j
Orzeł, czujnik jest zabezpieczony taką dość sporą spinką.Wyciągniesz ja kombinerkami.Potem już wyjmujesz stary, oring, zakładasz nowe, spinka i koniec. Nie wiem jak to jest dokładnie w 1.3, u mnie czujnik jest dość wysoko i pionowo, płyn prawie wcale nie wyciekł.
: czw lip 06, 2006 15:23
autor: qln
po kolej:
robisz to na zimnym silniku!!!
odkręć i zakręć korek od zbiornika wyrównawczego - mniej płynu wyleci
zapinkę wyciągasz śrubokrętem, wyjmujesz stary czujnik, starą uszczelkę wywal i załóż nową (nie ma w zestawie - 1zł), na koniec wsadzasz zapinke i wsio.
Pamiętaj tylko o zakupie nowej uszczelki
: czw lip 06, 2006 16:01
autor: Orzeł
kurde. Czujnik juz kupilem ale bez uszczelki. Czyli musze jeszcze raz jechac:-( Czujnik musze jakoś "wygrzebać z gniazda".. Uzyć śrubokręta czy czegoś innego? Rozumiem że nowy po prostu wciskam na miejsce? Czy jesli uda mi się "złapać" płyn który wycieknie po wyjeciu czujnika i wleję go do zbiorniczka po operacji to układ mi sie odpowietrzy czy bede musiał coś jeszcze działać?
: czw lip 06, 2006 16:11
autor: qln
nie uzywaj śrubokręta, palcami wyciągnij - troszkę trzeba pociagnąć, ale daje radę.
Po uszczelkę pojedź koniecznie
: czw lip 06, 2006 18:02
autor: Orzeł
Mam uszczelke. widze ze jest tam zapinka mocujaca ten czujnik w gnieździe wiec moje watpliwosci co do demontazu sie rozwialy... zaraz ide dzialac. Wymyslam jeszcze tylko patent jak i do czego zlapac plyn chlodzacy. Dzieki za pomoc;)
: pt lip 07, 2006 08:37
autor: qln
niczym nie łap, odkręć korek od wyrównawczego i zakręć wtedy działaj - nic, albo b niwiele poleci
: pt lip 07, 2006 13:59
autor: Orzeł
qln pisze:niczym nie łap, odkręć korek od wyrównawczego i zakręć wtedy działaj - nic, albo b niwiele poleci
qln. Miałeś w zupełności rację. Wymiana zajęła może z 15 minut. Działałem wg wskazówek. Mam wrażenie ze auto chodzi teraz inaczej i jest nadzieja ze silnik nie pracuje juz w trybie awaryjnym. Jeszcze raz thx i daję punkcik za pomoc;)
: pt lip 07, 2006 21:58
autor: Buniek85
tez wymienilem czyjnik i autko troche inaczej dziala

wymiana zajela ci 15 min?? max 2 min to zajmuje........