Forum.VWGolf.pl

Witam. Mam problem z moim Golfikiem, a mianowicie falują mi obroty i gaśnie gdy dojeżdżam do skrzyżowań. Pierwsze co nasuwa mi się myśl że to SONDA LAMBDA. Ale nie wiem. POMOCY. Gdyby to była ona to jak ją w prosty sposób sprawdzić? Dziękuję.

Witam. Mam problem z moim Golfikiem, a mianowicie falują mi obroty i gaśnie gdy dojeżdżam do skrzyżowań. Pierwsze co nasuwa mi się myśl że to SONDA LAMBDA. Ale nie wiem. POMOCY. Gdyby to była ona to jak ją w prosty sposób sprawdzić? Dziękuję.

Żadne sondy lambda... przepustnicę wyjąc porządnie umyć z tego syfu co tam się zebrał, założyć, lapek w dłoń i jej ponowna adaptacja. Oczywiście o ile masz 1.4 AEX na wielopunkcie w swoim mk3.

Ale jak odłącze Sonde podczas pracy silnika to nic to nie daje silnik chodzi tak jak chodził.

Repeat11, pytanie, który rok masz auta i czy silnik masz na jednopunktowym wtrysku czy na wielopunktowym...?? Po za tym vagiem byś sprawdził co mu dolega...

Rok 1996. Silnik dokładnie nie wiem ale mi się zdaje że na jednopunkcie. Wiem ze ma 44kW=60KM.

[ Dodano: 24 Paź 2009 21:12 ]
to Będzie AEX

Repeat11, AEX to wielopunkt i zacząłbym od spojrzenia na przepustnicę a dopiero później myśleć o sondzie

Aha. Tzn. Mam ją całkiem zdemontować. i umyć w rospuszczalniku czy benzynie? A i tam jest silniczek krokowy razem z przepustnicą chyba nie?

Repeat11, dokładnie.... w benzynce estakcyjnej, albo w benzynie normalnej masz ją umyć. Problem ten jest dość dobrze znany w tych silnikach, niestety odma tak jest zaprojektowana, że cały bałagan się zbiera na tej przepustnicy co powoduje, że zaczyna wariować. Zresztą jak ją zdemontujesz to zobaczysz jak to wygląda od środka. Silniczek krokowy jest zintegrowany z przepustnicą tak jak piszesz i po czyszczeniu przepustnicy należy go adaptować, chociaż czasem nie trzeba. O adaptacji przepustnicy też znajdziesz tutaj na forum wszystko .

Można umyć i założyć. Powinno chodzić bez problemu, chociaż zaleca się adaptację. Przy czyszczeniu zwróć szczególnie uwagę na to, żeby dokładnie wyczyścić tę klapkę, która jest w środku przepustnicy. Najlepsza będzie benzyna ekstrakcyjna. Rozpuszczalnik np. Nitro może być za mocny i rozpuścić plastikowe części. Innym sposobem walki z obrotami jest odłączenie na kilka minut akumulatora. Teoretycznie w tych silnikach to nic nie daje, ale praktycznie u mnie w bliźniaczym AEE pomogło.

A czy adaptacje przepustnicy da sie zrobić domowymi sposobami? czy tylko przez VAG? Czy w ogóle po czyszczeniu jest konieczna adaptacja? A czy przy czyszczeniu idzie cos uszkodzić łatwo?

panowie a moze czujnik temperatury ? ja bym zaczął od tego sprawdzić to miernikiem to zaden problem

Jeśli masz jednopunktowy wtrysk to najprawdopodobniej masz uszkodzoną podstawę gumowo-metalową monowtrysku.

W 1,4 mojego ojca tez falowały obroty i gasł, i okazało się że podstawa wtrysku miała tylko małe wyszczerbienie a po wymianie wszystko wróciło do normy. Ta podstawa kosztuje około 50-60 zł

Repeat11 pisze:A czy adaptacje przepustnicy da sie zrobić domowymi sposobami? czy tylko przez VAG? Czy w ogóle po czyszczeniu jest konieczna adaptacja? A czy przy czyszczeniu idzie cos uszkodzić łatwo?

Teoretycznie powinno się zawsze zaadaptować przy pomocy VAG-a, natomiast pisałem Ci już, że ja wyczyściłem, skręciłem wszystko i chodzi bez adaptacji (kolega z forum również tak zrobił). Uszkodzić tam raczej nie ma czego. Ewentualnie przy odkręcaniu zwróć uwagę, aby nie ukręcić śruby, tak samo przy dokręcaniu. Skombinuj sobie dobry pędzelek, trochę benzyny ekstrakcyjnej i ewentualnie jakieś czyściwo nie zostawiające włókienek podczas wycierania na sucho.

Dodzia_VW pisze:ednopunktowy wtrysk to najprawdopodobniej masz uszkodzoną podstawę gumowo-metalową monowtrysku.

Z tym, że mówimy tutaj o silniku 1.4 AEX, a to wielopunktowy wtrysk.

fasd pisze:panowie a moze czujnik temperatury ? ja bym zaczął od tego sprawdzić to miernikiem to zaden problem

można sprawdzić, ale ja tutaj wybitnie widzę problem zabrudzonej przepustnicy....

wolfzan pisze:Ewentualnie przy odkręcaniu zwróć uwagę, aby nie ukręcić śruby, tak samo przy dokręcaniu.

dokładnie.... z tego co pamiętam to w AEX ma plastikowy kolektor ssący... bardzo łatwo przy dokręcaniu "przeciągnąć gwint"
Ważne jest, żeby z krawędzi przepustnicy zmyć wszystko.... czasem ciężko to schodzi.