Ładowanie - jest, nie ma... Co sie dzieje?
: pn lis 14, 2005 18:52
Wita m znow. Wlasnie przestaje lubic GOLFa (-:
Mam nowy akumulator, i regulator i lipa.
Wczesniej mialem tak:
- odpalalem silnik
- podswietlanie bylo ciemne i nie wskazywal temp wody
- po jakiejs minucie wszystko tak jakby sie rozjasnialo: podswietlenie, lampy zewn, silnik chodzil na szybszych obrotach i wtedy dopiero ładowanie wynosilo tyle, co powinno.
Wczoraj przejechalem 50 km. Stanalem pod sklepem, wyszedle ma tu nic. Aku zupelnie rozladowany. Kumpel odpalil mnie kablami. Przejech alem jeszcze z kilometr i sie "rozjasnilo". poczekalem jeszcze z 5 min i zgasilem. Nastepngo dnia odpalil z rana bez problemu.
Kiedy wyjezdzalem zaraz po odpaleniu silnika wszystko sie rozjasnilo, ale po jakims czasie gaslo i tak przez cala droge. Wrocilem 50 km i znow akumulator padniety. CZEMU TAK MAM??? Akumulator 55 AH i regulator kupilem 2 tygodnie temu bo wczesniej mialem napiecie ladowania ponad 15 V.
Przez 2 tygodnie bylo dobrze. Wczoraj myslalem ze mnie ch.. strzeli. POMOŻECIE CZY JECHAĆ DO ELEKTRYKA???
(-:
Mam nowy akumulator, i regulator i lipa.
Wczesniej mialem tak:
- odpalalem silnik
- podswietlanie bylo ciemne i nie wskazywal temp wody
- po jakiejs minucie wszystko tak jakby sie rozjasnialo: podswietlenie, lampy zewn, silnik chodzil na szybszych obrotach i wtedy dopiero ładowanie wynosilo tyle, co powinno.
Wczoraj przejechalem 50 km. Stanalem pod sklepem, wyszedle ma tu nic. Aku zupelnie rozladowany. Kumpel odpalil mnie kablami. Przejech alem jeszcze z kilometr i sie "rozjasnilo". poczekalem jeszcze z 5 min i zgasilem. Nastepngo dnia odpalil z rana bez problemu.
Kiedy wyjezdzalem zaraz po odpaleniu silnika wszystko sie rozjasnilo, ale po jakims czasie gaslo i tak przez cala droge. Wrocilem 50 km i znow akumulator padniety. CZEMU TAK MAM??? Akumulator 55 AH i regulator kupilem 2 tygodnie temu bo wczesniej mialem napiecie ladowania ponad 15 V.
Przez 2 tygodnie bylo dobrze. Wczoraj myslalem ze mnie ch.. strzeli. POMOŻECIE CZY JECHAĆ DO ELEKTRYKA???
(-: