Wita m znow. Wlasnie przestaje lubic GOLFa (-:
Mam nowy akumulator, i regulator i lipa.
Wczesniej mialem tak:
- odpalalem silnik
- podswietlanie bylo ciemne i nie wskazywal temp wody
- po jakiejs minucie wszystko tak jakby sie rozjasnialo: podswietlenie, lampy zewn, silnik chodzil na szybszych obrotach i wtedy dopiero ładowanie wynosilo tyle, co powinno.
Wczoraj przejechalem 50 km. Stanalem pod sklepem, wyszedle ma tu nic. Aku zupelnie rozladowany. Kumpel odpalil mnie kablami. Przejech alem jeszcze z kilometr i sie "rozjasnilo". poczekalem jeszcze z 5 min i zgasilem. Nastepngo dnia odpalil z rana bez problemu.
Kiedy wyjezdzalem zaraz po odpaleniu silnika wszystko sie rozjasnilo, ale po jakims czasie gaslo i tak przez cala droge. Wrocilem 50 km i znow akumulator padniety. CZEMU TAK MAM??? Akumulator 55 AH i regulator kupilem 2 tygodnie temu bo wczesniej mialem napiecie ladowania ponad 15 V.
Przez 2 tygodnie bylo dobrze. Wczoraj myslalem ze mnie ch.. strzeli. POMOŻECIE CZY JECHAĆ DO ELEKTRYKA???
(-:
Ładowanie - jest, nie ma... Co sie dzieje?
Moderatorzy: G0 Karcio, Qto, marcin7x5, VIP
- guitarman
- Mały gagatek
- Posty: 64
- Rejestracja: sob sie 20, 2005 10:25
- Lokalizacja: Zamość nad Łabuńką
- Kontakt:
Ładowanie - jest, nie ma... Co sie dzieje?
GOLF. Connecting People (-:
Aktualnie:
Ford Sierra 1.8 TD GL
Aktualnie:
Ford Sierra 1.8 TD GL
- flatron316
- Gadatliwa bestia
- Posty: 868
- Rejestracja: sob cze 18, 2005 19:34
- Lokalizacja: 3miasto
- Kontakt:
najczęściej jest tak jak pisze flatron316 możesz mieć tyki zaśniedziałe albo jeszcze dodatkowo sprawdz czy przy alternatorze ni poluzował ci sie i tak samo nie jest zaśniedziałyflatron316 pisze:Sprawdż ładowanie aku a potem ten gruby kabel pomiędzy aku a alternatorem i zmasowanie silnika z budą i aku z budą .
Ładowanie najlepiej uchwyć i sprawdż wtedy kiedy masz jak piszesz"ciemno" czy daje ponad 13 V jak podaje to odkręć i poczyść styki mas z budą
[url=http://www.userbars.com/][img]http://www.userbars.com/galerie/images/files/3/7/vw.gif[/img][/url]
1) sprawdź podłączenie aku do masy (poluzuj i pokręć śrubą od mocowania przewodu masowego do nadwozia, to samo zrób z nakrętką od masy na silnik, jeśli taki przewód masz). Dokręć śruby.
2) Sprawdź zamocowanie kabla "+" do alternatora i rozrusznika (na rozruszniku jest mocowany "przelotowo", tj. z alternatora idzie do rozrusznika i dopiero z rozrusznika do aku), ewentualnie zabieg z pkt. 1
3) oczyść klemy
Jeśli to nie pomoże, musisz sprawdzić napięcie ładowania. Nie może przekraczać 14,5 V, ale to już absolutny max, z reguły jest to przedział 13,7-14,2 V. Dobrze byłoby złapać ten moment "rozbłysku" i zmierzyć wtedy napięcie. Wykręć regulator i obejrzyj szczotki, sprawdź, czy swobodnie przesuwają się w szczotkotrzymaczach, czy nie ma na obudowie nigdzie żadnych nadpaleń, podejrzanych czarnych nadpaleń itp.
Najprawdopodobniej jest uwalony regulator napięcia. Nie lekceważ tego. Też miałem takie rozbłyski i parę kilometrów dalej usłyszałem "łup". Eksplodował aku. Nie wytrzymał przeładowania (nowoczesna, hermetyczna niemalże VARTA, nie nadążyła odporowadzać gazów). Kupa czyszczenia, do wymiany aku, przewody WN, ślady kwasu zostanąna zawsze. Wina spalonego regulatora.
A przy ewentualnej wymianie regulatora nie żaluj kaski na porządny (Bosch, VALEO - zależy jaki masz alternator). Niestety, mój wypadek to właśnie sprawa "tańszego zamiennika" który wytrzymał 20.000 km.
Może też być rąbnięta któraś dioda w mostku alternatora, więc najlepiej znajdź dobrego elektryka, który to posprawdza i nie natnie cię na zbędne koszty
2) Sprawdź zamocowanie kabla "+" do alternatora i rozrusznika (na rozruszniku jest mocowany "przelotowo", tj. z alternatora idzie do rozrusznika i dopiero z rozrusznika do aku), ewentualnie zabieg z pkt. 1
3) oczyść klemy
Jeśli to nie pomoże, musisz sprawdzić napięcie ładowania. Nie może przekraczać 14,5 V, ale to już absolutny max, z reguły jest to przedział 13,7-14,2 V. Dobrze byłoby złapać ten moment "rozbłysku" i zmierzyć wtedy napięcie. Wykręć regulator i obejrzyj szczotki, sprawdź, czy swobodnie przesuwają się w szczotkotrzymaczach, czy nie ma na obudowie nigdzie żadnych nadpaleń, podejrzanych czarnych nadpaleń itp.
Najprawdopodobniej jest uwalony regulator napięcia. Nie lekceważ tego. Też miałem takie rozbłyski i parę kilometrów dalej usłyszałem "łup". Eksplodował aku. Nie wytrzymał przeładowania (nowoczesna, hermetyczna niemalże VARTA, nie nadążyła odporowadzać gazów). Kupa czyszczenia, do wymiany aku, przewody WN, ślady kwasu zostanąna zawsze. Wina spalonego regulatora.
A przy ewentualnej wymianie regulatora nie żaluj kaski na porządny (Bosch, VALEO - zależy jaki masz alternator). Niestety, mój wypadek to właśnie sprawa "tańszego zamiennika" który wytrzymał 20.000 km.
Może też być rąbnięta któraś dioda w mostku alternatora, więc najlepiej znajdź dobrego elektryka, który to posprawdza i nie natnie cię na zbędne koszty
- guitarman
- Mały gagatek
- Posty: 64
- Rejestracja: sob sie 20, 2005 10:25
- Lokalizacja: Zamość nad Łabuńką
- Kontakt:
jak napisalem regulator kupilem nowy, ale zamiennik BOSCHa za 20 zł. przejechałem na nim moze 500 km... Posprawdzam wszystko i jutro wieczorem napisze czy coś osiągnąłem (-: Dzieki
[ Dodano: Wto 15 Lis, 05 05:42 ]
poza tym pierwsze 2 tygodnie wszystko bylo OK
[ Dodano: Wto 15 Lis, 05 20:32 ]
nic nie osiągnąłem, bo nie miałem czasu )-:
musze sie bardziej zmobilizować (-:
[ Dodano: Wto 15 Lis, 05 05:42 ]
poza tym pierwsze 2 tygodnie wszystko bylo OK
[ Dodano: Wto 15 Lis, 05 20:32 ]
nic nie osiągnąłem, bo nie miałem czasu )-:
musze sie bardziej zmobilizować (-:
GOLF. Connecting People (-:
Aktualnie:
Ford Sierra 1.8 TD GL
Aktualnie:
Ford Sierra 1.8 TD GL
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 79 gości