Strona 1 z 2

Stuka cos na wstecznym

: sob lut 21, 2009 16:18
autor: elica1
Witam!!

Mam takie problem od 2-ch dni widze ze cos mi stuka jak ruszam z miejsca na zakretach.

Nie mam pojecia co to moze byc za przyczyna (myslalam ze przeguby)

Ale dodam tez ze to dzieje mi sie od 2 -ch dni przy skretach w prawo i w lewo.

Wczesniej działo mi sie to samo ale tylko jak cofalam na wstecznym i skrecałam kołami.(Tez w prawo i w lewo)A teraz jak ruszam z 1-jedynki.

Mam tez inny problem poniewaz po zapaleniu silnika wszystko trzesie (lata)mi w samochodzie) ale trwa to zaledwie 10-20 sekund.(przy jezdzie zaraz znika i juz tego nie ma)

Tak samo dzieje sie jak ruszam na wstecznym.Wszystko lata.

Powiedzcie mi co to moze byc i co mam wymienic.

Pytam poniewaz tu w Rzeszowie sa tacy mechanicy ze wymieniaja wszystko jak leci a usterka dalej jest.(A kasy ubywa ):)

Licze na porade.

Pozdr.
Elzbieta

Re: Skuta cos na wstecznym i........ Prosze o porade.

: sob lut 21, 2009 18:19
autor: arwam
elica1 pisze:Witam!!

Mam takie problem od 2-ch dni widze ze cos mi stuka jak ruszam z miejsca na zakretach.

Nie mam pojecia co to moze byc za przyczyna (myslalam ze przeguby)

Ale dodam tez ze to dzieje mi sie od 2 -ch dni przy skretach w prawo i w lewo.

Wczesniej działo mi sie to samo ale tylko jak cofalam na wstecznym i skrecałam kołami.(Tez w prawo i w lewo)A teraz jak ruszam z 1-jedynki.

Mam tez inny problem poniewaz po zapaleniu silnika wszystko trzesie (lata)mi w samochodzie) ale trwa to zaledwie 10-20 sekund.(przy jezdzie zaraz znika i juz tego nie ma)

Tak samo dzieje sie jak ruszam na wstecznym.Wszystko lata.

Powiedzcie mi co to moze byc i co mam wymienic.

Pytam poniewaz tu w Rzeszowie sa tacy mechanicy ze wymieniaja wszystko jak leci a usterka dalej jest.(A kasy ubywa ):)

Licze na porade.

Pozdr.
Elzbieta
co do trzęsienia po odpaleniu to może być późny kąt wtrysku, słaba kompresja na którymś cylindrze, lejące wtryskiwacze, lub uszkodzona jedna ze świec żarowych.
Dużo o tym powie kolor spalin tuż po odpaleniu.
co do trzęsienia przy ruszaniu na wstecznym najprawdopodobniej poduszka pod skrzynią.
a co do stukania to jeśli stuka tylko przy skręconych kołach to są to ewidętnie przegóby.
Pozdrawiam.
Żadko spotyka się kobiety które mają trochę więcej wiedzy na temat samochodów niż ta którą zdobywają na kursie prawa jazdy więc :kwiat: dla ciebie

Re: Skuta cos na wstecznym i........ Prosze o porade.

: sob lut 21, 2009 18:36
autor: wojtek0231
Co do stukania przy skręconych kołach to przeguby do wymiany na bank a to że się trzęsie to poduszki u mnie jest to samo. Dopuki nie wymienisz dodaj trochę więcej gazu przy ruszaniu i nie powinien się trzęść tylko tak żeby koła nie piszczały bo przeguby do wymiany

: sob lut 21, 2009 19:29
autor: elica1
Witam.

Tez tak myslalam ze przeguby do wymiany ale czy to mozliwe aby na raz lewy i prawy trafil.......:(

Co do trzesienia to jest tak ze jak dodam gazu to znika.I jeszcze jedno jesli samochodem pojezdze to sprawa wyglada tak ze po ponowym odpaleniu (na jeszcze cieplam silniku)nie ma tego.

Wystepuje to tylko na wstecznym i na dlugo nie jezdzonym silniku.No ale zanika to jak dodam gazu a na wstecznym jak dodaje gazu to jest wiesze bicie.


Jesli obstawiacie ze to przeguby i poduszki.To jeszcze jedna mam sprawie.Powiedzcie jakiej firmy sa najlepsze.

Pozdr.
Elzbieta

: sob lut 21, 2009 20:22
autor: wojtek0231
[quote="elica1"]Witam.

Tez tak myslalam ze przeguby do wymiany ale czy to mozliwe aby na raz lewy i prawy trafil.......:(

Co do trzesienia to jest tak ze jak dodam gazu to znika.I jeszcze jedno jesli samochodem pojezdze to sprawa wyglada tak ze po ponowym odpaleniu (na jeszcze cieplam silniku)nie ma tego.

Wystepuje to tylko na wstecznym i na dlugo nie jezdzonym silniku.No ale zanika to jak dodam gazu a na wstecznym jak dodaje gazu to jest wiesze bicie.


Prawdopodobnie jeden przegub stuka może być tak że pęknięta jest guma na nim, dostało się troche błota i do wymiany a drugi jest dobry ale raczej trzeba wymienić oba. Musiał by to zobaczyć jakiś wirtuoz.
Jak trzęsie go zimnego to na początek trzeba sprawdzić świece żarowe pewnie któraś nie grzeje

: ndz lut 22, 2009 10:51
autor: Michał_1977
elica1 pisze:Ale dodam tez ze to dzieje mi sie od 2 -ch dni przy skretach w prawo i w lewo.
elica1 pisze:Tez tak myslalam ze przeguby do wymiany ale czy to mozliwe aby na raz lewy i prawy trafil.......:(
Witaj elica1, .To,że strzela Ci przy skręconych kołach w prawo i w lewo,wcale nie musi oznaczać,że obydwa przeguby są do wymiany,trzeba to dobrze sprawdzić.Oczywiście nie można takiej opcji wykluczyć.
wojtek0231 pisze:ale raczej trzeba wymienić oba.
Nic podobnego.Jeśli drugi jest sprawny,nie ma takiej potrzeby.To nie hamulce,które wymienia się parami...
Natomiast jeśli chodzi o trzęsienie po odpaleniu i ruszaniu na wstecznym,to jest tak jak napisał kolega arwam,
A mechaników z Rzeszowa,to ja doooobrze znam :chytry: :bajer: ...

: ndz lut 22, 2009 12:47
autor: RCMarioon
Ja też obstawiam na przegłub(oczywiście ten przy kole a nie przy skrzyni)Nie ma potrzeby wymiany od razu z 2-óch stron.Tak jak któryś z kolegów wyżej pisał sprawdz czy na którymś jest uszkodzony kaptur osłaniający,jeżeli na którymś będzie uszkodzony to ten przegłub wymień

: ndz lut 22, 2009 13:05
autor: edzio
trzęsienie na zimnym to za póżny kąt wtrysku ,lub ''przyśpieszacz'' ten na linkę nie działa.

: ndz lut 22, 2009 13:28
autor: Michał_1977
edzio pisze:trzęsienie na zimnym to za póżny kąt wtrysku ,lub ''przyśpieszacz'' ten na linkę nie działa.
o tym już pisał arwam,

: ndz lut 22, 2009 13:40
autor: edzio
rzeczywiście przeoczyłem. :green_fuck:

: ndz lut 22, 2009 23:29
autor: elica1
Ok dzieki w poniedzialek postaram sie to załatwic.Co do trzesienia to znajomy mechanik powiedzial mi ze to beda poduchy,:)

Mam jeszcze pytanie do Was.

W lecie dizelek zapala mi juz pod 5 sek.(Tak samo jest teraz jak sie nagrzeje przy jezdzie pali odrazu)Jak jest na mrozie to zanim zgasnie dioda to mija okolo 60 sek.
No i strasznie ciagnie przy probie zapalenia.

Czy to wina swiec czy.............

Pozdr.
Elzbieta

Dziekuje za odpowiedzi i udzielone informacje.Powiedzcie jeszcze jakiej formy mam kupic przeguby(jakie sa najlepsze)

[ Dodano: 22 Lut 2009 22:41 ]
I mam tez pytanie z ciekawosci poniewaz tak wszystkie osoby mi pisza ze to moge byc wtryski ile moga kosztowac Nowe.Wiem ze to spory wydatek ale oszukałem sie na necie i nie moge nigdzi dorwac do tego golfa.:(A w sklepie tu gdzie kupuje powiedzieli mi ze nie maja.

Pozdr.

: pn lut 23, 2009 00:54
autor: Michał_1977
elica1 pisze:W lecie dizelek zapala mi juz pod 5 sek.(Tak samo jest teraz jak sie nagrzeje przy jezdzie pali odrazu)Jak jest na mrozie to zanim zgasnie dioda to mija okolo 60 sek.
No i strasznie ciagnie przy probie zapalenia.

Czy to wina swiec czy.............
Świece żarowe są sterowane poprzez czujnik temperatury,który znajduje się w króćcu na wąż tuż przy bloku silnika.Hmm,60 sekund to zdecydowanie za długo :bajer: Jeśli on jest walnięty, to tak się może dziać.Warto też sprawdzić przekaźnik świec żarowych.
elica1 pisze:Powiedzcie jeszcze jakiej formy mam kupić przeguby(jakie sa najlepsze)
Ja mam HART.Może nie są najlepsze,ale już 3 lata jeżdżą
elica1 pisze:I mam tez pytanie z ciekawosci poniewaz tak wszystkie osoby mi pisza ze to moge byc wtryski ile moga kosztowac Nowe.Wiem ze to spory wydatek ale oszukałem sie na necie i nie moge nigdzi dorwac do tego golfa.:(A w sklepie tu gdzie kupuje powiedzieli mi ze nie maja.
Wymienia się same końcówki wtryskiwaczy,wkłada się w stare korpusy i reguluje u pompiarza.Ja za nowe końcówki 2 tyg.temu dałem po 38zeta za szt.
To raczej nie będzie wina wtrysków,skoro sama piszesz,że świece musisz grzać 1 minutę

: wt lut 24, 2009 22:39
autor: elica1
Witam!!Umowilam sie na naprawe u mechanika.W piatek napisze co i jak wyszło.Dziekuje wszystkim za szybkie odpowiedzi.

Pozdr.

: sob lut 28, 2009 00:58
autor: arwam
Jesli obstawiacie ze to przeguby i poduszki.To jeszcze jedna mam sprawie.Powiedzcie jakiej firmy sa najlepsze.
co do poduszek to FEBI ( produkt BILSTEINA)
A przeguby ja polecam SPEELINE ja już trzeci rok na nich zdrowo kręcę aż zawieszenie się rozlatuje ale przeguby jak narazie działją jak młot = bezawaryjnie