Strona 1 z 3
elektromagnes rozrusznika !?
: wt lis 18, 2008 21:34
autor: darekwalcz
czy elektromagnes rozrusznika moze sie zepsuc czy mozna go naprawic bo nie zawsze mi trybi rozrusznik wchodzi na obroty ale nie łapie silnika ! czy to e-magnes jet przyczyna ?? prosze o pomoc
: wt lis 18, 2008 21:41
autor: agrala
jezeli krci rozrusznik a nie wyskakuje to wina elektromagnesu
jezeli kreci rozrusznik i wyskakuje a nie obraca kolem i sa trzaski to do wymiany bendiks
w elektromagnesie mozna wyczyscic styki gdy rozrusznik wyrzuca a nie kreci
jezli ci krci a nie wyrzuca to mozesz go wyiagnac i sprawdzic czy nie spadlo ramie ktorym elektromagnes wyciaga bendiks - jak nie spdlo to wymien elektromagnes
: wt lis 18, 2008 21:42
autor: miś fazi
może to być wina elektromagnesu lub samego bendiksa , to i to raczej sie nie naprawia , lepiej kupić nowe , koszt nie jest duży , a w golfie nie ma problemu z wyjęciem rozrusznika i wymiany tego co potrzeba
Re: elektromagnes rozrusznika !?
: wt lis 18, 2008 22:02
autor: mate64
darekwalcz pisze:czy elektromagnes rozrusznika moze sie zepsuc czy mozna go naprawic bo nie zawsze mi trybi rozrusznik wchodzi na obroty ale nie łapie silnika ! czy to e-magnes jet przyczyna ?? prosze o pomoc
Może. Jak napisał poprzednik, jeśli rozrusznik kręci a nie kręci kołem zamachowym silnika, to elektromagnes nie wyrzuca. Sprawdź najpierw styki na automacie rozrusznika.
: śr lis 19, 2008 01:12
autor: Jarowo
Jak rany panowie ale robicie kocioł. Nie gniewaj się
mate64, że Cię cytuje ale byłeś ostatni a i poprzednicy także trochę pokręcili.
mate64 pisze:Może. Jak napisał poprzednik, jeśli rozrusznik kręci a nie kręci kołem zamachowym silnika, to elektromagnes nie wyrzuca. Sprawdź najpierw styki na automacie rozrusznika.
1. Jak silnik rozrusznika pracuje tu znaczy, że kotwica automatu ruszyła się i doprowadziła do połączenia styków prądowych, czyli automat robi.
2.Jak automat robi i nie wyrzuca bendix'a to mogą byś uszkodzone widełki, zaczep kotwicy, lub bendix wyleciał z widełek ( z reguły luźny bendix jest wyrzucany przez siłę odśrodkową i albo jest zgrzyt, albo silnik zapala bo połączenie z kołem zamachowym nastąpi przy odrobinie szczęścia).
3. Opis usterki
darekwalcz pisze:bo nie zawsze mi trybi rozrusznik wchodzi na obroty ale nie łapie silnika
jak nic pasuje do uszkodzenia sprzęgła jednokierunkowego tego tzw. bendix'a, czyli bendix do wymiany. Doświadczony elektryk jest w stanie po jego oględzinach częściowo potwierdzić taką diagnozę . Aby miec 100% to albo test na stanowisku do prób rozruszników (ma je niewiele firm), albo jego wymiana i próba na nowym.
[ Dodano: 19 Lis 2008 00:16 ]
Oczywiście mówimy o zwykłych rozrusznikach a nie o planetarnych
: śr lis 19, 2008 10:14
autor: mate64
Jarowo pisze:Jak rany panowie ale robicie kocioł. Nie gniewaj się mate64, że Cię cytuje ale byłeś ostatni a i poprzednicy także trochę pokręcili.
Nie gniewam się, nie jestem alfą i omegą, zawsze człowiek może sie pomylić

: śr lis 19, 2008 18:57
autor: k3fir
miś fazi pisze:to i to raczej sie nie naprawia
to i to sie regeneruje, ale w piwnicy tego nie zrobisz
w bendiksie wymienia sie walki i sprezynki a we wlaczniku wymienia sie styki
: śr lis 19, 2008 19:03
autor: miś fazi
po pierwsze nieopłacalne , po drugie w bendixie nie ma żadnych sprężynek , a po trzecie zanim wymienisz styki w elektromagnesie to rozleci sie cały ebonit który je trzyma
: śr lis 19, 2008 19:16
autor: darekwalcz
dzieki wam ! każdy ma troche racji dam go do elektryka
: śr lis 19, 2008 19:31
autor: k3fir
miś fazi pisze:po pierwsze nieopłacalne , po drugie w bendixie nie ma żadnych sprężynek , a po trzecie zanim wymienisz styki w elektromagnesie to rozleci sie cały ebonit który je trzyma
piszesz o czyms o czym nie masz pojecia
bezdiks sklada sie z kielicha, walkow, sprezynek, kapy ktora zakrywa calosc i zebatki, specjalnie dla Ciebie jutro rozbiore jakis bendix i zrobie foty
po 2 wlacznik (elektromagnes) sklada sie z kapy tj pokrywka plastikowa z 2 srubami, kielicha , cewki i stykow, styki siedza wewnatrz pod kapa

tez zrobie zdjecie jak to wyglada.
skad to wiem pracuje w firmie regenerujacej alternatory i rozruszniki
[ Dodano: 2008-11-19, 18:33 ]
miś fazi, jesli nie ma tam waleczkow i sprezynek to co tam jest, co zuzywa sie?
: śr lis 19, 2008 20:24
autor: miś fazi
dlaczego piszesz że ktoś nie wie o czym pisze , rozbierz sobie ten bendix , raczej opiłuj obudowe w miejscu felcowania , bo to jest inaczej nierozbieralne , a wtedy dowiesz sie że nie ma tam żadnych sprężynek , są tylko wałeczki oraz helioidalnie szlifowane bruzdy , które w jedną strone błokuja a w drugą puszczają wolno , to jest to samo co wałki w hamulcu rowerowym w piaście , po drugie , styki są owszem , wymienne , ale skoro już są w takim stanie że pasuje im wymiana , to korpus w którym one są umocowane , nadaja sie tylko na śmietnik , nie wiem jak Wy te rozruszniki regenerujecie , ale z tego co piszesz to prawdopodobnie tylko wymieniacie całe podzespoły , pytasz co sie zużywa w bendixie , ono właśnie labirynt w którym są wałeczki , i nie wciskaj mi kitu że regenerujecie bendixy
[ Dodano: 19 Lis 2008 19:28 ]
a jak mi pokażesz bendix ze sprężynkami to Ci podeśle skrzynke browara szacuneczek

: śr lis 19, 2008 21:27
autor: k3fir
miś fazi pisze:raczej opiłuj obudowe w miejscu felcowania
od tego jest uchwyt tokarki i w srodku uchwytu jest trzpien ktory wysowa zebatke z obudowy tym samym oddziela pokrywke od kielicha, pozniej zagniata sie to na nowo lub w innych zaprasowuje na prasie hydraulicznej
miś fazi pisze:wałeczki oraz helioidalnie szlifowane bruzdy , które w jedną strone błokuja a w drugą puszczają wolno
dokladnie i sprezynki podpieraja waleczki bo bez tego one by sobie lataly
miś fazi pisze:po drugie , styki są owszem , wymienne , ale skoro już są w takim stanie że pasuje im wymiana , to korpus w którym one są umocowane , nadaja sie tylko na śmietnik , nie wiem jak Wy te rozruszniki regenerujecie , ale z tego co piszesz to prawdopodobnie tylko wymieniacie całe podzespoły
nie, tak samo tu otwiera sie je za pomoca prasy hydr. puszka sie rozgina i kapa pozostaje nienaruszona, w srodku wymienia sie styki lub cewke, przy okazji puszki daje sie do ocynku i zamyka sie tez na prasie, mamy zregenerowany wlacznik.
mamy w pracy kolesia ktory tylko zajmuje sie wlacznikami i bendiksami
jutro masz obszerna fotorelacje

: śr lis 19, 2008 21:52
autor: miś fazi
widze że nadal chcesz mnie przekonac do możliwości regeneracji bendixa , który kosztuje 50 - 55 zł nowy , ale pomijając nawet to ze komuś ubzdura regeneracja , to pisze jeszcze raz że jest to niewykonalne , wałeczki są dobierane fabrycznie tak samo jak śruty w przegubie Rzeppa , bo nie każdy zębnik bendixa jes idealnie taki sam , jeszcze raz pisze że nie ma żadnych sprężynek w bendiksie , wałeczki są oddalone od siebie o około 0.8 mm więc nie mają prawa sobie gonić lużno , w bendixie nie wycierają sie tyle wałeczki co bruzdy w korpusie , więc co , napawacie je a potem szlifujecie ? , jest to taka stal że napawać sie ją da tylko elektrodą z węglikiem lub wolframową , a i tak nic nie da
: śr lis 19, 2008 22:01
autor: k3fir
miś fazi pisze:to pisze jeszcze raz że jest to niewykonalne
w warunkach domowych nie
miś fazi pisze:wałeczki są dobierane fabrycznie
jak najbardziej, rozne bendiksy maja swoja srednice waleczkow
miś fazi pisze:jeszcze raz pisze że nie ma żadnych sprężynek w bendiksie
stawiam swego golfa
miś fazi pisze:wałeczki są oddalone od siebie o około 0.8 mm więc nie mają prawa sobie gonić lużno
w kazdym bendiksie czy w jakims konkretnym przypadku? w wiekszosci przypada ich 6 lub 8 i sa podparte sprezynkami
miś fazi pisze:w bendixie nie wycierają sie tyle wałeczki co bruzdy w korpusie , więc co , napawacie je a potem szlifujecie ?
wymianie podlegaja waleczki i sprezynki
wszystkie czesci sa zamawiane z cargo jesli chcesz to moge Ci podac nawet nr waleczkow i sprezynek jakie wchodza w sklad bendiksa w Twoim aucie
