Coś chrobocze podczas ruszania i na małych prędkościach

Masz problem ze swoim VW?
Napisz tutaj co go boli :)

Moderatorzy: G0 Karcio, Qto, marcin7x5, VIP

Mekto
-
-
Posty: 530
Rejestracja: pn wrz 25, 2006 21:36
Lokalizacja: Wrocław
Kontakt:

Coś chrobocze podczas ruszania i na małych prędkościach

Post autor: Mekto » pt lut 01, 2008 17:58

Witam.

Mój problem ma się następująco. Po zmianie zawieszenia na -40 coś zaczęło mi chrobotać podczas ruszania (najwięcej na skrętach ale zdarza się równiez na prostym) i jazdy z małą prędkością (10-20km). Wymieniłem już tuleje wahaczy i łozyska. Chrobot dochodzi od przednich kół i jest wyczuwalny na pedale gazu.

Proszę o jakieś sugestje bo brak mi pomysłów.

:grrr:
Ostatnio zmieniony pt lut 01, 2008 19:34 przez Mekto, łącznie zmieniany 1 raz.



Awatar użytkownika
prezesik25
VWGolf.pl Killer
VWGolf.pl Killer
Posty: 2901
Rejestracja: pn gru 11, 2006 21:37
Lokalizacja: ELE Łęczyca
Kontakt:

Post autor: prezesik25 » pt lut 01, 2008 18:47

a sprawdzałeś, czy nie ociera opona o nadkole?


Obrazek
Obrazek

Mekto
-
-
Posty: 530
Rejestracja: pn wrz 25, 2006 21:36
Lokalizacja: Wrocław
Kontakt:

Post autor: Mekto » pt lut 01, 2008 18:52

prezesso, nie to zupełnie inny odgłos - to sprawdziłem na samym początku.



Awatar użytkownika
homsky
VW Baron
VW Baron
Posty: 3307
Rejestracja: pt lis 11, 2005 20:03
Lokalizacja: Nowa Ruda

Post autor: homsky » sob lut 02, 2008 00:13

Musze pomysleć......

Przy wymienie spręzyn odkrecałeś tylko kolumne McPhersona od zwronicy i u góry w gnieździe , czy cos więcej odkręcałeś - np półoś itp ????


[url=http://www.motostat.pl/vehicle-stats/20938][img]http://www.motostat.pl/user_images/20938/icon5.png[/img][/url]

Mekto
-
-
Posty: 530
Rejestracja: pn wrz 25, 2006 21:36
Lokalizacja: Wrocław
Kontakt:

Post autor: Mekto » sob lut 02, 2008 00:16

homsky, właśnie nie i wydaje mi się że coś chyba nie dokręcilem przy górnym mocowaniu amora - tam gdzie łożysko jest - moje przypuszczenia.

Co myślisz o takiej djagnozie??

[ Dodano: 01 Lut 2008 23:17 ]
homsky pisze:Przy wymienie spręzyn
Wymieniłem też amory i podejżewam że przy składnaniu coś niedokręcone albo źle złożone. Lub łożysko padło.

nic innego już nie widzę - reszta wymieniona.



Awatar użytkownika
homsky
VW Baron
VW Baron
Posty: 3307
Rejestracja: pt lis 11, 2005 20:03
Lokalizacja: Nowa Ruda

Post autor: homsky » sob lut 02, 2008 00:50

Mekto pisze:właśnie nie i wydaje mi się że coś chyba nie dokręcilem przy górnym mocowaniu amora - tam gdzie łożysko jest - moje przypuszczenia.

Co myślisz o takiej djagnozie??
Cięzko Tomek wyczuć, kurde najgorsze jest stawianie diagnozy na odległośc, gdy nie słyszy sie tego dźwieku ...... włąsnie sam ten odgłos potrafiłby naprowadzic na właściwytrop a tak to .... tylko domysły

Raczej nie podejżewam żebys coś źle skręcił , bo tam praktycznie nie ma co źle złożyć/skręcić
Mekto pisze:Chrobot dochodzi od przednich kół i jest wyczuwalny na pedale gazu.
Tomek ten chrobot jest jednostajny , to znaczy że trwa cały czas gdy jedziesz ze skręconym kolami z niewielka predkościa, czy jest to tylko taki chwilowy dźwiek w momwncie ruszania ????? Kurde jak ja nie lubie takich historii , piszemyo dźwiekach odglosach nie mogąc ich usłyszeć......


[url=http://www.motostat.pl/vehicle-stats/20938][img]http://www.motostat.pl/user_images/20938/icon5.png[/img][/url]

Mekto
-
-
Posty: 530
Rejestracja: pn wrz 25, 2006 21:36
Lokalizacja: Wrocław
Kontakt:

Post autor: Mekto » sob lut 02, 2008 00:56

homsky, nie jest jednostajny - właśnie taki jakby rant blachy tarł o pręta. I zmojego odczucia to własnie podczas pracy amorów na nierównościach oraz skrętów słychać ten dźwięk - dlatego podejrzewam górne mocowanie.

Dziś spojrzałem na kielich i po lewej stronie jest troszkę wyżej a do tego lekko skrzywiony (nie tak jak prawy w każdym razie).

Jutro to rozkręcam i złożę jeszcze raz ze zdwojoną siłą przykręcania - zobaczymy.



Awatar użytkownika
homsky
VW Baron
VW Baron
Posty: 3307
Rejestracja: pt lis 11, 2005 20:03
Lokalizacja: Nowa Ruda

Post autor: homsky » sob lut 02, 2008 11:28

Tak myśle, że trzeba by było chyba sie dokłądniej przyjżec górnej poduszce McPhersona jak to wszystko jest osadzone ,przykręcone z amorem itd , jesli juz to problem może tylko tam u góry wystepować , jakby nie było jest to element ruchomy (obrotowy)


[url=http://www.motostat.pl/vehicle-stats/20938][img]http://www.motostat.pl/user_images/20938/icon5.png[/img][/url]

Mekto
-
-
Posty: 530
Rejestracja: pn wrz 25, 2006 21:36
Lokalizacja: Wrocław
Kontakt:

Post autor: Mekto » pn lut 04, 2008 16:13

A czy orientuje się ktoś czy możliwe jest żeby klocek obcierał o tarczę podczas zmiany wysokości zawieszenia??

Na lewym klocku wysunęła mi się ta blaszka którą dociska zacisk - nie całkowicie ale jest krzywo.

Mam nawiercane tarcze - może to tylko klocek??



Awatar użytkownika
flinstone
FlinstoneWagen
FlinstoneWagen
Posty: 95
Rejestracja: czw wrz 20, 2007 21:36
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Post autor: flinstone » pn lut 04, 2008 16:41

To nie jest wina zawieszenia, tylko samego zacisku. Najprawdopodobniej masz wyrobiona tą plastikowa tulejke w zacisku-tzw "teflonik". A może wystarczy tylko wyjąc klocki i jeszcze raz je równo założyć


Jetta MK2 TeeDee-doprowadzona do stanu fabrycznego w wersji kanadyjskiej

Mekto
-
-
Posty: 530
Rejestracja: pn wrz 25, 2006 21:36
Lokalizacja: Wrocław
Kontakt:

Post autor: Mekto » pn lut 04, 2008 18:21

flinstone pisze:plastikowa tulejke w zacisku-tzw "teflonik".
Czy jest możliwość żebyś mi to jakoś pokazał?? Jakiś link albo fotka.

Klocki właśnie wyjąłem i włożyłem na nowo - problem pozostał.

Kończą mi się pomysły :grrr: :grrr:

[ Dodano: 04 Lut 2008 18:01 ]
Ten dźwięk można porównać do bardzo głośno pracującego dysku twardego.



Awatar użytkownika
flinstone
FlinstoneWagen
FlinstoneWagen
Posty: 95
Rejestracja: czw wrz 20, 2007 21:36
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Post autor: flinstone » pn lut 04, 2008 19:18

To są te tuleki na których pracuja obydwie części zacisku. Jesli to jest wyrobione, to klocki mogą rzegotać o tarcze. Nie mam zdjęcia tego elementu. Zobacz jeszcze, czy przypadkiem nie jest luźno zamocowana blacha osłony tarczy-ona telepiąc się może wydawać dźwiek o dużej częstotliwości-tak jak stare dyski twarde ;) Ewentulanie zwróc też uwage czy na wewnętrznych krawędziach felgi nie ma śladów obcierania.


Jetta MK2 TeeDee-doprowadzona do stanu fabrycznego w wersji kanadyjskiej

Mekto
-
-
Posty: 530
Rejestracja: pn wrz 25, 2006 21:36
Lokalizacja: Wrocław
Kontakt:

Post autor: Mekto » pn lut 04, 2008 19:22

flinstone pisze:Zobacz jeszcze, czy przypadkiem nie jest luźno zamocowana blacha osłony tarczy-ona telepiąc się może wydawać dźwiek o dużej częstotliwości
Tylko to chrobotanie jest dosyć mocne i bardzo dobrze odczuwalne na pedale gazu więc raczej to nie blacha - jutro odchylę hamulce i przejadę kawałek tak żeby klocki nie ściskały tarcz - zobaczę co będzie.

[ Dodano: 04 Lut 2008 18:23 ]
flinstone pisze:Ewentulanie zwróc też uwage czy na wewnętrznych krawędziach felgi nie ma śladów obcierania
Brak - dziś sprawdziłem



Awatar użytkownika
MAPET
V.I.P.
V.I.P.
Posty: 8598
Rejestracja: czw lis 25, 2004 01:36
Lokalizacja: Częstochowa
Kontakt:

Post autor: MAPET » pn lut 04, 2008 22:36

a nie jest tak ze klocki dotykaja zewnetrznego kawalka tarczy tego co nie jest plaszyczna hamujaca tylko jzu tym zardzewalym metalem?

jak lozysko makpersona by to bylo to raczj by stukalo ci a chrobotenie byloby w monecie skrecania keirwnica na pedale jak czuc to watpie ze to makpserson

cizko powiedziec na odleglosc


http://www.mapet-TUNING.com
Najlepszy w sieci SKLEP TUNINGOWY !

Zawieszenia - największy wybór !!! również Air-Ride !

Obrazek

Zablokowany

Wróć do „Techniczne (archiwum)”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 127 gości