Strona 1 z 1

Wymiana termostatu silnik 1.6 AEE

: sob gru 22, 2007 11:17
autor: wolfzan
Na początku zaznaczę, że przeczytałem wszystkie możliwe posty o tym silniku i nigdzie nie znalazłem info jak wymienić termostat w silniku 1.6 AEE.

Czy ktoś wymieniał termostat w tym silniku? Gdzie on w ogóle jest i jak się do tego zabrać?
Ewentualne foto mile widziane :grin: :pub:

: sob gru 22, 2007 13:52
autor: Bąku
jak masz aparayt zaponowy to z tyłu zanim powinny się schodzić węże od chłodnicy i od bloku silnika i tam siedzi termostat :satan:

: sob gru 22, 2007 14:31
autor: wolfzan
Bąku pisze:jak masz aparayt zaponowy to z tyłu zanim powinny się schodzić węże od chłodnicy i od bloku silnika i tam siedzi termostat :satan:
Podzękował :pub:

: sob gru 22, 2007 23:03
autor: Jacenty85
Pod aparatem zapłonowym - to jest cała obudowa termostatu. Termostat znajduje się u wyjścia węża dolnego chłodnicy. Osłania go mała plastikowa "klapeczka" przykręcona na (chyba) 3 śrubki od której odchodzi dolny wąż chłodnicy. Po uprzednim spuszczeniu płynu odkręcasz klapeczkę, zdejmujesz wąż (żebyś mógł go dokładnie spasować a to jest kluczowe) i wyjmujesz stary termostat. Wkładając nowy wciśnij jeszcze palcem lub kawałeczkiem drewienka "pręcik" termostatu, tak, żeby po spasowaniu w obudowę (wyżej zwaną klapeczką z wyprowadzeniem węża) ściśle (z uporem Konowicza podkreślam ściśle) zasłaniał światło otworu w obudowie - to jest najważniejsze. Bardzo często po wymianie termostatu w tych autach temperatura w ogóle nie osiąga 90 stopni - winne jest złe spasowanie poprzez, które nie ma szczelnego zamknięcia obiegu dużego.
czas pracy to około 45 minut - jest to ogólnie mile spędzony czas pod warunkiem, że szczelnie spasujesz termostat do otworu. Jeśli nie musisz całość rozebrać i pasować jeszcze raz. Powodzenia!

: ndz gru 23, 2007 09:46
autor: wolfzan
Jacenty85, takie nietypowe pytanie: co jeżeli nie mam termostatu w aucie i przez chwilę śmigam bez? Jak wtedy rozwiązać ten problem? Wiem, że to bardzo szkodliwe dla silnika, bo ciągle jest niedogrzany przecież... :grrr:

: ndz gru 23, 2007 10:45
autor: Bąku
Jak wtedy rozwiązać ten problem?
kupić termostat

: ndz gru 23, 2007 22:02
autor: Jacenty85
No kol. Bąku poprawnie określił sposób postępowania. W zasadzie jeśli stać Ci na paliwo do ciężarówki, nie martwi Cię chłód w aucie oraz nie martwisz się nadmiernie zużyciem silnika to możesz jeździć tak ile Ci się podoba. Jeśli chcesz jednak zaoszczędzić to załóż termostat.

: ndz gru 23, 2007 23:15
autor: coooler1984
Witam!!!
Wlasnie propo skakania obrotwo mam 1.4 96 rok i mam yten sam problem, ale cos sobie rozkminilem ze jesli np jade na jakims biegu i obroty nie przekraczaja 1800 i wcisne sprzeglo wtedy leca obroty jak szalone na dol i albo gasnie albo faluja i sie uspokajaj po chwili ale jesli mam wyzsze oborty i wtedy wcisne sprzeglo to jest luzik plynnie obroty spadaj na dol i bez wiekszych wachan stabilzuja sie!!! czy to jest tez przepustnica i wlasnie mam wlaniety czujnik temp nie wskazuje mi zalezy jak mu tam lezy musze go wymienic czy to moze miec wplyw??

: ndz gru 23, 2007 23:16
autor: wolfzan
coooler1984 pisze:Witam!!!
Wlasnie propo skakania obrotwo mam 1.4 96 rok i mam yten sam problem, ale cos sobie rozkminilem ze jesli np jade na jakims biegu i obroty nie przekraczaja 1800 i wcisne sprzeglo wtedy leca obroty jak szalone na dol i albo gasnie albo faluja i sie uspokajaj po chwili ale jesli mam wyzsze oborty i wtedy wcisne sprzeglo to jest luzik plynnie obroty spadaj na dol i bez wiekszych wachan stabilzuja sie!!! czy to jest tez przepustnica i wlasnie mam wlaniety czujnik temp nie wskazuje mi zalezy jak mu tam lezy musze go wymienic czy to moze miec wplyw??
Kolego - tematy Ci się chyba pomyliły :jezor: :grin: :pub: