Strona 2 z 2

: czw wrz 04, 2008 09:11
autor: AFN140KM
Wszyscy producenci akumulatorów się chwalą, że ich akumulatory są bezobsługowe, a tak do końca nie jest to prawdą.
Są dwa rodzaje akumulatorów bezobsługowych:
Akumulator bezobsługowy wg. normy DIN - mają korki lub zaślepkę i można w nich sprawdzić elektrolit, ewentualnie dolać. Bezobsługowość ich polega na tym, iż zostało ograniczone odparowywanie wody z akumulatora, więc nie trzeba sprawdzać poziomu elektrolitu raz w miesiącu (tak jak było w starszych akumulatorach) tylko wystarczy raz na rok. Oczywiście przy wpełni sprawnej instalacji elektrycznej pojazdu.

Akumulator całkowicie bezobsługowy - nie mają korków, przez przezroczystą obudowę widać poziom elektrolitu. Bezobsługowość polega na takim składzie materiałów płyt który zmniejsza lub nawet eliminuje rozkład elektrolityczny wody (m. in. dodatek wapnia). Wody z elektrolitu nie ubywa przez parowanie tylko przez rozkład.

Wszystkie akumulatory można ładować zwykłym prostownikiem pod warunkiem, że nie zostanie przekroczony dopuszczalny prąd i napięcie ładowania.