Kolego sprawdź dokładnie cewkę zapłonową bo miałem takie same objawy. Wiem że sprawdzałeś ale wystarczy małe pęknięcie i lipa. 
Ja mam nowy problem a mianowicie już nie gaśnie po wjechaniu w kałuże ale są problemy z uruchomieniem i to nie ma znaczenia czy rano, czy jak zimny czy też jak rozgrzany. Zapala z popychu i zaraz gaśnie nawet jak się go przytrzyma na wyższych obrotach. Jak zapali się z pycha ponownie to jedzie, ale przerywa jakiś czas po dodaniu gazu. Po jakimś czasie wszystko jest w porządku i czasem nawet 2 tyg spokój. Wymieniłem aparat zapłonowy z czujnikiem Halla i niestety to samo. Spryskiwałem wodą w nocy i jest oki
			
									
									Gaśnie po wjechaniu w małą kałuże
Moderatorzy: G0 Karcio, Qto, marcin7x5, VIP
- 
				pawelek112
 - Nowicjusz

 - Posty: 20
 - Rejestracja: czw paź 01, 2009 17:37
 - Lokalizacja: ryki
 - Kontakt:
 
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 47 gości