Padł brzęczyk w zegarach - czy można naprawić?

Masz problem ze swoim VW?
Napisz tutaj co go boli :)

Moderatorzy: G0 Karcio, Qto, marcin7x5, VIP

Awatar użytkownika
Pablitto
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 266
Rejestracja: czw lip 20, 2006 22:07
Lokalizacja: Szczecin
Kontakt:

Padł brzęczyk w zegarach - czy można naprawić?

Post autor: Pablitto » wt cze 30, 2009 13:32

Witam, od dawna miałem problem z brzęczykiem w zegarach - na początku nie działał tylko przy sygnalizacji otwartych drzwi kierowcy, jak padał deszcz, potem już przy każdej pogodzie. Wyjąłem z drzwi żarówkę - brzęczyk znów zaczął działać - na krótki czas. Dodam, że gdy żarówka była wpęta, napięcia nie było na niej, jak wyjąłem ja, na wtyczce pojawiło się napięcie. Ostatnio zaobserwowałem, że brzęczyk przestał wogule działać - nie pika jak pojawia się service, nie sygnalizuje dźwiękiem zaciągniętego ręcznego w trakcie jazdy, ani rezerwy w baku.
Czyli wina leży w samym brzeczyku zapewne - lub może jakieś zimne luty? Wiem, że jest wlutowany w płytke drukowaną za zegarami. Czy jest opcja to jakoś naprawić? Montaż dodatkowego buzzera załatwia tylko sprawe powiadamiania o zapalonych światłach.. a i tego nie jestem pewien.
Ma ktoś z tym jakieś doświadczenie?



Awatar użytkownika
pszczyna
VWGolf.pl Killer
VWGolf.pl Killer
Posty: 2558
Rejestracja: śr lut 08, 2006 21:54
Lokalizacja: Pszczyna .Śląsk
Kontakt:

Post autor: pszczyna » wt cze 30, 2009 15:00

Można wlutować piezzoelektryczny głośniczek za ok. 4-5zł/szt a naprawa chmmm mechanik- elektryk nie powinien więcej sobie kazać niż 50zł tyle mnie zaśpiewali



Awatar użytkownika
kiss
VWGolf.pl Killer
VWGolf.pl Killer
Posty: 2884
Rejestracja: ndz mar 12, 2006 13:23
Lokalizacja: Płock

Post autor: kiss » wt cze 30, 2009 16:42

Ten brzęczyk wlutowany jest na czterech nóżkach. Skołować i podmienić go na inny i będzie dopiero wiadomo na 100% czy wina leży po jego stronie, bo może jednak nie?



jeryk10
VWGolf.pl Killer
VWGolf.pl Killer
Posty: 2745
Rejestracja: śr maja 27, 2009 22:31
Lokalizacja: pomorskie

Post autor: jeryk10 » wt cze 30, 2009 22:24

Costakiegojak Vag podlaczasz wchodzisz w zegary potem wybierasz elemety wykonawcze i jedziesz szczalkami VAG sprawdza wszystkie czyjniki lapki brzeczki Tym sposobem sie upewnisz czy masz walniety brzeczek



Awatar użytkownika
Pablitto
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 266
Rejestracja: czw lip 20, 2006 22:07
Lokalizacja: Szczecin
Kontakt:

Post autor: Pablitto » pt lip 03, 2009 09:37

Tyle że ja to zrobiłem organoleptycznie, taki test. I puki co jakikolwiek czujnik powinie go uruchomić - brzęczyk nie działa. Tzn. ani jak pali sie rezerwa, ani jak wyświetla się "service" , ani jak jade na ręcznym, ani od zapalonych świateł i otwartych drzwiach. Jeszeli to tylko sam brzeczyk, to pol biedy - przelutuje sie i da inny. Pytanie raczej jest - czy moze byc, ze to nie on jest walniety? Czy przy takich objawach moze byc cos jeszcze nie tak? Jesli tak, to co?



Zablokowany

Wróć do „Techniczne (archiwum)”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 90 gości