Wulkanizacja rozciętej opony :( ??

Masz problem ze swoim VW?
Napisz tutaj co go boli :)

Moderatorzy: G0 Karcio, Qto, marcin7x5, VIP

r30q
Ma gadane
Ma gadane
Posty: 215
Rejestracja: ndz lis 28, 2004 14:20
Lokalizacja: Warszawa - Bródno
Kontakt:

Wulkanizacja rozciętej opony :( ??

Post autor: r30q » wt gru 27, 2005 01:20

witam, pytanie moje nastepujące jest, czy istnieje mozliwosc zawulkanizowania opony po rozcięciu nożem, szrama okolo 2 cm , jest jedynie wyczowalna przy pompowaniu koła, sprawa nie dotyczy mojego golfa ( ktory po wypadku stoi w warsztacie ) lecz samochodu zastepczego z czego jedna z opon jest z dętką a 2 bezdetkowa.... bo aż 2 opony ******* mi przecieli :( ...

pozdr. dzieki za pomoc z góry


Inne auto z grupy VAG
___________________________________

Awatar użytkownika
bojar
Ma gadane
Ma gadane
Posty: 175
Rejestracja: śr kwie 06, 2005 14:57
Lokalizacja: Warszawa/Maków Maz.
Kontakt:

Post autor: bojar » wt gru 27, 2005 01:53

Nie powinno się wulkanizować takiej opony...
traci ona wtedy swoją wytrzymałość- musi mieć twarde boki...
Jednak nie jest to niemożliwe- normalne wulkanizowanie takiej opony jest ryzykowne- może długo nie wytrzymać, ale zawsze można w taką oponę włożyć dętkę i problem z głowy... oczywiście to rozwiązanie dla oszczędnych... ;)

Pozdro!


[b][u]Walcz walcz walcz- Ty walczysz, ja walczę!!![/b][/u
Legia Warszawa !!!

Awatar użytkownika
czyś
Forum Master
Forum Master
Posty: 1046
Rejestracja: śr wrz 22, 2004 16:23
Lokalizacja: Łódź

Post autor: czyś » wt gru 27, 2005 11:36

Pytaj Taza, Taz będzie wiedział. Niektórzy dają na to łatę - od zewnątrz i zakładają oponę łatą do wewnątrz auta.


MH po przeszczepie bloku - alive&kicking!

Awatar użytkownika
Dawca_Nerek
Forum Master
Forum Master
Posty: 1887
Rejestracja: ndz kwie 24, 2005 10:08
Lokalizacja: F1 DAWCA

Post autor: Dawca_Nerek » wt gru 27, 2005 13:37

Z tego co mi wiadomo to nie robi się takich rzeczy, lecz jeżeli jest to auto zastępcze to niech łatę nałożą od wewnątrz i dętke do środka :) Odstawiasz auto i już nie twój problem :P Ja osobiście nigdy bym tak nie klei opony do własnego auta !!!


Obrazek
Czasem na trasie spotykam prawdziwych szaleńców...
Pędzą na złamanie karku i wbrew rozsądkowi...
Czasem naprawdę ciężko ich wyprzedzić...

*Grzesiek*
Mały gagatek
Mały gagatek
Posty: 96
Rejestracja: czw lis 03, 2005 10:34
Lokalizacja: Słubice
Kontakt:

Post autor: *Grzesiek* » wt gru 27, 2005 13:39

Ja bym nie ryzykował, kiedyś się zapędzisz, będziesz jechał ponad 100, opona Ci strzeli i będziemy mieli jednego użytkownika mniej :(


http://forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?t=42329

Gitner
VW Baron
VW Baron
Posty: 3209
Rejestracja: śr lis 03, 2004 21:07
Lokalizacja: Z tłumu
Auto: Szukam... i NC700X

Post autor: Gitner » wt gru 27, 2005 14:06

Ale tu chodzi o auto zastepcze i zminimalizowanie kosztow bo wiadomo ze w cudze sie nie inwestuje.. Druga kwestia czy latanie ma byc widoczne..

Pozdro
Gitner


2004 - 2010 był MK3 Variant . . . od 2010 jest Variant służbowy . . .
Wykres 1Z seria + R
FAQ - Tempomat za grosze !!!

Zbikra
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 23
Rejestracja: pt lis 04, 2005 21:27
Lokalizacja: dom

Post autor: Zbikra » wt gru 27, 2005 15:15

W ŻADNYM WYPADKU NIE POWINIENEŚ JEŹDZIĆ JUŻ NA TEJ OPONIE !!! Na 99,9% chodzi o oponę jednowarstwową (jedna warstwa osnowy). Z tego co piszesz mogli naruszyć nożem ciągłość kilku nitek i w tym miejscu szczelność koła zapewnia tylko cienka wartwa gumy wewnętrznej (tzw. kapy).
A propos naprawiania opon - szanujący się i odpowiedzialny warsztat nigdy nie podejmie sie opony z pęknietym bokiem. Naprawia sie jedynie pęknięcia, najczęściej poprzez wklejenie specjalnego gumowego grzybka, w strefie bieżnika.
Mówię oczywiście o oponach typu TL (tubeless, tj.bezdętkowe) - w przyp. opon TT (tube type - dętkowe) jest trochę inaczej.
Pozdro.



Awatar użytkownika
Arcturus
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 473
Rejestracja: śr sie 03, 2005 14:06
Lokalizacja: Gorlice

Post autor: Arcturus » wt gru 27, 2005 18:03

Nie radze tymbardziej ze jak przeciety jest kort to moze ja wybulic, nawet jak bedzie detka i bedzie trzymac to bedzie jajowata!!



Tomasz Żaguń
Forum Master
Forum Master
Posty: 1550
Rejestracja: ndz paź 03, 2004 22:53
Lokalizacja: Zielona Góra

Post autor: Tomasz Żaguń » śr gru 28, 2005 00:07

Jka to ktoś ładnie napisał załatać i od środka założyć czy też dać dętkę o oddać auto to nie Twój problem.BARDZO ŁADNIE KOLEDZE RADZICIE tylko czy ma sumienie jak przez jego wyczyny i WASZE doradztwa ktoś inny zginie !!!! Fajnie to nie nasz problem że ktoś inny pójdzie do piachu .Niepozdrawiam w tym przypadku .Wstyd mi za WAS :oops: !!!!!



Zablokowany

Wróć do „Techniczne (archiwum)”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Google Adsense [Bot] i 60 gości