Zapłon Zablokowany, Zagrzał się Czy co ....

Masz problem ze swoim VW?
Napisz tutaj co go boli :)

Moderatorzy: G0 Karcio, Qto, marcin7x5, VIP

nieta
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 7
Rejestracja: czw wrz 20, 2007 11:48
Lokalizacja: Poznań

Zapłon Zablokowany, Zagrzał się Czy co ....

Post autor: nieta » czw wrz 20, 2007 16:05

Witam wszystkich potrzebował bym pomocy technicznej w teoretycznie prostej sprawie.

Z tego co się dowiedziałem od jednego mechanika to najprawdopodobniej jakiś poprzedni właściciel umył silnik karcherem od czego są takie małe zielonawe plamki w niektórych miejscach i niby przez te zablokowała się możliwość regulowania zapłonu :\ ,ogólnie nie idzie go ruszyć, po odkręceniu śruby trzymającej zachowuje się jak by był zamocowany na stałe. Proszę o rade.

Dane techniczne auta:
VW Golf MK 2 ,1.6 52KW ( najprawdopodobniej RF) Benzyna ,gaznik pierburg 2e2



Awatar użytkownika
Paweł Marek
V.I.P.
V.I.P.
Posty: 26259
Rejestracja: czw lis 18, 2004 22:29
Lokalizacja: Biertowice, Małopolska

Post autor: Paweł Marek » czw wrz 20, 2007 17:20

Mycie nic do tego niema.
Często sprawą jest że aparat zapłonowy nie chce się ruszyć, bo się zapiekł, przyrdzewiał i tyle. Metoda jest jedna: siłowa. A więc spryskujesz miejsce gdzie aparat wchodzi do bloku jakimś preparatem typu wd40 lub Cola. Następnego dnia bierzesz duuuży młot i meizel, z niezbyt ostrym końcem. Uderzasz skośnie po obwodzie pierścienia aparatu który opiera się o blok silnika. Po troszku raz w jedną raz w drugą stronę, nie martwisz się że powstają szczerby bo i tak nic nie zrobisz innego, w końcu puści.
Absolutnie nie próbuj łapać żabką za sam aparat, to aluminium, urwie się i wielka bieda będzie.


Kto o coś spytał i uzyskał poradę niech czuje się zobowiązany napisać o rezultatach -pomogło, nie pomogło, jakie było właściwe rozwiązanie problemu.

nieta
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 7
Rejestracja: czw wrz 20, 2007 11:48
Lokalizacja: Poznań

Post autor: nieta » czw wrz 20, 2007 17:35

Dziękuje Bardzo za rade skorzystam i dam znać jak poszło.



Awatar użytkownika
Paweł Marek
V.I.P.
V.I.P.
Posty: 26259
Rejestracja: czw lis 18, 2004 22:29
Lokalizacja: Biertowice, Małopolska

Post autor: Paweł Marek » czw wrz 20, 2007 17:48

U mnie poszło, ale aparat zapłonowy ma teraz wygląd koła zębatego :)


Kto o coś spytał i uzyskał poradę niech czuje się zobowiązany napisać o rezultatach -pomogło, nie pomogło, jakie było właściwe rozwiązanie problemu.

nieta
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 7
Rejestracja: czw wrz 20, 2007 11:48
Lokalizacja: Poznań

Post autor: nieta » pn wrz 24, 2007 22:59

Witam a więc tak ani coca-cola ani wd40 ani specjalny środek na eterze nic nie pomógł :|

Po zaciętej walce udało mi się drgnąć zapłon o jakieś 0,5 cm w lewo, aczkolwiek mimo chwilowej ekstazy okazało się że prawie nierealne jest ustawić zapłon spwrotem, tak że ten sposób mi nie pomógł.

Jednak jest jescze jeden sposób na podobne usterki, należy zdjąć śrube mocującą zapłon następnie mejzlem ( nie ostrym ) uderzać w zapłon od dołu aby go wybić i wyciągnąć. UWAGA !!!! w taim przypadku należy zachować szczególną ostrożnoąć aby zapłon został włożony w identycznej pozycji jak został wyjęty ponieważ, jak zostanie przestawiony o parę ząbków to czasem może nam się nie udać wyregulować zapłonu ( ponoć ja trafiłem tak jak było i chodzi jak przecinak ). Po wyjęciu zapłonu należy oczyścić osad jaki nazbierał się w miejscu w którym styka się z silnikiem ( najlepiej użyć papier ścierny ewentualnie śrubokręt u mnie to mogłem skrobać ten osad do wiaderka ) następnie montujemy zapłon spowrotem a regulacja jest w 100% płynna.

Z jakiego powodu tak mocno zapiekł się ten zapłon, ani czy sytuacja nie powtórzy się za jakiś czas niewiem

Pozdrawiam
Sebastian Niedrich



Zablokowany

Wróć do „Techniczne (archiwum)”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 154 gości