Dolewka oleju

Moderatorzy: Michał_1977, italiano_83, G0 Karcio, Haki, Qto, marcin7x5, VIP

marcin1191
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 6
Rejestracja: czw maja 16, 2019 00:56

Dolewka oleju

Post autor: marcin1191 » śr maja 22, 2019 15:19

Witam serdecznie.
Jestem nowy na tym forum i jest to mój pierwszy post.
Dzisiaj robiłem dolewkę oleju silnikowego na rozgrzanym silniku. Silnik został zgaszony, więc dolewam dolewam aż tu nagle widzę dym wydostający się z silnika z tego wszystkiego aż mi się trochę rozlał ten olej po silniku, wleciał w 4 te złącza na silniku również. udostępnie zdjęcie. Obrazek
Czy w takim przypadku, jak myślicie, mogło ulec coś uszkodzeniu? wiem nie powinienem tak robić...
Czy jeśli stoi trochę oleju pod obudową silnika i między innymi tak jak widać na zdjęciu są te 4 gniazdka lepiej to wyczyścić i póki co nie odpalać silnika?
Bo jak silnik się nagrzeje a będzie stał tam olej znowu może pójść dym i w końcu dojdzie do zapłonu.
Proszę o pomoc



marcin1191
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 6
Rejestracja: czw maja 16, 2019 00:56

Re: Dolewka oleju

Post autor: marcin1191 » śr maja 22, 2019 15:24

Dodam że samochód to VW Golf 2001 silnik 1.6 benzyna najechane 190.000 km



Awatar użytkownika
marcin7x5
_
_
Posty: 8813
Rejestracja: śr lut 23, 2011 13:14

Re: Dolewka oleju

Post autor: marcin7x5 » śr maja 22, 2019 20:12

Zalałeś gniazda świec i być może przewody zapłonowe. Lepiej będzie jak wykręcisz te świece i tam wszystko dobrze wysuszysz. Chyba że wolisz za jakiś czas wymieniać i świece i przewody zapłonowe.



marcin1191
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 6
Rejestracja: czw maja 16, 2019 00:56

Re: Dolewka oleju

Post autor: marcin1191 » śr maja 22, 2019 23:10

marcin7x5 pisze:
śr maja 22, 2019 20:12
Zalałeś gniazda świec i być może przewody zapłonowe. Lepiej będzie jak wykręcisz te świece i tam wszystko dobrze wysuszysz. Chyba że wolisz za jakiś czas wymieniać i świece i przewody zapłonowe.
Rozumiem, próbowałem odpalać silnik kilka razy i za każdym razem jak chwile popracuje widać dym wydostający się z silnika i smierdzi jak by takim plastikiem. przed tą operacją czegoś takiego nie było



Awatar użytkownika
marcin7x5
_
_
Posty: 8813
Rejestracja: śr lut 23, 2011 13:14

Re: Dolewka oleju

Post autor: marcin7x5 » czw maja 23, 2019 06:43

Rozlałeś olej to jak dostanie ciepła to kopci i śmierdzi.



myszazro
Gadatliwa bestia
Gadatliwa bestia
Posty: 518
Rejestracja: ndz maja 28, 2017 11:22
Lokalizacja: Zwierzyniec
Auto: Volkswagen Golf

Re: Dolewka oleju

Post autor: myszazro » czw maja 23, 2019 12:13

Jedź na myjnie, umyj silnik niskim ciśnieniem i będziecie git



marcin1191
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 6
Rejestracja: czw maja 16, 2019 00:56

Re: Dolewka oleju

Post autor: marcin1191 » ndz maja 26, 2019 10:07

A nie zapali sie coś od tego oleju nim dojade do myjni? Teraz gorąco, silnik też wytwarza temperature sporą. troche się obawiam.



Awatar użytkownika
luckyboy
Gadatliwa bestia
Gadatliwa bestia
Posty: 921
Rejestracja: śr kwie 27, 2016 21:28
Lokalizacja: Toruń
Silnik: BCA

Re: Dolewka oleju

Post autor: luckyboy » ndz maja 26, 2019 17:03

Temperatura zapłonu oleju to ponad 200stC. Pół Polski jeździ z wyciekami i auta nie płoną



Royber
Mały gagatek
Mały gagatek
Posty: 82
Rejestracja: czw maja 12, 2011 17:08
Lokalizacja: Pomorze

Re: Dolewka oleju

Post autor: Royber » pn maja 27, 2019 20:43

Ale warsztaty będą na tobie trzepać kasę. :pub:



marcin1191
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 6
Rejestracja: czw maja 16, 2019 00:56

Re: Dolewka oleju

Post autor: marcin1191 » pn maja 27, 2019 22:40

Royber pisze:
pn maja 27, 2019 20:43
Ale warsztaty będą na tobie trzepać kasę. :pub:
Nie będą bo jak coś ulegnie uszkodzeniu to wiem co jest grane, jak mi świece zalało sam wymieniłem. Jak panewki poszły to wiedziałem co jest grane, podjechałem powiedziałem i zrobili. To samo z termostatem było.
Nie przesadzaj.
Boje sie tylko o ten olej dlatego takie głupie pytania.



Hubi14
Forum Master
Forum Master
Posty: 1932
Rejestracja: pt lis 22, 2013 23:00
Lokalizacja: Pabianice

Re: Dolewka oleju

Post autor: Hubi14 » sob cze 01, 2019 19:55

mi kiedyś na kolektor wydechowy poleciał... wsadziłem tylko do kabiny gaśnicę trochę pojeździłem.. smrodu co niemiara było, trochę podymiło, olej się wypalił i po problemie, zero ognia, zero pożaru...



ODPOWIEDZ

Wróć do „Volkswagen: Golf - mk4 (1997 - 2005)”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 34 gości