Postaram się opisać problem najkrócej i najdokładniej. Wiem, że było rozpoczynanych wiele wątków o podobnej tematyce jednak nie znalazłem rozwiązania, które by pasowało.
Mój Golf 4 (1.4 16V benzyna, 1998r) dziś podczas podróży do pracy zaczął od pewnego momentu 'szarpać'. Jest to szczególnie odczuwalne przy dynamicznym przyspieszaniu (ok. 1300 - 2200 obrotów). Momentami brakuje mu mocy. Na postoju trzyma obroty równo (chociaż w początkowej fazie lekko skakały i była trzęsawka). Żadnych innych objawów nie zaobserwowałem, jednak szarpanie jest wyraźne i jazda jest tragiczna.
Co było wymienione:
- Kable Bosch i świece NGK (ok. 2 lat temu)
- Filtr paliwa (ok. 2 lat temu)
- Czujnik temperatury cieczy chłodzącej (niecały rok temu)
- Czujnik położenia wału korbowego (ok. rok temu)
- Rozrząd (ok. 2 miesiące temu)\
Bardzo proszę o pomoc! Jestem bezsilny, bez przerwy coś siada (mam wrażenie że pół auta jest już wymienione na nowe
to co wymieniłem to tylko namiastka).
