1.6 SR AKL Problem z odpaleniem po długim postoju
Moderatorzy: Michał_1977, italiano_83, G0 Karcio, Haki, Qto, marcin7x5, VIP
- ELEKTRONIK2
- Nowicjusz
- Posty: 29
- Rejestracja: pn gru 10, 2007 23:05
- Lokalizacja: Głogów
- Kontakt:
1.6 SR AKL Problem z odpaleniem po długim postoju
No Panowie Dam i Kavior strzał w 10. Wczoraj wieczorem zakręciłem gaz, poczekałem aż się wypali i dzisiaj z rana odpalił bez zająknięcia, drugi test po robocie i również elegancko. Czyli to wina LPG. Teraz sprawdzę czy wtryskiwacze czy reduktor. Dla potomnych, gaz trzeba wypalić po zakręceniu z przewodów aż auto się przełączy na benzyne. Dzięki macie po punkcie! niedługo napisze co było dalej...
Był golf III jest Passat B5 i Golf IV
1.6 SR AKL Problem z odpaleniem po długim postoju
Reduktor bede regenerował z początkiem marca. Na razie brak czasu i wolnego miejsca w garazu by sie tym zająć
- ELEKTRONIK2
- Nowicjusz
- Posty: 29
- Rejestracja: pn gru 10, 2007 23:05
- Lokalizacja: Głogów
- Kontakt:
1.6 SR AKL Problem z odpaleniem po długim postoju
Jestem kilka dni po wymianie uszczelnień w Parowniku. Mogę już powiedzieć, że problem ustał. Dziurawa byłą oczywiście membrama (po demontażu widać gołym okiem). Moja instalacja to BRC sequent 24. Reduktor GENIUS MB (oryginalny do instslacji BRC). Reduktor rozkręciłem sam, w środku jest trochę syfu do wyczyszczenia. Potrzebne narzędzia:
-zestaw uszczelek ze znanego portalu aukcyjnego, mnie kosztowało to 55zł
-Torx (nie wiem jaki rozmiar, najlepiej mieć cały zestaw). Torx potrzebny do śrubek na zewnątrz parownika
-imbus też nie pamiętam rozmiaru najlepiej mieć zestaw, imbus potrzebny do skontrowania śrubki mocującej membramę
-rozpuszczalnik nitro albo aceton
-pędzelek
-jak ktoś ma to przyda się również sprężarka z pistoletem
Przed operacją oczywiście trzeba zakręcić zawór w butli, ja dodatkowo dla bezpieczeństwa wyjeździłem gaz do zera, parownik demontujcie z auta przed garażem a nie w środku-również jeden ze środków bezpieczeństwa.
Po ponownym zamontowaniu sprawdźcie szczelność są do tego specjalne pianki, ja psikałem pianką do czyszczenia tapicerki;)
w/w reduktor jest prosty jak budowa cepa, każdy to rozkręci i skręci bez żadnej instrukcji. Po zamontowaniu nie trzeba żadnej regulacji czy też adaptacji.
Dla tych co nie czytali całego wątku dodam, że instalacje mam od nowości i membrama w parowniku wytrzymała 67 000km, auto jeżdżone codziennie po około 50km. Piszę, żeby każdy mógł oszacować, czy problem może dotyczyć również niego.
Temat uważam za zamknięty.
-zestaw uszczelek ze znanego portalu aukcyjnego, mnie kosztowało to 55zł
-Torx (nie wiem jaki rozmiar, najlepiej mieć cały zestaw). Torx potrzebny do śrubek na zewnątrz parownika
-imbus też nie pamiętam rozmiaru najlepiej mieć zestaw, imbus potrzebny do skontrowania śrubki mocującej membramę
-rozpuszczalnik nitro albo aceton
-pędzelek
-jak ktoś ma to przyda się również sprężarka z pistoletem
Przed operacją oczywiście trzeba zakręcić zawór w butli, ja dodatkowo dla bezpieczeństwa wyjeździłem gaz do zera, parownik demontujcie z auta przed garażem a nie w środku-również jeden ze środków bezpieczeństwa.
Po ponownym zamontowaniu sprawdźcie szczelność są do tego specjalne pianki, ja psikałem pianką do czyszczenia tapicerki;)
w/w reduktor jest prosty jak budowa cepa, każdy to rozkręci i skręci bez żadnej instrukcji. Po zamontowaniu nie trzeba żadnej regulacji czy też adaptacji.
Dla tych co nie czytali całego wątku dodam, że instalacje mam od nowości i membrama w parowniku wytrzymała 67 000km, auto jeżdżone codziennie po około 50km. Piszę, żeby każdy mógł oszacować, czy problem może dotyczyć również niego.
Temat uważam za zamknięty.
Był golf III jest Passat B5 i Golf IV
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 6 gości