Utrata mocy, duże spalnie

Moderatorzy: Michał_1977, italiano_83, G0 Karcio, Haki, Qto, marcin7x5, VIP

WiktorBe
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 37
Rejestracja: śr kwie 20, 2016 00:19

Utrata mocy, duże spalnie

Post autor: WiktorBe » śr sie 24, 2016 12:55

marcin7x5 pisze:Czujnik spalania stukowego był odkręcany?
Przy remoncie silnika mógł być wykręcany (choć w sumie po co?), ale jeśli był to osoba która przeprowadzał remont na sto procent dokręcała kluczem dynamometrycznym, więc nie sądzę by złe dokręcenie mogło być przyczyną. Komputer nie wywala błędów dotyczących tego czujnika, więc zakładam, że działa prawidłowo, choć jest to ciekawy trop, biorąc pod uwagę objawy. Jak mogę go sprawdzić poza komputerem? Bo skoro komp nie pokazuje błędów, to tak go nie sprawdzę. No i usterka powstała przed remontem, a więc nie była spowodowana majstrowaniem przy czujniku.
dominiks1980 pisze:Czy samo odkręcenie lub odłączenie czujnika, i jazda testowa wystarczy do sprawdzenia czy on miesza, czy trzeba wymienić na nowy i dopiero potem się okaże ?
Myślę, że dopiero wstawienie nowego i skasowanie błędów spowoduje poprawę pracy silnika, jeśli to faktycznie jest przyczyna. Samo odłączenie i jazda bez czujnika spowoduje wywalanie błędów i może skutkować niepoprawną pracą. Ale potraktuj to jako moje przypuszczenia tylko. To tak na logikę ;)



Awatar użytkownika
dominiks1980
Ma gadane
Ma gadane
Posty: 226
Rejestracja: czw cze 18, 2009 17:56
Lokalizacja: Ruda Śląska

Utrata mocy, duże spalnie

Post autor: dominiks1980 » śr sie 24, 2016 13:53

Ja u siebie też nie mam żadnych błędów, wiec załóżmy że są sprawne. A co gdyby do testu po prostu odkręcić i zawieść gdzieś obok silnika i tak się przejechać. Znalazłem ciekawy temat związany z tym czujnikiem. W skrócie czujnik był dobry tylko śrubka sama się dokręcała co powodowało złe działanie czujnika viewtopic.php?f=139&t=546501&p=6588727& ... o#p6588727" onclick="window.open(this.href);return false;



WiktorBe
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 37
Rejestracja: śr kwie 20, 2016 00:19

Utrata mocy, duże spalnie

Post autor: WiktorBe » śr sie 24, 2016 14:15

Może i jest to rozwiązanie :D Musze spróbować!



WiktorBe
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 37
Rejestracja: śr kwie 20, 2016 00:19

Utrata mocy, duże spalnie

Post autor: WiktorBe » śr sie 24, 2016 14:33

A gdzie on w ogóle jest dokładnie? Patrząc od góry nigdzie go nie mogę zobaczyć :-( To okolice odmy? Pod kolektorem gdzieś?



Awatar użytkownika
dominiks1980
Ma gadane
Ma gadane
Posty: 226
Rejestracja: czw cze 18, 2009 17:56
Lokalizacja: Ruda Śląska

Utrata mocy, duże spalnie

Post autor: dominiks1980 » śr sie 24, 2016 15:17

Z tego co udało mi się dowiedzieć to gdzieś z tyłu silnika pomiędzy 2 i 3 cylindrem. Pewnie będzie trzeba dobrać się do niego leżąc pod samochodem.



WiktorBe
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 37
Rejestracja: śr kwie 20, 2016 00:19

Utrata mocy, duże spalnie

Post autor: WiktorBe » śr sie 24, 2016 17:36

Auto właśnie przeszło gruntowną, portugalską inspekcję - taką roczną jak my w Polsce mamy. Nic oczywiście nie znaleźli, więc usterka nie jest oczywista...

Daj znać jak Ci poszło z tym stukowym. Nie mogę go zlokalizować.



Awatar użytkownika
dominiks1980
Ma gadane
Ma gadane
Posty: 226
Rejestracja: czw cze 18, 2009 17:56
Lokalizacja: Ruda Śląska

Utrata mocy, duże spalnie

Post autor: dominiks1980 » śr sie 24, 2016 18:15

Dopiero w przyszłym tygodniu będę miał czas pogrzebać.



Awatar użytkownika
marcin7x5
_
_
Posty: 8843
Rejestracja: śr lut 23, 2011 13:14

Utrata mocy, duże spalnie

Post autor: marcin7x5 » śr sie 24, 2016 21:14

Ważne jest potem jak go dokręcisz. Musi być dokladnie 20Nm bo będzie licho odczytywał. Na początku go tylko odepnij.



Awatar użytkownika
dominiks1980
Ma gadane
Ma gadane
Posty: 226
Rejestracja: czw cze 18, 2009 17:56
Lokalizacja: Ruda Śląska

Re: Utrata mocy, duże spalnie

Post autor: dominiks1980 » śr sie 24, 2016 22:50

marcin7x5 pisze:Ważne jest potem jak go dokręcisz. Musi być dokladnie 20Nm bo będzie licho odczytywał. Na początku go tylko odepnij.
Więc mówisz żeby lepiej go opiąć i się przejechać? komp wywali pewnie błąd, czy nie będzie on miał wpływu na osiągi auta ?



Awatar użytkownika
marcin7x5
_
_
Posty: 8843
Rejestracja: śr lut 23, 2011 13:14

Utrata mocy, duże spalnie

Post autor: marcin7x5 » pt sie 26, 2016 06:42

Powinien mieć wpływ na pracę i właśnie masz to sprawdzić. Możesz też zdiagnozować go vagiem. Grupy 020-022 są wskaźnikiem regulacji zapłonu na poszczególnych cylindrach. Ważne aby odczyty wszędzie zbliżone były do siebie . Mocne różnice świadczą o nieprawidłowości w danym cylindrze.



Awatar użytkownika
dominiks1980
Ma gadane
Ma gadane
Posty: 226
Rejestracja: czw cze 18, 2009 17:56
Lokalizacja: Ruda Śląska

Utrata mocy, duże spalnie

Post autor: dominiks1980 » pt sie 26, 2016 12:19

Czyli odpiąć i się przejechać, jak będzie różnica to kombinować dalej nad tym czujnikiem, jak nie będzie różnicy to podpiąć z powrotem, wykasować błędy vagiem i szukać dalej ? :) Szkoda że trzeba to zrobić z pod auta, a i tak nie wiem czy będzie to takie proste, bo na zdjęciach z netu wychodzi że czujnik ten jest przysłonięty dolotem i nie wiem ile tam jest miejsca.



WiktorBe
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 37
Rejestracja: śr kwie 20, 2016 00:19

Utrata mocy, duże spalnie

Post autor: WiktorBe » pt sie 26, 2016 15:10

Wydaje mi się, że i tak trzeba dolot zdjąć, więc lepiej chyba zdemontować filtr i dolot od góry. Łatwiej chyba będzie :chytry:



Awatar użytkownika
dominiks1980
Ma gadane
Ma gadane
Posty: 226
Rejestracja: czw cze 18, 2009 17:56
Lokalizacja: Ruda Śląska

Utrata mocy, duże spalnie

Post autor: dominiks1980 » pt sie 26, 2016 15:34

Zdjac dolot to nie takie proste. Masz tam jeszcze przepustnice i wiazke elektryczna wtryskow. Ale jak nie bedzie dojscia od spodu to zdjecie dolotu bedzie jedyna droga



WiktorBe
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 37
Rejestracja: śr kwie 20, 2016 00:19

Utrata mocy, duże spalnie

Post autor: WiktorBe » ndz wrz 04, 2016 17:40

I jak tam? Udało się coś?

U mnie nowości. Przyjechali znajomi z Polski i jeździliśmy po Lizbonie - auto mułowate, spalanie 13/100. Masakra. Po kilku dniach pojechaliśmy na dłuższą wycieczkę i zupełnie nieoczekiwanie auto zaczęło być żwawsze, i na autostradzie nawet do 150 dociągało. Momentami oczywiście. Za chwilę znowu 120 i ani rusz dalej. Generalnie jednak autko ożyło i uwaga, uwaga - spalanie na poziomie 8,5-9 z non-stop włączoną klimą. Oczywiście pod górkę auto dalej zwalnia, ale jest naprawdę trochę lepiej. Ktoś ma jakąś teorię? Ja mam taką, że to mogą być brudne wtryski. Czekam już na nie - mają za parę dni przyjść razem z listwą i zaworkiem. Wymienię i zobaczymy...



ODPOWIEDZ

Wróć do „Volkswagen: Golf - mk4 (1997 - 2005)”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 5 gości