Posiadam golfa III 2.0 benzyna z założoną instalacją gazową, otóż od pewnego czasu dziwnie zaczęła chodzić pompka paliwa, raz łapała raz nie, oczywiście zaraz po przekręceniu kluczyka, później oczywiście złapało, teraz samochód stał z 2 tygodnie i nic, nawet się pompka nie oddzywa, dolałem benzyny dla pewności. Podniosłem maskę przekręciłem kluczyk a silnik cyka jak paralizator, z poczatku myślałem, że to przekaźnik r3, wymieniłem go i tak samo chodzi, później nasuchiwałem gdzie mi tak dziwnie "cyka" doszedłem do wniosku, że kopułka, odpiąłem więc, przewód przy cewce i odziwo przestała pukać kopułka, ale nie uslyszałem wcześniej, że cyka też cewka, więc postanowiłem wyjąc przewody zasilające od cewki, wyjąłem i oczywiście przestało wszystko cykać. Cały czas podaję iskrę, (poczułem na własnej skórze)

Teraz pytanie brzmi co to może być ? jakieś problemy z stacyjką ? któryś przekaźnik , albo coś ? kiedyś po przekręceniu stacyjki tak jakby zamuliły się diody na desce rozdzielczej na parę sekund i później dopiero się zaświeciły. Dodam też, że nie dawno wymieniłem, czujnik halla oraz właśnie cewkę.
Przepraszam jeśli nie napisałem w tym dziale co potrzeba, jeśli tak to proszę o przeniesienie.
Ps. Szukałem tutaj na forum i nie znalazłem takiej sytuacji.
Z góry dziękuję i pozdrawiam
