dławi się , dusi jak mu zimno i wilgotno
Moderatorzy: Michał_1977, italiano_83, G0 Karcio, Haki, Qto, marcin7x5, VIP
dławi się , dusi jak mu zimno i wilgotno
Zwykle rano jak uruchamiam samochód i przejadę paręset metrów i zatrzymam się na światłach, i potem wciskam na gaz to auto się dławi, dusi i gaśnie (czasem słychać przy tym jakiś strzał). Potem kręcę kluczykiem i auto nie daje się odpalić. Dopiero po kilku razach (ósmym lub dziewiątym) jakimś cudem udaje się odpalić i jedzie normalnie. Czym to może być spowodowane? Dzieje się tak tylko podczas deszczu lub rano jak jest zimno.
-
- Ma gadane
- Posty: 150
- Rejestracja: ndz maja 17, 2009 20:43
- Lokalizacja: trzebinia
dławi się , dusi jak mu zimno i wilgotno
Napisz jaki masz silnik ale sądząc po objawach to penie 1.6 benzyna AEE witaj w klubie mam to samo podepnij go pod vag ale przypuszczam że to sonda lambda tak jak u mnie.
dławi się , dusi jak mu zimno i wilgotno
Tak dokładnie AEE witam, hmm mówisz że sonda, tylko że sonda wymieniana była pół roku temu i przejechane na niej zostało jakieś 20 tysięcy wiec jest w miarę „nowa”. W piękną słoneczną pogodę to się nie dzieje tylko jak jest wilgoć. Podłączę jutro pod VAG zobaczymy co wykaże ale znając moje szczęście to nic. A Tobie jak udało się rozwiązać ten problem?
Ostatnio zmieniony pt wrz 14, 2012 00:27 przez rss05, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Ma gadane
- Posty: 150
- Rejestracja: ndz maja 17, 2009 20:43
- Lokalizacja: trzebinia
Re: dławi się , dusi jak mu zimno i wilgotno
Rozwiązałem ten problem sprawdź sobie kopułkę ja miałem nieszczelność bo taki plastik jest przy niej i jego miałem uszkodzonego no i oblepiłem silikonem i problem zniknąłrss05 pisze:Tak dokładnie AEE witam, hmm mówisz że sonda, tylko że sonda wymieniana była pół roku temu i przejechane na niej zostało jakieś 20 tysięcy wiec jest w miarę „nowa”. W piękną słoneczną pogodę to się nie dzieje tylko jak jest wilgoć. Podłączę jutro pod VAG zobaczymy co wykaże ale znając moje szczęście to nic. A Tobie jak udało się rozwiązać ten problem?
dławi się , dusi jak mu zimno i wilgotno
Czyli co mam dokładnie powiedzieć w warsztacie jak pojadę żeby mi to wymienili? czy to chodzi o kopułkę aparatu zapłonowego? i ile to może kosztować?
I czy tez miałeś problem z tym że samochód odpalił normalnie jednak jak stanąłeś na światłach i chciałeś ruszyć to zaczynał się dusić i gasł a potem były problemy z uruchomieniem i trzeba było kręcić kilka razy kluczykiem (z nogą na pedale) aby odpalił? (przy tym było słychać pisk alarmu) jakby coś z akumulatorem, ale akumulator był wymieniany i jest nowy wiec to nie akumulator. Na dodatek tak śmierdzi benzyną jak się go uruchomi że szok.
I czy tez miałeś problem z tym że samochód odpalił normalnie jednak jak stanąłeś na światłach i chciałeś ruszyć to zaczynał się dusić i gasł a potem były problemy z uruchomieniem i trzeba było kręcić kilka razy kluczykiem (z nogą na pedale) aby odpalił? (przy tym było słychać pisk alarmu) jakby coś z akumulatorem, ale akumulator był wymieniany i jest nowy wiec to nie akumulator. Na dodatek tak śmierdzi benzyną jak się go uruchomi że szok.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 5 gości