Obawiam się, że to może być problem. Wymieniałem przewody, ale okazało się, że gościu mi złe przysłał i musiałem odesłać i czekać na nowe. Zostawiłem stare, ale wczoraj podczas wymiany zobaczyłem, że dwa stare są odpięte i możliwe, że źle podłączyłem. Za niedługo idę sprawdzić.jacumba pisze:a kolejność kabli wysokiego napięcia z kopułki na świece zachowałeś? Piszesz ,że zmieniałeś jak było przed zmianą? Ja kiedyś pomyliłem przy zmianie i .... nie odpalał.
Nie pali - nowe świece, przewody, kopułka, palec, cewka.
Moderatorzy: Michał_1977, italiano_83, G0 Karcio, Haki, Qto, marcin7x5, VIP
- wolfzan
- Gadatliwa bestia
- Posty: 906
- Rejestracja: sob cze 23, 2007 08:43
- Lokalizacja: Wrocław/Nisko
- Kontakt:
Re: Nie pali - nowe świece, przewody, kopułka, palec, cewka.
Nie pali - nowe świece, przewody, kopułka, palec, cewka.
to sprawdź kolejność podłączenia...masz kilka kombinacji
http://www.forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?f=88&t=79588
- wolfzan
- Gadatliwa bestia
- Posty: 906
- Rejestracja: sob cze 23, 2007 08:43
- Lokalizacja: Wrocław/Nisko
- Kontakt:
Nie pali - nowe świece, przewody, kopułka, palec, cewka.
Sprawa wygląda następująco:
Podłączyłem jeszcze raz przewody, dokręciłem co się dało, przejrzałem podłączenie przewodu do cewki - zapalił. Wyłączyłem silnik, spróbowałem 2-3 razy zapalić - od pierwszego cyknięcia. Działał sobie dalej i zgasł....
Włączyłem jeszcze raz, bez problemu się uruchomił, ale za niedługo zgasł. Potem włączyłem, trochę obroty ześwirowały, ale chodził momentami minimalnie skakały obroty, trochę jakby się dławił i znowu zgasł i tak jest za każdym razem.
Obstawiam zimne paliwo albo to, że jest mało paliwa w baku. Autem nie jeździłem, bo mam kapcia z tyłu więc przepalany był tylko na postoju.\
Jakieś pomysły?
Podłączyłem jeszcze raz przewody, dokręciłem co się dało, przejrzałem podłączenie przewodu do cewki - zapalił. Wyłączyłem silnik, spróbowałem 2-3 razy zapalić - od pierwszego cyknięcia. Działał sobie dalej i zgasł....
Włączyłem jeszcze raz, bez problemu się uruchomił, ale za niedługo zgasł. Potem włączyłem, trochę obroty ześwirowały, ale chodził momentami minimalnie skakały obroty, trochę jakby się dławił i znowu zgasł i tak jest za każdym razem.
Obstawiam zimne paliwo albo to, że jest mało paliwa w baku. Autem nie jeździłem, bo mam kapcia z tyłu więc przepalany był tylko na postoju.\
Jakieś pomysły?
Nie pali - nowe świece, przewody, kopułka, palec, cewka.
Na ogół to jest 1-3-4-2 ale to musiałby potwierdzic ktoś kto ma wgląd w serwisówkę.
- wolfzan
- Gadatliwa bestia
- Posty: 906
- Rejestracja: sob cze 23, 2007 08:43
- Lokalizacja: Wrocław/Nisko
- Kontakt:
Nie pali - nowe świece, przewody, kopułka, palec, cewka.
Tak podłączyłem: 1-3-4-2 i silnik działa ok, ale niestety gaśnie sam z siebie.
- wolfzan
- Gadatliwa bestia
- Posty: 906
- Rejestracja: sob cze 23, 2007 08:43
- Lokalizacja: Wrocław/Nisko
- Kontakt:
Nie pali - nowe świece, przewody, kopułka, palec, cewka.
Ostatnio trochę się ociepliło, odpaliłem auto i pojechałem bez problemu. Auto sprzedane więc temat do zamknięcia.
- jjaworskyy
- Użytkownik
- Posty: 433
- Rejestracja: czw maja 05, 2011 19:31
- Lokalizacja: WOLNE MIASTO GDAŃSK
Nie pali - nowe świece, przewody, kopułka, palec, cewka.
a nowy właściciel wie jakie występują problemy?
- wolfzan
- Gadatliwa bestia
- Posty: 906
- Rejestracja: sob cze 23, 2007 08:43
- Lokalizacja: Wrocław/Nisko
- Kontakt:
Re: Nie pali - nowe świece, przewody, kopułka, palec, cewka.
Auto poszło do skupu za grosze więc.... Poza tym ten problem był tylko jak było zimno. Teraz, jak pisałem, ociepliło się, elegancko palił, nie gasł etc.jjaworskyy pisze:a nowy właściciel wie jakie występują problemy?
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 5 gości