1.6 PN Pierburg 2EE - wpadł permanentnie w wysokie obroty

Moderatorzy: Michał_1977, italiano_83, G0 Karcio, Haki, Qto, marcin7x5, VIP

Awatar użytkownika
Poope
Ma gadane
Ma gadane
Posty: 225
Rejestracja: pt cze 26, 2009 21:45
Lokalizacja: Warszawa
Auto: Golf IV 'HighLine' 2.0 l [LPG]
Silnik: AQY

1.6 PN Pierburg 2EE - wpadł permanentnie w wysokie obroty

Post autor: Poope » wt lip 14, 2015 21:17

Szanowny kolego, gaźniki Pierburg 2EE same ustalają jałowe obroty, w ostateczności do tego służy, w niewielkim zakresie, śruba zderzeniowa.
ps:
moje teraz "wolniejsze obroty" wynikły z padnięcia podciśnieniowego przyśpieszacza zapłonu (przy aparacie zapłonu). Fatalne prawo serii :crazy: .
Temat zamknięty.


Pozdro, Poope

Awatar użytkownika
pironet
Forum Master
Forum Master
Posty: 1182
Rejestracja: pt wrz 16, 2011 06:54

1.6 PN Pierburg 2EE - wpadł permanentnie w wysokie obroty

Post autor: pironet » śr lip 15, 2015 20:18

zakładam że właśnie o niewielkie podniesienie chodził ale rozmyuślając póżniej nad tym połapałem się że on reguluje sobie sam obroty..Nie ważne,ważne że problem rozwiązany


Golf Mk4 1.8t ARY 187km
Golf Mk1 1.5D
Golf Mk1 1.3
Golf Mk2 1.6 TD
Golf Mk4 1.6sr

janusz mk2
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 1
Rejestracja: sob mar 03, 2018 10:46
Auto: Volkswagen Golf

Re: 1.6 PN Pierburg 2EE - wpadł permanentnie w wysokie obroty

Post autor: janusz mk2 » sob mar 03, 2018 10:58

Witam. Ostatnio borykam się z problemem, z którym zmagał się założyciel tego tematu, mam taki sam silnik z tym samym gaznikiem. Podczas ostatnich mrozów auto coraz ciężej odpalalo. Objaw jest taki, że silnik odpala po czym od razu gaśnie, próby dodawania gazu tylko pogarszają sytuację. Kiedy już po wielu wielu próbach udaje się a końcu uruchomić silnik to wkręca się on na bardzo wysokie obroty, gdzieś w granicach 3500 na gazie i falowanie 1500-3000 na benzynie. Kiedy ręcznie cofam ramię nastawnika, to obroty spadają do normy ale wystarczy, że ponownie uruchomię silnik i znów jest 3000 a ramię nastawnika jest bardzo wysunięte. Nie wiem czy to wina samego nastawnika czy może coś z ssaniem i dlatego jest problem z uruchomieniem zimnego silnika.

Czy problemem może być coś innego, niż nastawnik? Przewody podciśnieniowe są okej.



ODPOWIEDZ

Wróć do „Volkswagen: Golf - mk2 (1983 - 1992)”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 10 gości