1.6 PN - problem z obrotami na biegu jałowym

Moderatorzy: Michał_1977, italiano_83, G0 Karcio, Haki, Qto, marcin7x5, VIP

janusz91ff
Mały gagatek
Mały gagatek
Posty: 61
Rejestracja: śr lis 07, 2012 13:31

1.6 PN - problem z obrotami na biegu jałowym

Post autor: janusz91ff » śr maja 14, 2014 21:10

Od jakiegoś czasu mam problem z falującymi obrotami. Teraz dodatkowo zrobiły się one zbyt niskie, falują i wynoszą około 600 rpm. Tak samo jest na benzynie jak i na LPG, można powiedzieć, że na zasilaniu gazem jest jeszcze gorzej.

Jak podkręcić obroty? Regulując linkę gazu, czy kręcąc gdzieś przy gaźniku?



janusz91ff
Mały gagatek
Mały gagatek
Posty: 61
Rejestracja: śr lis 07, 2012 13:31

Re: 1.6 PN - problem z obrotami na biegu jałowym

Post autor: janusz91ff » czw maja 15, 2014 07:09

Zamiast bezrefleksyjnie zadawać pytanie, które już było wielokrotnie, to poczytałem trochę. Wygląda na to, że winny może być nastawnik przepustnicy. Czy łatwo się to wymienia? Czy taki regenerowany by się nadał? http://allegro.pl/nastawnik-przepustnic ... 52067.html" onclick="window.open(this.href);return false;



Hubi14
Forum Master
Forum Master
Posty: 1935
Rejestracja: pt lis 22, 2013 23:00
Lokalizacja: Pabianice

1.6 PN - problem z obrotami na biegu jałowym

Post autor: Hubi14 » czw maja 15, 2014 17:56

tak, taki może być, wymiana jest prosta, maksymalnie godzinkę Ci to zajmie



janusz91ff
Mały gagatek
Mały gagatek
Posty: 61
Rejestracja: śr lis 07, 2012 13:31

Re: 1.6 PN - problem z obrotami na biegu jałowym

Post autor: janusz91ff » czw maja 15, 2014 20:23

Pogmerałem dziś trochę i jest nieco lepiej. Zmieniłem ustawienie linki gazu i wymieniłem dwa przewody podciśnienia. Silnik zaczął pracować na benzynie, tzn obroty nadal falują, ale przynajmniej spadają poniżej 900 dopiero już tylko sporadycznie. Niestety dość często lubią przywiesić się na np 1100 i więcej. Z LPG jest większy problem, bo mimo, że na benzynie jest teraz znośnie, to na gazie obroty lubiły drastycznie spadać, pokręciłem troszkę śrubką na reduktorze i to poprawiło sytuację, ale szału nie ma.

Czy praca nastawnika powinna być słyszalna? U mnie on tak czasami pstryka, najczęściej wtedy, kiedy na biegu jałowym obroty spadają. Powinno tak pstrykać? W ogóle czasami widać, że ten tłoczek pracuje, przesuwa się, gdy silnik pracuje na biegu jałowym, chyba stąd to falowanie.

Mógłby ktoś nieco dokładniej wyjaśnić, jak wymienić ten nastawnik? Wyjąć gaźnik i po prostu odkręcić od niego stary nastawnik i zastąpić go nowym? Czy jego wymiana na pewno wyeliminuje problem? Na razie ogarnąłem to na tyle, że da się w miarę normalnie jeździć, może wymiana nastawnika i tak nic nie da.



Hubi14
Forum Master
Forum Master
Posty: 1935
Rejestracja: pt lis 22, 2013 23:00
Lokalizacja: Pabianice

1.6 PN - problem z obrotami na biegu jałowym

Post autor: Hubi14 » czw maja 15, 2014 20:30

odkręcasz gaźnik, nastawnik jest przykręcony trzeba śrubami na kluczyk "8". Może spróbuj wymienić najpierw podstawę pod gaźnikiem, bo skoro widać, że nastawnik pracuje, to układ się cały czas reguluje, ale może zasysa lewe powietrze. Powymieniaj też te wężyki od podciśnienia. Podstawę możesz sprawdzić plakiem, odpal auto i popsikaj w okolicy podstawy gaźnika, jak obroty wzrosną to podstawa do wymiany, możesz ją też organoleptycznie sprawdzić. Sprawdź też przewód idący od kolektora dolotowego do serwa, ja miałem sparciały przy samym kolektorze i mi gasł na wolnych, jak słychać taki jakby syk powietrza to możłiwe, że ten wąż jest uszkodzony



janusz91ff
Mały gagatek
Mały gagatek
Posty: 61
Rejestracja: śr lis 07, 2012 13:31

1.6 PN - problem z obrotami na biegu jałowym

Post autor: janusz91ff » czw maja 15, 2014 22:21

Ok, to może najlepiej zacznę od sprawdzenia podstawy i jeżeli będzie w prządku, to będę szukał dalej.

Do do tego tego przewodu prowadzącego z kolektora dolotowego do serwa, to też może być coś na rzeczy, zauważyłem, że jak go czasem przypadkiem trącam ręką, to właśnie słychać syk w miejscu, w którym wchodzi on do serwa, zaznaczam, że muszę go odchylić dość znacznie, żeby to następowało.

Nurtuje mnie jeszcze jedna rzecz, mianowicie chodzi o mikser LPG. Jest on połączony z gaźnikiem w bardzo niechlujny sposób, po prostu wsunięty na gaźnik i obklejony jakimś silikonem, i tak można go przesuwać, wyjmować, nie jest to szczelne połączenie, a chyba powinno takie być, prawda?



Hubi14
Forum Master
Forum Master
Posty: 1935
Rejestracja: pt lis 22, 2013 23:00
Lokalizacja: Pabianice

1.6 PN - problem z obrotami na biegu jałowym

Post autor: Hubi14 » czw maja 15, 2014 22:27

co do gazu to nie wiem bo ja w swoim nie mam to tu nie pomogę ;)



ODPOWIEDZ

Wróć do „Volkswagen: Golf - mk2 (1983 - 1992)”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 6 gości