Jest tak
GOLF II, 1,8 RP
od dawna jeździłem tylko na LPG, dzisiaj rozmontowaliśmy z bratem pompę wewnętrzną, wymieniliśmy na nową, zalaliśmy paliwkiem - nie trybi (w ogóle nie pompuje paliwa). Wiem, że jest jeszcze druga pompa - główna, tamtej też w ogóle nie słychać, ale jeśli nie działa 1 pompa to i druga nie będzie miała czego pompować.
Pytanie zatem - czemu nie działa, nowa, dzisiaj kupiona pompa - sprawdzaliśmy prąd na wtyczce, na fioletowym kablu jest napięcie, na pozostałych nie ma (wtyczka na 4pin) - drogą dedukcji wychodziło nam, że fioletowy to musi być zasilanie, kolejny to pewnie masa, a kolejne 2 to pływak - dobra dedukcja? Zanim pojadę robić wojnę w sklepie, wolałbym się upewnić czego to wina Od rana jadę dalej grzebać golfa więc za szybką pomoc będę wdzięczny
i druga kwestia - jak się dobrać do tej głównej pompy? Ktoś gdzieś widział jakiś sensowny poradnik? Udało mi się znaleźć tylko, że jest 'pod nadwoziem, przed bakiem paliwa' - no to mało dokładne Dużo z tym roboty?
1,8RP - nie działa na benzynie, na LPG tak
Moderatorzy: Michał_1977, italiano_83, G0 Karcio, Haki, Qto, marcin7x5, VIP
1,8RP - nie działa na benzynie, na LPG tak
Ostatnio zmieniony wt paź 15, 2013 22:23 przez wujot, łącznie zmieniany 2 razy.
Pompa paliwa - problem
to masz idealnie objaśnione, pompy nie sposób nie zauważyć, jest z prawej strony pojazdu przed belką, jest zamocowana na 4 śrubach które zaś są zamocowane na małych poduszeczkach (trzeba uważać żeby nie zerwać) do specjalnego stelażu. musisz zabezpieczyć przewody paliwowe, żeby nie oblać sie benzyną i samo wyjecie pompy, jesli korzystasz z kanału czy podnośnika nie powinno zająć wiecej niz 20 minutwujot pisze:jak się dobrać do tej głównej pompy? Ktoś gdzieś widział jakiś sensowny poradnik? Udało mi się znaleźć tylko, że jest 'pod nadwoziem, przed bakiem paliwa' - no to mało dokładne Dużo z tym roboty?
the mechanic
Pompa paliwa - problem
adamgti - dzięki za pomoc
co do wtyczki, udało mi się wykopać gdzieś w necie takie info
"Dwa brązowe przewody to masa, czerwony z żółtym paskiem zasilanie pompy, fioletowy z czarnym paskiem wskaźnik paliwa, powinno być na nim 10V przy odłączonej wtyczce.".... więc wychodzi, że pompka nie ma prądu (napięcie mam właśnie na fioletowym kablu)... trzeba będzie kombinować z kablami
Jeszcze wyjdzie na to, że winne były kable i niepotrzebnie się wykosztowałem na nową pompkę :/
co do wtyczki, udało mi się wykopać gdzieś w necie takie info
"Dwa brązowe przewody to masa, czerwony z żółtym paskiem zasilanie pompy, fioletowy z czarnym paskiem wskaźnik paliwa, powinno być na nim 10V przy odłączonej wtyczce.".... więc wychodzi, że pompka nie ma prądu (napięcie mam właśnie na fioletowym kablu)... trzeba będzie kombinować z kablami
Jeszcze wyjdzie na to, że winne były kable i niepotrzebnie się wykosztowałem na nową pompkę :/
na benzynie nie chodzi, na LPG owszem..
po całym dniu grzebania...
pompa wewnętrzna uruchomiona (winny był kabelek w środku, się urwał... się przylutował i zatrybiło)
następnie paliwo wychodziło z pompy głównej - wymieniona. wskazówka - da się to zrobić bez zdejmowania tego całego 'pudełka' czy stelaża, wystarczy odpiąć wtyczki i przewody i wykręcić 3 śrubki mocujące pompkę do tego - uwaga, po wyjęciu pompki faktycznie z pół litra paliwa się wylewa
następnie z rozpędu wymieniliśmy też filtr paliwa
i problem nadal występuje, w komorze silnika są 3 przewody - jednym zapewne paliwo podąża w stronę silnika, drugim zapewne wraca w stronę (widać że się cofa, więc musi też dochodzić), 3 robi nie wiem co.
Niestety samochód na benzynie odpalić nie chce... na LPG bez problemu, na benzie za cholerę :/ Jak dłużej samochód postoi, to przy kręceniu na sekundę-dwie zaskakuje, ale nie działa niestety dalej :/
Próbowaliśmy przy wysokich obrotach przerzucić z LPG na benzynę w trakcie jazdy (bo może jakiś paproch siedzi i się przedmucha) ale tylko się przejechaliśmy
Ktoś poratuje jakimś sensownym kolejnym tropem? Samochód jest na monowtrysku - może to wtrysk? Może to jeszcze coś innego?
Dla spokoju sprawdzone świece i kable - wszystko cacy.
pompa wewnętrzna uruchomiona (winny był kabelek w środku, się urwał... się przylutował i zatrybiło)
następnie paliwo wychodziło z pompy głównej - wymieniona. wskazówka - da się to zrobić bez zdejmowania tego całego 'pudełka' czy stelaża, wystarczy odpiąć wtyczki i przewody i wykręcić 3 śrubki mocujące pompkę do tego - uwaga, po wyjęciu pompki faktycznie z pół litra paliwa się wylewa
następnie z rozpędu wymieniliśmy też filtr paliwa
i problem nadal występuje, w komorze silnika są 3 przewody - jednym zapewne paliwo podąża w stronę silnika, drugim zapewne wraca w stronę (widać że się cofa, więc musi też dochodzić), 3 robi nie wiem co.
Niestety samochód na benzynie odpalić nie chce... na LPG bez problemu, na benzie za cholerę :/ Jak dłużej samochód postoi, to przy kręceniu na sekundę-dwie zaskakuje, ale nie działa niestety dalej :/
Próbowaliśmy przy wysokich obrotach przerzucić z LPG na benzynę w trakcie jazdy (bo może jakiś paproch siedzi i się przedmucha) ale tylko się przejechaliśmy
Ktoś poratuje jakimś sensownym kolejnym tropem? Samochód jest na monowtrysku - może to wtrysk? Może to jeszcze coś innego?
Dla spokoju sprawdzone świece i kable - wszystko cacy.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 3 gości