tylko wolne obroty, gaśnie jak się doda gazu 1.3

c-master · Post autor: **c-master** » pt sie 23, 2013 21:39

Witam.
Jestem teraz poza stałym dostępem do netu i nie mogę sprawdzić czy "już było,uzyj opcji szukaj".
otóż strzelił Lpg i auto straciło możliwość jazdy na obu paliwach
. Są tylko wolne obroty. Jak się dotknie pedał gazu to wkręci się na dwie sekundy i zdycha i to samo od nowa. tak jest na Lpg.
Na benzynę nie działa na wolnych obrotach , trzeba dodawac gazu żeby pracowal. ale jak pracuje to strasznie nierówno i widać że go zalewa bo pluje benzyna i kopci na czarno.
Czego się czepić bo droga do domu to 400 km...?
1.3 NZ czyli na wtrysku.
dolot sprawdzony i szczelny. Na wolnych na lpg pracuje jak pszczółka czyli tak jak przed strzałem.

andrzej85.g · Post autor: **andrzej85.g** » pt sie 23, 2013 22:10

sprawa jest prosta. pogielo przeplywke ktora znajduje sie na filtrze powietrza.odlacz od niej wtycznke i odpal auto.powinno chodzic rowno ale przy dodawaniu gazu bedzie gasl.to bedzie pewnosc ze to przeplywka.wtedy zostaje wymiana lub naprawa jesli nie bedzie mocno pogieta.ona musi pracowac bardzo lekko i to ona steruje dawka paliwa propocjonalnie do ilosci zassanego przez silnik powietrza jesli chodzi o lpg to mozliwe ze jest przycieta przeplywka i nie dostaje powietrza na tyle zeby zassac gaz i wkrecic sie na obroty.to jest moja opinia bo juz to przerabialem ale niech sie inni wypowiedza

OsteR9019 · Post autor: **OsteR9019** » pt sie 23, 2013 23:40

Jak strzelił to przepływomierz musiał dostać. Bez tego nie pojedziesz a naprawa może być bardzo trudna lub niemożliwa. Jeśli się da ją ruszyć to ustaw w połowie i hamuj lewą nogą. Mi się kiedyś blokowała i tak dojechałem do domu ale nie 400km tylko 4.

andrzej85.g · Post autor: **andrzej85.g** » pt sie 23, 2013 23:49

jeszcze jest jedno wyjscie. otworzyc na maksa i leciec do domu na gazie.

c-master · Post autor: **c-master** » ndz wrz 01, 2013 22:54

hej

Okazało się że rozerwało spód przepływomierza i dostawał go za dużo - wypadła dolna część - wsadziłem ją z powrotem , uszczelniono silikonem, obstukano młoteczkiem obudowę (podociskało jej brzegi) i chodzi jak dawniej.

Dzięki za pomoc zainteresowanym.

/temat zamknięty/

marko125-90 · Post autor: **marko125-90** » pn wrz 02, 2013 11:25

Załóż klapę za przepływką. Mi już ta klapa w starym silniku pare razy uratowała tyłek