Panie kolego , proponuję najpierw ustawić zapłon, zobaczyć w jakim stanie są świece. Okopcone?
Mój poprzedni silnik miał cholernego muła, ciężko było zamieszać kołami na żwirówce z jedynki, a silnik na wolnych pracował równo. Twój silniczek jak na moje trochę się dławi, powinien szybciej się kręcić, sprawdź też podstawę pod gaźnikiem może ciągnąć lewe powietrze.
Teraz na dworze jest chłodniej więc para będzie raczej zjawiskiem normalnym, mój poprzedni silnik też kopcił na biało/parą a mimo to chodził jak zegarek, płynu nie ubywało a nic z tych rzeczy. Obecny silnik też lekko sobie puszcza dymka i chodzi tak jak powinien mimo że problemów była masa...
1.6 PN 70KM/51kW - Przestał jechać :|
Moderatorzy: Michał_1977, italiano_83, G0 Karcio, Haki, Qto, marcin7x5, VIP
- LukiSzczecin
- Ma gadane
- Posty: 221
- Rejestracja: sob sie 06, 2011 03:00
- Lokalizacja: Szczecin
1.6 PN 70KM/51kW - Przestał jechać :|
Płynu nie ubywa własnie z tego co patrzę, chociaż przez ostatnie pare dni zrobiłem raptem z 50 km więc cięzko stwierdzić. Uszczelka też, nie wysypałaby się tak z dnia na dzień raczej, no chyba że po wymianie pompy wody większe ciśnienie utrzymywał itd itd (a ciśnienie było na pewno większe bo na dzień dobry jeszcze w warsztacie jeden wężyk nie dal rady). Bąbelki przy odpalonym silnika lecą jak głupie, ale chyba caly układ jest zapowietrzony bo po nagrzaniu silnika węże na górze są wręcz gorące, a dolny ten od chłodnicy zaledwie chłodny a często nawet zimny. Co jeszcze mogę powiedzieć, z wydechu daje wyraźnie benzynom, i skrapla się coś generalnie koloru ciemnego, jednak z zapachu jak jakaś nie przepalona benzyna
dam18
Cóż mogę powiedzieć, świece były zmienione może ze 150km temu wraz z kopułką, przewodami w.n, filtrem powietrza, rozrządem, pompą wody i masą innych rzeczy. Świece/Kopułka/Przewody W.N Beru więc raczej powinien chodzić idealnie. Zapłonu nie można za bardzo ustawić, ponieważ nie mam sondy u siebie (poprzedni właściciel musiał ją odłączyć) więc ustawienie ksiązkowe zapłonu powoduje lipę - na zimnym silnik gaśnie po 4 nawet 5 razy, na ciepłym z kolei świruje na obrotach tj. 1000 za chwile 1250, a jeszcze za chwile 1500. Na zimnym po wszystkich tych wymianach pyka też coś pod obudową filtra powietrza aczkolwiek nie zaglądałem jeszcze co dokladnie. Do tego już 3 razy zwiesił się przy wysprzęglaniu na 3 tysiącach obrotów i pomogło jedynie wyłączenie i uruchomienie silnika na nowo...
Podsumowując spory pieniądz poszedl w ogarnięcie silnika, a w sumie zachowuje się gorzej niż przed wkładem finansowym w niego. Aha jeśli chodzi o tą parę, to jest oczywiste, spaliny wylatujące z wydechu mają inną temperaturę niż obecne temperatury stąd para byłaby czymś całkiem oczywistym. Ale para, a nie dym, w zeszłą zimę przy mrozach -20 była para, ale nie w takich ilościach jak teraz poza tym teraz podkreślam jest to dym (unosi się w powietrzu przez jeszcze dobre 30 sekund czego może nie widać na filmiku...)
dam18
Cóż mogę powiedzieć, świece były zmienione może ze 150km temu wraz z kopułką, przewodami w.n, filtrem powietrza, rozrządem, pompą wody i masą innych rzeczy. Świece/Kopułka/Przewody W.N Beru więc raczej powinien chodzić idealnie. Zapłonu nie można za bardzo ustawić, ponieważ nie mam sondy u siebie (poprzedni właściciel musiał ją odłączyć) więc ustawienie ksiązkowe zapłonu powoduje lipę - na zimnym silnik gaśnie po 4 nawet 5 razy, na ciepłym z kolei świruje na obrotach tj. 1000 za chwile 1250, a jeszcze za chwile 1500. Na zimnym po wszystkich tych wymianach pyka też coś pod obudową filtra powietrza aczkolwiek nie zaglądałem jeszcze co dokladnie. Do tego już 3 razy zwiesił się przy wysprzęglaniu na 3 tysiącach obrotów i pomogło jedynie wyłączenie i uruchomienie silnika na nowo...
Podsumowując spory pieniądz poszedl w ogarnięcie silnika, a w sumie zachowuje się gorzej niż przed wkładem finansowym w niego. Aha jeśli chodzi o tą parę, to jest oczywiste, spaliny wylatujące z wydechu mają inną temperaturę niż obecne temperatury stąd para byłaby czymś całkiem oczywistym. Ale para, a nie dym, w zeszłą zimę przy mrozach -20 była para, ale nie w takich ilościach jak teraz poza tym teraz podkreślam jest to dym (unosi się w powietrzu przez jeszcze dobre 30 sekund czego może nie widać na filmiku...)
1.6 PN 70KM/51kW - Przestał jechać :|
co do wezy to powiem ze jak uszczelka pada to nie wszystkie weze tak samo sie rozgrzewaja a jak mowisz ze babelki leca z woda to raczej uszczelka
Masz ochotę zajrzyj i zostaw coś po sobie :)
http://forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?f=87&t=459809" onclick="window.open(this.href);return false;
kupie wzmocnienia zderzaków przód + tyl pod szeroki zdeś tylko ori wchodzi w grę
http://forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?f=87&t=459809" onclick="window.open(this.href);return false;
kupie wzmocnienia zderzaków przód + tyl pod szeroki zdeś tylko ori wchodzi w grę
- LukiSzczecin
- Ma gadane
- Posty: 221
- Rejestracja: sob sie 06, 2011 03:00
- Lokalizacja: Szczecin
1.6 PN 70KM/51kW - Przestał jechać :|
Witam, zostawilem go wczoraj u kolegi na warsztacie. Pompa mimo że nowa puszczała płyn na korku od spodu więc idzie do wymiany w ramach gwarancji, uszczelka pokrywy zaworów również do zmiany mimo że była zmieniona to zaczyna przeciekać w niektórych miejscach. Poza tym pod filtrem powietrza oderwał się (pewnie ze starości) jeden wężyk. Po odłączeniu przyśpieszacza i podłączeniu tego wężyka silnik na słuch pracował równiej także póki nie zorganizuję sondy to przyśpieszacz będzie odłączony
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 4 gości