Nie gasnie na niskich obrotach
Moderatorzy: Michał_1977, italiano_83, G0 Karcio, Haki, Qto, marcin7x5, VIP
Nie gasnie na niskich obrotach
Mam problem z silnikiem 1.3MH z gaźnikiem Pierburg 2E3.
Po wymianie uszczelki pomiędzy kolektorem a gaźnikiem,wymianie wszystkich wężyków podciśnienia oraz wcześniejszym 'przedmuchaniu' gaźnika silnik nie gaśnie po puszczeniu pedału gazu tylko ciągnie powoli samochód do przodu.Dzieje się tak na każdym z czterech biegów,można spokojnie przyhamować zredukować i toczyć się dalej po poboczu na minimalnych obrotach.Co może być przyczyną takiego zachowania?
Po wymianie uszczelki pomiędzy kolektorem a gaźnikiem,wymianie wszystkich wężyków podciśnienia oraz wcześniejszym 'przedmuchaniu' gaźnika silnik nie gaśnie po puszczeniu pedału gazu tylko ciągnie powoli samochód do przodu.Dzieje się tak na każdym z czterech biegów,można spokojnie przyhamować zredukować i toczyć się dalej po poboczu na minimalnych obrotach.Co może być przyczyną takiego zachowania?
Druty,szpachla,druty!!!Oto dzieło Pipcia rąk!!!!
- stonefree
- Mistrz KieroVWnicy
- Posty: 4033
- Rejestracja: wt lut 15, 2005 19:39
- Lokalizacja: WO
- Kontakt:
Nie gasnie na niskich obrotach
Nie gaśnie, czy nie schodzi z obrotów? Masz auromatyczną skrzynię biegów?
Nie gasnie na niskich obrotach
Właśnie wróciłem z zakupów i przetestowałem na prostej jazdę bez wciskania pedału gazu.Obroty na obrotomierzu spadają do 800 wskazówka prędkościomierza spadła do 20km/h pedał gazu puszczony i tak można sobie jechać na jedynce / próbuje delikatnej żabki/ lub dwójce.Skrzynia biegów manualna.Silnik pracuje bardzo kulturalnie żadnego wycia,telepania budą obroty na biegu jałowym niemal książkowe.Nie wiem co mu jest,wczoraj mechanik regulował go dwoma wkrętami jeden jest w rurce plastikowej drugi/wkręcana śrubka/jest chyba od szybkiego biegu jałowego.
Druty,szpachla,druty!!!Oto dzieło Pipcia rąk!!!!
Nie gasnie na niskich obrotach
to chyba dobrze ze nie gasnie ? po wrzuceniu biegu i bardzo powolnym puszczeniu sprzegła auto ma sie ,,kulac'' . . pod górke moze zgasnąc bo mu bedzie za ciezko . .
- GTI EDITION -
Nie gasnie na niskich obrotach
pod górkę zgaśnie bo nie ma silniczka krokowego, ale u mnie tez tak jest ze auo jedzie bez gazu, widocznie po wymianach gaźnik odżył, ile masz obrotów na jałowym na rozgrzany silniku, tak z 1000-950 powinno być jak lpg nie masz
Re: Nie gasnie na niskich obrotach
Czyli gaźnik odżył Wcześniej szalały obroty od lewego powietrza i trzeba było się "napracować" gazem coś jak w cinquecento 700
Obrotek wskazuje na zimnym od 1800 do 2000 z tendencja zniżkową. Na rozgrzanym obroty oscylują od 850 do 1000 ale także bardziej do 850 a i silnik zrobił się jakiś żwawszy.Sprawdzę później jazdę pod górkę by wykluczyć wszelkie wątpliwości.
Tak to jest gdy przesądzie się człowiek z polsko-włoskiej myśli motoryzacyjnej z gaźnikiem aisan doznając szoku technicznego
Obrotek wskazuje na zimnym od 1800 do 2000 z tendencja zniżkową. Na rozgrzanym obroty oscylują od 850 do 1000 ale także bardziej do 850 a i silnik zrobił się jakiś żwawszy.Sprawdzę później jazdę pod górkę by wykluczyć wszelkie wątpliwości.
Tak to jest gdy przesądzie się człowiek z polsko-włoskiej myśli motoryzacyjnej z gaźnikiem aisan doznając szoku technicznego
Druty,szpachla,druty!!!Oto dzieło Pipcia rąk!!!!
- Paweł Marek
- V.I.P.
- Posty: 26259
- Rejestracja: czw lis 18, 2004 22:29
- Lokalizacja: Biertowice, Małopolska
Nie gasnie na niskich obrotach
Kolego wszystko jest ok nie widziałeś wcześniej że tak ma być i tyle. Możesz sobie jeszcze podregulować ten gaźnik jeśli chcesz - na analizatorze.
Kto o coś spytał i uzyskał poradę niech czuje się zobowiązany napisać o rezultatach -pomogło, nie pomogło, jakie było właściwe rozwiązanie problemu.
Nie gasnie na niskich obrotach
No odżył chyba aż za bardzo wtoczył się pod górkę na dwójeczce bez zająknięcia.Czyli nadal coś jest nie do końca wporządku.
Druty,szpachla,druty!!!Oto dzieło Pipcia rąk!!!!
- Lukasz_mk2
- Forum Master
- Posty: 1300
- Rejestracja: sob lut 17, 2007 16:47
- Lokalizacja: Kraków
Nie gasnie na niskich obrotach
kolego jak na mój gust to "szukasz dziury w całym" auto ma jechać na każdym biegu bez gazu, na dwójce udało Ci się wjechać pod górkę bo pewnie górka nie była za duża. Sądzę, że problemów by można szukać jak by gasł.
Nie gasnie na niskich obrotach
jezeli wszystko jest szczelne i dobrze ustawione to auto bedzie jechac na luzie !! a jezeli wjechal pod górke tzn ze albo gorka była mała albo masz zadbany silnik i poprostu obroty ktore masz na wolnych wystarcza zeby go wciagnac ! obroty w normie , spalanie w normie , nic nie wariuje ciagnie jak trzeba tzn ze jest wszystko OK , przyzwyczailes sie ze ma gasnac dusic sie itp to teraz sie odzwyczaj i wiedz ze mogles miec tak wczesniej . .
AMEN !
AMEN !
- GTI EDITION -
Nie gasnie na niskich obrotach
No i niestety stało się regulacja mechanika była z kija ale przynajmniej oddał kasiorkę za regulacje przyznając że ten gaźnik to dla niego "trochę magia" i musiał przy regulacji szybkiego biegu jałowego podeprzeć klapkę śrubokrętem bo się otwierała przy kręceniu śrubką.Powiem Wam że mam szczęście do magików od gaźników jak nic, najpierw Aisan w cienkim teraz Pierburg 2E3 i goście rozkładają ręce. Ma ktoś może serwisówkę z diagnostyką i regulacją do tego Pierburga? Dałem wcześniej radę diabelskiemu aisanowi to i poradzę sobie sam z pierburgiem bo tacy mechanicy jak ten od śrubokręta to powinni taczki reperować.
Druty,szpachla,druty!!!Oto dzieło Pipcia rąk!!!!
Nie gasnie na niskich obrotach
Coś gościu zrypał mi ze ssaniem klapka przepustnicy jest otwarta na zimnym silniku.Najpierw klapka otworzyła się z głośnym puknięciem i tak została. Sprawdzałem zawór pull-down przez zasysanie wężyka i trzyma,sprężyna bimetalowa reaguje na ciepło i zimno czyli rozszerza się i kurczy jednak nie domyka klapki która na zimnym jest cały czas otwarta.Przy zakładaniu ssawki wodno-elektrycznej ustawiłem klapkę w położenie zamknięte przesuwając wystający czpień na który zakłada się sprężynę , po tym zabiegu silnik odpalił bez wciskania gazu klapka po nagrzaniu otworzyła się jednak po wyłączeniu silnika i ponad 3 godzinach stygnięcia nadal jest w pionie. Co może być przyczyną takiego stanu?
Ostatnio zmieniony sob maja 21, 2011 01:03 przez chodak-70, łącznie zmieniany 1 raz.
Druty,szpachla,druty!!!Oto dzieło Pipcia rąk!!!!
- Paweł Marek
- V.I.P.
- Posty: 26259
- Rejestracja: czw lis 18, 2004 22:29
- Lokalizacja: Biertowice, Małopolska
Nie gasnie na niskich obrotach
spręzyna spadła z uchwytu od dźwigni przepustnicy rozruchowej, albo kopułka od sprezyny jest za bardzo skręcona w lewo
Kto o coś spytał i uzyskał poradę niech czuje się zobowiązany napisać o rezultatach -pomogło, nie pomogło, jakie było właściwe rozwiązanie problemu.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości