Post
autor: Lipek81 » ndz sty 16, 2011 22:06
Ten kabelek przy wtyczce można naprawić bardziej humanitarnym sposobem. Od strony pinów trzeba włożyć coś w kwadratowe otwory znajdujące się po bokach blaszki. Ja wkładam tam śrubokręt płaski i przekręcam go - najpierw w jeden otwór, potem w drugi. Potem wyciągamy blaszkę - od strony przewodu. Jeżeli nie ma za co ciągnąć (przewód urwany) - to ją wypychamy. Następnie skracamy trochę przewód, ucinamy ułamany fragment przy blaszce i lutujemy koniec przewodu do blaszki (nie zapominając wcześniej przełożyć uszczelnienia). W blaszce odginamy zapadki i wkładamy ją na powrót do wtyczki. Po calej operacji wszystko wygląda jak ori.
Co do niebieskiego czujnika - to mierząc napięcie na końcówkach jego wtyczki raczej nie będziesz miał jakiegoś konkretnego pomiaru. Czujnik ten zasilany jest ze sterownika, na pewno nie będzie tam +12V po zapłonie czy coś w tym stylu. Prawdopodobnie pojawia się tam +5V, na jednym z pinów, ale względem masy sterownika, a nie masy auta. Masę sterownika masz wyprowadzona na którymś z pinów potencjometru przepustnicy. Jest to czujnik temperatury - nie bimetaliczny, jak pisze oldstaszek, tylko rezystancyjny - rezystancja czujnika zmienia się w zależności od temperatury. Ogólnie jak wykonasz kody błyskowe, to będzie wiadomo, czy jego rezystancja jest w normie, czy przewód nie jest przerwany, lub nie ma zwarcia (nie sprawdzisz, czy czujnik jest sprawny).