na 2000 a powinny spasc czyli te czujniki to nie od ssania gdzie jest od ssania jak wyglada? 1.8 RP. Odpala ale nie trzyma obrotów i gaśnie
Moderatorzy: Michał_1977, italiano_83, G0 Karcio, Haki, Qto, marcin7x5, VIP
1.8 RP. Odpala ale nie trzyma obrotów i gaśnie
czy ktoś wie gdzie jest ten czujnik ssania mam silnik 1.6 ben +gaz 73KM gaznik pierburg 2E ZNALZŁEM CZUJNIKI: czerwony , siwy, czarny, kazdy odłaczylem po kolei na włączonym silniku i obroty utrzymywały sie dalej na 2000 a powinny spasc czyli te czujniki to nie od ssania gdzie jest od ssania jak wyglada?
na 2000 a powinny spasc czyli te czujniki to nie od ssania gdzie jest od ssania jak wyglada? 1.8 RP. Odpala ale nie trzyma obrotów i gaśnie
witam, 
mój MK2 1.6 88r piergurg2E rozgrzalem tak jak ma być - zawsze wtedy ssanie sie wylanczało - wyłaczyłem silnik ale zapłon pozostał właczony ta "blaszka" w gażniku pierburg 2e była otwarta czy to znaczy ze ssanie jest właczone? 
kiedy powinna sie zamknac????????????? 
mój MK2 1.6 88r piergurg2E rozgrzalem tak jak ma być - zawsze wtedy ssanie sie wylanczało - wyłaczyłem silnik ale zapłon pozostał właczony ta "blaszka" w gażniku pierburg 2e była otwarta czy to znaczy ze ssanie jest właczone? kiedy powinna sie zamknac????????????? 
1.8 RP. Odpala ale nie trzyma obrotów i gaśnie
Ludzie jesli macie silinki krokowe w swoich silnikach to zacznijcie od nich , od podmiany jak mialem 1.8RP mialem podobne problemy podmienilem silniczek i dalej byl niesprawny za 3 razem trafilem sprawny uzywany silniczek krokowy samochod dod zis dziala 
i niema takich poroblemow kupujacy golfa zadowolony! 
!
Pozdrawiam
i niema takich poroblemow kupujacy golfa zadowolony! !Pozdrawiam
1.8 RP. Odpala ale nie trzyma obrotów i gaśnie
magca01 pisze:Ludzie jesli macie silinki krokowe w swoich silnikach to zacznijcie od nich , od podmiany jak mialem 1.8RP mialem podobne problemy podmienilem silniczek i dalej byl niesprawny za 3 razem trafilem sprawny uzywany silniczek krokowy samochod dod zis dziala
Pozdrawiam
gdzie jest , jak wyglada ten silniczek krokowy?
1.8 RP. Odpala ale nie trzyma obrotów i gaśnie
pawel007, Niewielki prostokacik czarny. pod wtryskiwaczem Pisze na nim Bosch
1.8 RP. Odpala ale nie trzyma obrotów i gaśnie
powodem b,wysokich obrotów , które utrzymywały sie na zimnym i goracym silniku był stopiony i zakleszczony przewód idacy do gaznika pierburg 2e z powodu wysokiej temp. czyli normalnej bo przed wymiana termostatu nie trzymał temp. przewód wymieniłem, dodatkowo zostały usuniete zbedne przewody 
tzn, przewody własciwe poprowadziłem bezposrednio z ominieciem zbednych przewodów teraz chodzi jak nówka ustawiłem obroty popryskałem wd-40, miejsca ruchome n i narazie chodzi idealnie przeczysciłem terz swiece bo były bardzo w"sadzy"czarnej gdyz nie były dokrecone i sie obkipciły wiec stracił moc z tego powodu - tera jest ok. 
był stopiony i zakleszczony przewód idacy do gaznika pierburg 2e z powodu wysokiej temp. czyli normalnej bo przed wymiana termostatu nie trzymał temp. przewód wymieniłem, dodatkowo zostały usuniete zbedne przewody tzn, przewody własciwe poprowadziłem bezposrednio z ominieciem zbednych przewodów teraz chodzi jak nówka ustawiłem obroty popryskałem wd-40, miejsca ruchome n i narazie chodzi idealnie przeczysciłem terz swiece bo były bardzo w"sadzy"czarnej gdyz nie były dokrecone i sie obkipciły wiec stracił moc z tego powodu - tera jest ok. 1.8 RP. Odpala ale nie trzyma obrotów i gaśnie
Witam serdecznie czytam wszystko co tutaj piszecie i mam podobne problemy ale nie identyczne. Posiadam golfika II 1.8 benzyna 90KM 1988r.
Wczoraj po odpaleniu zaczą dziwnie chodzić mianowicie bardzo niskie obroty, pochodził przez 10 sekund około i zaczeły jeszcze bardziej spadać powoli a kontrolka od akumulatora zaczeła lekko świecić az w końcu sammochód zgasł. Ponownie odpaliłem musiałem dłużej przytrzymacz przekręcony kluczyk i troszkę pogazować. Pogazowałem mu troszkę i dalej to samo, noga z gazu niskie obroty, wręcz takie jak to powiedzieć wolniutkie purkanie. Postanowiłem się przejechać przy zmianie biegów lub zwolnieniu gasł. nie mogłem nawet na chwile ściągnąć nogi z gazu po padał momentalnie. dodam że z tłumika też taki głos był jakby za dużo benzyny dostawał albo woda była ale wszędzie suchutko. myślałem że może to te gumowe przewody ciśnieniowe bo były takie popękane tak więc owinełem je bandarzem samowulkanizującym się było już OK. dzisiaj znów to samo, przyjechał znajomy odczepił kopułkę wyciągną palca przeczyścil go papierem ściernym, wyciągną zasilanie od silniczka krokowego, i na razie puki co chodzi ok, ale mówił że albo silniczek krokowy do wymiany albo guma pod kolektorem, nie mam kasy na wymienianie tego i tego, a może to jednak co innego???
Macie jakieś pomysły??
Mój ojciec też ma vw2 tylko 1.6 też mu kiedyś padł silniczek krokowy ale ktoś mu zrobił obejście na ręczne ssanie podłoczone do przycisku w desce rozdzielczej. Bardzo fajne rozwiązanie bo bardzo mało mu spala teraz od nas z domu do opola i z powrotem tj jakies 50km zrobi na 30zł paliwa ja musze wlać za 50zł to jest różnica. też bym chciał zrobić sobie takie ręczne ssanie a gościa który to robił na stałe wyjechał.
Moja ogromniasta prośba..... jakis schemat jak to podłączyć do czego najlepiej żeby nie spieprzyć, bardzo bym prosił o wysłanie. albo tu na forum albo na maila kamil-1987@o2.pl
BARDZO WSZYSTKIM ZA POMOC DZIĘKUJE
Wczoraj po odpaleniu zaczą dziwnie chodzić mianowicie bardzo niskie obroty, pochodził przez 10 sekund około i zaczeły jeszcze bardziej spadać powoli a kontrolka od akumulatora zaczeła lekko świecić az w końcu sammochód zgasł. Ponownie odpaliłem musiałem dłużej przytrzymacz przekręcony kluczyk i troszkę pogazować. Pogazowałem mu troszkę i dalej to samo, noga z gazu niskie obroty, wręcz takie jak to powiedzieć wolniutkie purkanie. Postanowiłem się przejechać przy zmianie biegów lub zwolnieniu gasł. nie mogłem nawet na chwile ściągnąć nogi z gazu po padał momentalnie. dodam że z tłumika też taki głos był jakby za dużo benzyny dostawał albo woda była ale wszędzie suchutko. myślałem że może to te gumowe przewody ciśnieniowe bo były takie popękane tak więc owinełem je bandarzem samowulkanizującym się było już OK. dzisiaj znów to samo, przyjechał znajomy odczepił kopułkę wyciągną palca przeczyścil go papierem ściernym, wyciągną zasilanie od silniczka krokowego, i na razie puki co chodzi ok, ale mówił że albo silniczek krokowy do wymiany albo guma pod kolektorem, nie mam kasy na wymienianie tego i tego, a może to jednak co innego???
Macie jakieś pomysły??
Mój ojciec też ma vw2 tylko 1.6 też mu kiedyś padł silniczek krokowy ale ktoś mu zrobił obejście na ręczne ssanie podłoczone do przycisku w desce rozdzielczej. Bardzo fajne rozwiązanie bo bardzo mało mu spala teraz od nas z domu do opola i z powrotem tj jakies 50km zrobi na 30zł paliwa ja musze wlać za 50zł to jest różnica. też bym chciał zrobić sobie takie ręczne ssanie a gościa który to robił na stałe wyjechał.
Moja ogromniasta prośba..... jakis schemat jak to podłączyć do czego najlepiej żeby nie spieprzyć, bardzo bym prosił o wysłanie. albo tu na forum albo na maila kamil-1987@o2.pl
BARDZO WSZYSTKIM ZA POMOC DZIĘKUJE
1.8 RP. Odpala ale nie trzyma obrotów i gaśnie i ile pali
w dniu dzisiejszym zakończyłem testowanie ile pali
wiec tak
po przekreceniu kluczyka chodzil na wolnych borotach 3-8 sekónd
(* jak spadały to lekko przytrzymałem gaxz max 1800 obr. )
jak załapał obr. to czekałem 25 sek. poczym ruszałem w trase przejechałem 53,1 km w cyklu mitszanym na 5 litrach benz 95 
wiec pali 9,41 l /100 km to chyba norma bo to 1,6 53 kw 3drzwi 1988r prawda?????????
wiec tak
po przekreceniu kluczyka chodzil na wolnych borotach 3-8 sekónd
(* jak spadały to lekko przytrzymałem gaxz max 1800 obr. ) jak załapał obr. to czekałem 25 sek. poczym ruszałem w trase przejechałem 53,1 km w cyklu mitszanym
na 5 litrach benz 95 wiec pali 9,41 l /100 km
to chyba norma bo to 1,6 53 kw 3drzwi 1988r prawda?????????Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości