Wszystkiego naj naj w NOWYM ROKU 2007 to tak na początek, a teraz moje zmartwienie.
Dwa dni temu zakończyłem moje całe CA tylko wystąpił mały problem, podczas podkręcenia głośności w granicach 80% i po 5sek wyłączają sie jakby gwizdki i dźwięk staję sie jakby głuchy i grający w oddali, po powrocie do poziomu głośności ok 50% wszystko sie normuje ale po ponownym podkręceniu to samo, pytanie czy cos jest ze sprzętem czy może jakaś funkcja w radiu. Ogólnie tak głośno nie słucham ale czasami przyjemnie dostać uderzenia w ucho
A oto mój sprzęt: Pioneer 4800, PB s6c, Wzmak Axton C508, sub Infinity 150W, grube kable Dietz. Dodam iz mam słaby akumulator, ale auto odpala.
Problem jakby brakowało mocy
Moderatorzy: dan124, powalla, VIP
W radiu daj wszystko na 0 (bas,treble,loudnes itp),bo tylko zniekształcają dźwięk.We wzmacniaczu natomiast daj oba Gainy na minimum . Zajmnij się przodem tzn. daj na radiu "głośność" na skali ok 90% i podkrecaj Gain (dla przodu) do momentu pojawienia się zniekształceń dźwięku (słychać ,że głośnki mają dość) i wtedy minimalnie(naprawdę minimalnie) zmniejsz Gain.Zajmnij sie teraz subem tzn puść sobie muzę na takim poziomie na jakim najczęściej słuchasz i podkręcaj Gain dla suba ,do tego momentu ,aż uznasz,że TO JEST TO ! gotowe
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 16 gości