moje problemy z radiem :/

[tomektychy]

Ręce już mi opadają i krew pomału zalewa. Mój kabel antenowy wygląda tak:

http://w908.wrzuta.pl/obraz/62rYc2Bkk9y/zdjecie0164" onclick="window.open(this.href);return false;

gruby i równolegle do niego cienki...który jest po prostu zakręcony na tej końcówce metalowej. No i teraz opisze jakie są szopki: jak przytknę antenę do końcówki w radiu gra wszystko fajnie, kupiłem przejściówkę (w kształcie literki L) i po podłączeniu szumi, nie ma takiego dobrego sygnału. W trakcie jazdy traciło fale..ogólnie źle. Na chłopski rozum to z końcówką musi być coś nie tak skoro kabel przytknięty bez niczego gra radio super, a po założeniu jest lipa. I teraz mam pytanko: ten cienki kabelek przy antenie to zasilanie pod ten wzmaczniacz antenowy? naczytałem się już tyle o tych seperatorach i jeżeli tak to czy mogę go zmostkować z kablem brązowo-czerwonym (plus po włożeniu kluczyka) ? wkurzyłem się ostatnio bo już miałem dość i wcisnąłem ten kabel w końcówkę radia bo mnie krew zalewała i pojechałem w drogę....o dziwo sygnału nie gubiło było wszystko dobrze tyle że teraz te gniazdko w radiu jest rozjechane bo kabel oczywiście wypadł. a tak po za tym moja wtyczka wygląda tak:

http://w908.wrzuta.pl/obraz/74gF1N49ukE/zdjecie0165" onclick="window.open(this.href);return false;

powiedzcie mi do czego są kable niebiesko-szary i niebiesko-biały? niebiesko biały nie jest podłączony do niczego.

[tomektychy]

sprawdzałem radio z inną wtyczką i jest to samo...czyli to nie wina wtyczki...

[tomektychy]

nikt nie pomoże?