Nowe glosniki, stara instalacja.

VWyznawca · Post autor: **VWyznawca** » sob wrz 04, 2010 19:40

Witam. Mam w moim Golfie stara instalacje tj: 2 tweetery pod szyba, dwa basowe w przednich drzwiach, 2 basowe w tylnych i tweetery przy klamkach tylnych drzwi. Czy da sie tam wstawic cos lepszego (wymiana samych glosnikow), tak zeby to gralo dobrze, czy lepiej zalozyc nowe kable (przy czym bede to robil sam i zajmie to w h... czasu.).

Sorry za brak polskich znakow ale pisze z pracy :/ dziadowski sprzet

Raadek · Post autor: **Raadek** » sob wrz 04, 2010 20:39

Wszystko zależy co to za instalacja i w jakim jest stanie.Skup się na dobrym przodzie.

Wojtek · Post autor: **Wojtek** » sob wrz 04, 2010 23:02

zawsze warto dać nowe kable

VWyznawca · Post autor: **VWyznawca** » sob wrz 04, 2010 23:39

No ok. Szczerze to mam taki plan.
W miejsce starych tweeterów wstawić nowe, w stare basy nowe (drzwiowe) 2 eliptyczne na tylną półkę i basowy w bagażnik.
Wiecie, na tym za bardzo się nie znam, więc moje pytanie brzmi, czy to ma sens, czy byście coś dodali, czy raczej odjeli?
Drugie pytanie jest takie czy da się to zrobić samemu? Czy wedle wskazówek większych znawców tematu da się do zrobić we własnym zakresie?

wolfenstein3d · Post autor: **wolfenstein3d** » sob wrz 04, 2010 23:51

ja bym eliptyczne tylne odjął. jak chcesz coś na tył prócz suba to w tylne drzwi wstaw ale to jest tylko prezent dla tych co w z tyłu siedzą choć z przodu tez jest przez to głośniej.

generalnie wg tych szpeców od car-audio to się robi przodek porządnie pod wzmak najlepiej 4kanałowy i na zmostkowanych 2 kanałach się podłącza pod to suba w bagażniku.

Co do głośników to zalezy jakie masz radio bo jak bardzo słabe to zagrają źle pod samym takim radiem każde głośniki choć jedne lepiej od drugich.

ja clarionkiem 178 napędzam DLS-y K6 i dają pod nim nieźle ale to jest dobre radio z podwójnym podbiciem basu. Na razie mam niewygłuszone drzwi ale gra dobrze już tak a pod wygłuszonymi będzie głębszy bas. Na niewygłuszonych to generalnie razem z membraną drży ci całe plastikowe umocowanie głośnika razem z tapicerką a na wygłuszonych w mdfach masz je stabilnie przymocowane do blachy samochodu i wyciszone rezonanse które by się rozchodziły po blasze i byłoby takie metaliczne drżenie jakby ktoś na puzonie grał.