bezpiecznik i wieczne problemy :/
Moderatorzy: dan124, powalla, VIP
bezpiecznik i wieczne problemy :/
Witajcie
pojawił mi się problem... nie bede rozpisywał jaki sprzet posiadam bo to chyba nie jest istotne :p .. ze 4 miesiące wszystko działalo tzn. przedni zestwo odsep. do tego wzmacniacz 5-cio kanałowy i skrzynia w bagazniku i radio do tego
wszystko mi smigało pieknie pewnego dnia wchodze do auta i cisza mysle i mysle poszedlem zobaczyc bezpiecznik na kablu patrze ze jest spalony mowie jakim prawem :/ no to wsadzilem i znow smigało elegancko odpalilem auto właczam grajka i znow cisza dodam ze na zgaszonym aucie śmiga okej wszytsko bezpiecznik się nie pali ... nic na to nie poradzilem :/ wiec odłaczylem sprzet i jezdzilem jakis czas bez niego okolo 3 tygodni po tym czasie wlaczylem wszystko popodłaczalem i odziwo normalnie smigało ale tylko przez 3 dni :\ podczas powrotu na trasie szybkiego ruchu tak nagle przestlo mi to znow grać :/ zatrzymalem sie na zajeździe i wsadzilem nowiutki bezpiecznik 40A i niby działo jechalem jechalem usłyszalem trzask w głośnikach i radio sie wyłaczylo i po chwili się włączyło ale juz bezpiecznik sie w tym momencie spalił :/ bo nie grały głośniki :/
i do dzis nie mam pojęcia co to moze być :/ pomocy chłopaki bo zaczynam mieć dosc tego auta
dodam jeszcze ze mam kable do wzmacniacza 10mm2, nie wiem czemu strzela ten bezpiecznik :/ grało mi dobrze przez prawie 4 miesiące i teraz takie szopki się dzieją :/ na wzmacniaczu mam bezpieczniki po 20A
pojawił mi się problem... nie bede rozpisywał jaki sprzet posiadam bo to chyba nie jest istotne :p .. ze 4 miesiące wszystko działalo tzn. przedni zestwo odsep. do tego wzmacniacz 5-cio kanałowy i skrzynia w bagazniku i radio do tego
wszystko mi smigało pieknie pewnego dnia wchodze do auta i cisza mysle i mysle poszedlem zobaczyc bezpiecznik na kablu patrze ze jest spalony mowie jakim prawem :/ no to wsadzilem i znow smigało elegancko odpalilem auto właczam grajka i znow cisza dodam ze na zgaszonym aucie śmiga okej wszytsko bezpiecznik się nie pali ... nic na to nie poradzilem :/ wiec odłaczylem sprzet i jezdzilem jakis czas bez niego okolo 3 tygodni po tym czasie wlaczylem wszystko popodłaczalem i odziwo normalnie smigało ale tylko przez 3 dni :\ podczas powrotu na trasie szybkiego ruchu tak nagle przestlo mi to znow grać :/ zatrzymalem sie na zajeździe i wsadzilem nowiutki bezpiecznik 40A i niby działo jechalem jechalem usłyszalem trzask w głośnikach i radio sie wyłaczylo i po chwili się włączyło ale juz bezpiecznik sie w tym momencie spalił :/ bo nie grały głośniki :/
i do dzis nie mam pojęcia co to moze być :/ pomocy chłopaki bo zaczynam mieć dosc tego auta
dodam jeszcze ze mam kable do wzmacniacza 10mm2, nie wiem czemu strzela ten bezpiecznik :/ grało mi dobrze przez prawie 4 miesiące i teraz takie szopki się dzieją :/ na wzmacniaczu mam bezpieczniki po 20A
Ostatnio zmieniony śr sie 20, 2008 14:08 przez Laik86, łącznie zmieniany 1 raz.
na 90% przebicie na kablu z instalacji CA.Bawiłem się u kumpla z tym samym problemem tyle ze jemu przy włączeniu audio wywalało bezpiecznik z świateł-przyczyna uszkodzona izolacja na + z radia.Żeby nie wybebeszać wszystkich kabli wejs 1 grubszy ok 6m i podmieniaj do pod każdy przewód przy każdej zmianie zapal samochód.powinno szybko wykazać który uwalony.
chodzi CI o kablem od wzmacniacza ?? czy kable od radia z tej wiązki ktora wychodzi za radiem ??
[ Dodano: 20 Sie 2008 20:04 ]
jeszcze są 2 rzeczy o ktorych musze napisac :p wczoraj bylem u mechanika i mi przykrecal jakąs mase ale od zapłonu czy czegos tam bo śrubka byla poluzowana ( przewod po prawej silnika, tak na boku pokrywy górnej *tej czarnej)) - nie wiem czy to ma cos do radia i druga sprawa wyciągalem wczoraj radio i wsadzilem i dziis taka szopka ze w głośnikach tych co mam pod wzmacniaczem słyszalem obroty silnika <co jest> tzn. taki pisk kotry sie nasilal ze wzrostem obrotów, a jak mi strzelil bezpiecznik to tylne głośniki hmm powyzesz połowy regulatora nie grały tylko charczały - normalnie cuda się dzieją
[ Dodano: 20 Sie 2008 20:04 ]
jeszcze są 2 rzeczy o ktorych musze napisac :p wczoraj bylem u mechanika i mi przykrecal jakąs mase ale od zapłonu czy czegos tam bo śrubka byla poluzowana ( przewod po prawej silnika, tak na boku pokrywy górnej *tej czarnej)) - nie wiem czy to ma cos do radia i druga sprawa wyciągalem wczoraj radio i wsadzilem i dziis taka szopka ze w głośnikach tych co mam pod wzmacniaczem słyszalem obroty silnika <co jest> tzn. taki pisk kotry sie nasilal ze wzrostem obrotów, a jak mi strzelil bezpiecznik to tylne głośniki hmm powyzesz połowy regulatora nie grały tylko charczały - normalnie cuda się dzieją
hmm no ale pol roku działało bez najmniejszych problemow i zakłuceN :/
[ Dodano: 21 Sie 2008 00:11 ]
myśle o tym co napisał pies86, bo serio moze cos z tymi kablami jest nie tak :/ tylko na elektryce sie za bardzo nie znam :/ a zas jechac gdzies do fachowca to oni tylko wszedzie ręce po "hajs" wyciagaja :p
P.S. a powiedzcie mi czy ostatnio mnie nie zaduzo skasowali w warsztacie .. wymiana łożyska z tyłu (nie mialem swoich części) i w tym samym kole mialem padnięty czujnik ABS ( czujnik sam kupilem ale taki za 21 zł na allegro z inna wtyczka i mi tam ją przerabiali - znaczy przekladali ta starą) z czujnikiem był problem bo sie sroba ukręciła i trzebabylo wiercic i gwintować - za wszystko zapłacilem 198 zł ...
[ Dodano: 21 Sie 2008 00:11 ]
myśle o tym co napisał pies86, bo serio moze cos z tymi kablami jest nie tak :/ tylko na elektryce sie za bardzo nie znam :/ a zas jechac gdzies do fachowca to oni tylko wszedzie ręce po "hajs" wyciagaja :p
P.S. a powiedzcie mi czy ostatnio mnie nie zaduzo skasowali w warsztacie .. wymiana łożyska z tyłu (nie mialem swoich części) i w tym samym kole mialem padnięty czujnik ABS ( czujnik sam kupilem ale taki za 21 zł na allegro z inna wtyczka i mi tam ją przerabiali - znaczy przekladali ta starą) z czujnikiem był problem bo sie sroba ukręciła i trzebabylo wiercic i gwintować - za wszystko zapłacilem 198 zł ...
-
- Gadatliwa bestia
- Posty: 724
- Rejestracja: śr wrz 26, 2007 12:19
- Lokalizacja: Dabrowa górnicza
Może chodzi o generowanie większej ilości watt-ów , mając na uwadze 12v i 14,4v ... zakłucenia nie mają nic wspólnego z "paleniem bezpiecznika", chociaż
Ostatnio zmieniony czw sie 21, 2008 12:54 przez Cookiemonster, łącznie zmieniany 1 raz.
Kłamca z dwumetrowymnosem !
Laik86 jak masz podpięty "- " idący ze wzmaka?na masę czy na - w aku? bo chyba mi cos zaświtało.....jeśli wszystkiego jeszcze nie rozbebeszyles a masz minus ze wzmaka podpięty pod masę to najpierw spróbuj odłączyć masę i pościć kabel minusowy ze wzmaka do minusa na aku
Ps.jesli to nic nieda nawet jesli sie nieznasz na elektryce to jest latwe do zrobienia .poprostu wez jeden nowy kabel i po kolei zastepuj go.np najpierw odlacz plus i w miejsce plusa podlacz nowy kabel jak wylali bezpiecznik to jedz dalej....powodzenia i milej zabawy:) jak sie uda napisz...
Ps.jesli to nic nieda nawet jesli sie nieznasz na elektryce to jest latwe do zrobienia .poprostu wez jeden nowy kabel i po kolei zastepuj go.np najpierw odlacz plus i w miejsce plusa podlacz nowy kabel jak wylali bezpiecznik to jedz dalej....powodzenia i milej zabawy:) jak sie uda napisz...
Ostatnio zmieniony czw sie 21, 2008 18:46 przez pies86, łącznie zmieniany 1 raz.
- Kubus20
- VW Baron
- Posty: 3221
- Rejestracja: sob lut 12, 2005 14:10
- Lokalizacja: Tomaszów Mazowiecki
- Kontakt:
A ja powiem krótko. Jest gdzieś zwarcie, bo bezpiecznik sam z siebie nigdy nie strzela.
Nie wiem jaki masz wzmacniacz, ale może być też taka opcja, że w samym wzmacniaczu robi się zwarcie. Ale to mniej prawdopodobna opcja.
Na ten moment to albo pruj kabel plusowy z auta, albo kup kawał drugiego i podłącz dosłownie na sztukę. Jedynym sposobem na dojście do prawdy jest wykluczanie poszczególnych elementów, więc do roboty
Nie wiem jaki masz wzmacniacz, ale może być też taka opcja, że w samym wzmacniaczu robi się zwarcie. Ale to mniej prawdopodobna opcja.
Na ten moment to albo pruj kabel plusowy z auta, albo kup kawał drugiego i podłącz dosłownie na sztukę. Jedynym sposobem na dojście do prawdy jest wykluczanie poszczególnych elementów, więc do roboty
pies86, masa ze wzmacniacza jest podpieta do karoserii ( najpierw mialem do śruby z lampy teraz do śruby na kielichu ... )
te kable mam sztukować za radiem do tych przewodow co idą do kostki ??
[ Dodano: 21 Sie 2008 21:15 ]
no nic jutro wyciagne cały kabel plusowy od wzmacniacza ... i lukne cały dokładnie...
tylku kumajcie to bo mam tez podpiete tylne głośniki pod samo radio i jak strzeli bezpiecznik na kablu od wzmaka to one grają normalnie tzn. te tylne pod radiem ... przynajmniej grały :/ bo teraz cos zaczeło sie dziac :/ jutro wyjme to radio raz jeszcze i tam zobacze czy sie cos nie pochrzaniło :/
te kable mam sztukować za radiem do tych przewodow co idą do kostki ??
[ Dodano: 21 Sie 2008 21:15 ]
no nic jutro wyciagne cały kabel plusowy od wzmacniacza ... i lukne cały dokładnie...
tylku kumajcie to bo mam tez podpiete tylne głośniki pod samo radio i jak strzeli bezpiecznik na kablu od wzmaka to one grają normalnie tzn. te tylne pod radiem ... przynajmniej grały :/ bo teraz cos zaczeło sie dziac :/ jutro wyjme to radio raz jeszcze i tam zobacze czy sie cos nie pochrzaniło :/
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 9 gości