Wpływ CARAUDIO na samopoczucie.
Moderatorzy: dan124, powalla, VIP
Wpływ CARAUDIO na samopoczucie.
Witam
Więc zakończyłęm już prace nad CAraudio( trwało długo bo nie mam za wiele kasy a rodzine trzeba utrzymać).
Wytłumiłme drzwi, mam nowe głośniki, nowe radio ( nie mam wzmacniacza i suba).
Dźwięk jest zadowalający, Basy nawet nawet jak na taki zestaw ale mam problem innej natury.
Po kilkunastu minutach słuchania muzyki czuję się okropnie zmęczony, dudni mi w głowie i uszy mi chą odpadnąć. (lusterko na szybie tak drga że boje się że odpadnie ale to już inna bajka).
Odnośie mojego zmęczenia - czy zrobiłęm coś nie tak? Czy to poprostu efekt basu z woferów? Ale ja lubie te basy!
Może powienienem założyć wzmacniacz i suba żeby je odciążyć? Jak bedzie Bas od tyłu czy to będzie zdrowsze?
Więc zakończyłęm już prace nad CAraudio( trwało długo bo nie mam za wiele kasy a rodzine trzeba utrzymać).
Wytłumiłme drzwi, mam nowe głośniki, nowe radio ( nie mam wzmacniacza i suba).
Dźwięk jest zadowalający, Basy nawet nawet jak na taki zestaw ale mam problem innej natury.
Po kilkunastu minutach słuchania muzyki czuję się okropnie zmęczony, dudni mi w głowie i uszy mi chą odpadnąć. (lusterko na szybie tak drga że boje się że odpadnie ale to już inna bajka).
Odnośie mojego zmęczenia - czy zrobiłęm coś nie tak? Czy to poprostu efekt basu z woferów? Ale ja lubie te basy!
Może powienienem założyć wzmacniacz i suba żeby je odciążyć? Jak bedzie Bas od tyłu czy to będzie zdrowsze?
Przyzwyczaisz się... Bassy mają to do siebie że trochę otumaniają i dłuższe ich słuchanie trochę muli człowieka, ofkorz jesli dudnisz na maxa bo jak tak normalnie to można jechać i jechać To tyczy się mocnego suba w bagażniku, ale żeby taki efekt był przy głośnikach w drzwiach to pierwsze słysze
Pozdrawiam
dzikgtc
dzikgtc
-
- Mały gagatek
- Posty: 116
- Rejestracja: sob kwie 28, 2007 20:54
- Lokalizacja: Rybnik
- Kontakt:
Spróbuj odłączyć gwizdki i zobaczysz ,czy się polepszyło .Nie namawiam ,do grania bez tweeterów ale odłączając je na 1 dzień ,będziesz wiedział ,czy to one cię "denerwują"(membranka plastikowa może być "męcząca" i dobrym wyjsciem byłaby wtedy zamiana na "jedwabnego" Philipsa (17zł za 2szt. ). Jakoś Phonocara nie winiłbym za "męczarnie" ,bo gra raczej miękko i były by one na ostatnim miejscu jako sprawca twoich katuszy brzmieniowych.
PS:wyłącz Loundnes
PS:wyłącz Loundnes
Re: Wpływ CARAUDIO na samopoczucie.
Imo toś po prostu w życiu Bassu nie słyszał prawdziwego. Dobrze wysterowany głośnik nie męczy. Wzmacniacz powinien pomóc jak i regulacja + montaż z głową.Seru79 pisze:Witam
Więc zakończyłęm już prace nad CAraudio( trwało długo bo nie mam za wiele kasy a rodzine trzeba utrzymać).
Wytłumiłme drzwi, mam nowe głośniki, nowe radio ( nie mam wzmacniacza i suba).
Dźwięk jest zadowalający, Basy nawet nawet jak na taki zestaw ale mam problem innej natury.
Po kilkunastu minutach słuchania muzyki czuję się okropnie zmęczony, dudni mi w głowie i uszy mi chą odpadnąć. (lusterko na szybie tak drga że boje się że odpadnie ale to już inna bajka).
Odnośie mojego zmęczenia - czy zrobiłęm coś nie tak? Czy to poprostu efekt basu z woferów? Ale ja lubie te basy!
Może powienienem założyć wzmacniacz i suba żeby je odciążyć? Jak bedzie Bas od tyłu czy to będzie zdrowsze?
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 17 gości