VW MANIA 2011 29-31.07 PRUSZCZ GDAŃSKI

[marqs_bies-al]

Te tablice to głównie GKA i GWE

Dodałbym jeszcze GTC od Was i od nas NOS i NNM totalne bydło. A organizatorom życze miłego liczenia mamony.Mam nadzieje że sumienia macie czyste.

[ptaku]

Zgadzam się

[Lulek]

Liczę na to, że organizatorzy także przeczytają te żale, choć z roku na rok niby czytają, starają się poprawić i niestety - niewiele się zmienia.

Upalacze faktycznie większość z G na początku, do tego dołożyłbym jeszcze GBY. Ludzie bez wyobraźni, a już gość w corrado chyba na GDA, który prawie przejechał wózek z dzieckiem i matkę, to gruba przesada. Obyło się bez tragedii BO MATKA ZDĄŻYŁA UCIEC! Wieczny zakaz dla takich debili.

Pasjonatów marki naprawdę niewielu. Mimo tego, że specjalnie byliśmy na końcu placu, to i tak pojawiali się ludzie, którzy myśleli, że to jakiś odcinek rajdu. Na szczęście złodzieje znaczków do nas nie dotarli, ale za to konkursy db drag o 5 rano nas nie ominęły.

VW Mania może buty czyścić Eventowi, albo chociaż nawet cultstyle mimo dopiero pierwszej edycji za nami. Tam jest klimat i tam warto jechać. VW Mania to spend wieśniaków w większości, choć nie ukrywam, dużo znajomych twarzy przewinęło się.

Ze swojej strony chciałbym tylko jeszcze dodać, że wspaniałe recaro za 300zł wciąż jest do kupienia.
Zapraszam chętnych, którzy widzieli prezentację i przemyśleli sprawę i wreszcie są zainteresowani

Mocno się zastanowie za rok, jedyne co mnie utrzymało przy zabawie to moi ludzie, z którymi we własnym gronie i kącie zlotu mogliśmy się na spokojnie pobawić.

Pozdrawiam!

[olozwirski]

Ha ha ha jak zwykle beda opinie na plus jak i na minus. Ja osobiscie moge powiedziec ze jeszcze przyjade na manie spotkac starych i nowych znajomych na spędzie. Bo ten zlot taki jest i zdajcie sobie z tego sprawe ze jak wjedzie 1800 samochodow to jest szansa ze znajdzie sie jeden z drugim burak ktory nie szanuje zasad. Ginace emblematy i inne to oczywiscie wina organizatora i lichej ochrony ale ludzie upalajacy na trawie to juz nasza sprawa, wlascicieli VAGa. I nie liczcie ze na bramie bedzie do rozwiazania test na inteligencje i selekta. To nie zlot dla zproszonych tylko wlasnie spęd i tylko od nas zalezy czy przeksztalci sie w zloty znanej marki pod toruniem (nie ujmujac niczego zacnej marce) czy w cos godnego nasladowania. Zacznijmy od siebie!

[suchy-001-666]

Dodałbym jeszcze GTC od Was i od nas NOS i NNM totalne bydło. A organizatorom życze miłego liczenia mamony.Mam nadzieje że sumienia macie czyste.

Czemu uważasz że NML to totalne bydło?? Rozwiń swoją wypowiedź i określ czym byli a dam im popalić ?!?!

[zeton]

witam nasza ekipa wróciła. Mięliśmy w sumie do pokonania na vw manie 1035km (Lubuskie-Pruszcz Pruszcz-Lubuskie) to była moja 4 edycja i powiem tak fakt ze z roku na rok coraz gorzej to już norma nie będę się wypowiadał bo koledzy już świetnie ujęli wszystko wyżej na szczęście mi żaden emblemat nie zniknął bo może co poniektórzy złodzieje bo tak tylko można ich nazwać nie wiedza co to Rs2 i dobrze bo mógł bym się blendy pozbyć następna edycja z mojej strony stoi pod wielkim znakiem zapytania

P.S Najlepszy był idiota w białym polo z wymalowana myszą na boku i ogromnym kluczem na szyi po prostu zal i buractwo latanie takim śmietnikiem,kręcenie bączków i prowadzenie auta siedząc na drzwiach super gościu popisałeś się na maxa. Dobrze ze spokojnie bawiliśmy się w swoim gronie a i dodam ze jak robi się imprezę na powietrzu to mogło to by być troszkę lepiej nagłośnione i tyle

[doggie]

To była moja pierwsza i ostatni VW Mania !!!

przeczytałem prawie cały ten temat i dochodzę do wniosku że jesteś lepszy ode mnie bo moja noga nie będzie ani razu, społeczeństwo /młodzież/ w coraz to większej ilości się najzwyczajniej stacza

[vezet22]

Ten spęd bydła jest dla organizatorów czystym biznesem bo po takiej organizacji widać że tylko kasa się liczy !
A buraki z GKA i spółka po prostu ręce opadają.

[Kuncek]

a mnie się podobało zgrana ekipa i nic więcej nie trzeba było

kradzieży emblematów i upalania nie skomentuje, bo to brak słów

[jhosef]

Ja byłem w tym roku po raz pierwszy i ostatni.

Co prawda byłem w sobotę od około 12 do 19 ale mi wystarczyło aby poczuć klimat imprezy. Pech w tym, że zaprosiłem znajome małżeństwo...

Pierwszym zderzeniem z rzeczywistością był pokaz czegoś a'la drift i siatki ogrodzeniowej przed torem. Wiadomo - bezpieczeństwo, ale po jakiego grzyba ktoś powywieszał na tym reklamy. Ludzie oblepili kawałek ogrodzenia, klęczeli pod reklamami aby coś zobaczyć, z boku nie moża było wejść bo ochroniarz zabraniał. Coś tak kątem się widziało a że nie powalało to odeszliśmy z pewnym niesmakiem. Ludzie zaczęli do tegoż ochroniarza rzucać się o te reklamy zawalające cały widok ale to przecież nie jego sprawa.

Ok, to idziemy coś zjeść. I tu kolejna niespodzianka. Czas oczekiwania w kolejkach to było jakieś 40 minut. I tak się zacząłem zastanawiać czy nikt więcej nie chciał zarobić na żołądkach?

Jako, że nasze Panie stanęły chętnie w kolejce jako stacze to poszliśmy się przejść. Kolesi upalających maszyny 1,3 do odcinki co nie miara. Jeżdżenie na wariata po placu i trawie. Palenie gumy na trawie... Swojsko - pomyślałem. Ale ok. Trochę później okazało się, że to norma.

Ucieszyłem się, że nie wjechałem autem (jakoś tak pomyślałem, że nie ma sensu i bezpiecznej będzie na parkingu) jak właściciel Bory komentował przez mikrofon pacjenta, który o piątej rano wjechał w jego auto.

Pochodziłem sobie po terenie i wiadomo ludzie różni, auta różne. Ale ogólny obraz pszenno-buraczany przeważał. Zdaje sobie sprawę z tego, że ich po prostu widać. Ale zupełny brak reakcji ochrony na "przejazdy prezentacyjne" był zbyt rzucający się w oczy. Widziałem ludzi dobrze bawiących się, ale wiadomo, buractwo najbardziej rzuca się w oczy. Zwłaszcza jak jakiś zalany i chyba przyćpany typ próbuje z tobą w konwersację wejść...

Tanie wejście to nie było ale nie żałuję. W zeszłych latach nie mogłem być, dzięki tej wizycie wiem, że w przyszłym roku nie ma czego żałować.

[szczep]

Rok temu impreza była o niebo lepsza ! W przyszłym roku trzeba się będzie grubo zastanowić czy na prawdę warto gonić nie mały kawałek, żeby mieć porysowany zderzak, albo zwinięte fanty z auta

kilka fot

https://picasaweb.google.com/szczep2008 ... x-3xyMCQeg" onclick="window.open(this.href);return false;

[marqs_bies-al]

Czemu uważasz że NML to totalne bydło?? Rozwiń swoją wypowiedź i określ czym byli a dam im popalić ?!?!

kolego Golf III czarny latał przy końcach sektorów gdzie siedzielismy i miotał swoją skorupą kilka kroków od namiotów i samochodów nie patrząc na ludzi spacerujących po placu. I jeszcze paru (polo passat b4) ktrórzy w niczym poprzednikowi w mkIII nie ustępowali. Nie twierdze ze wszyscy z blachami z Nowego Miasta Lub to bydło wiec bez urazy kolego. Napisałem tylko takie nr bo własciciele w tych auatch najbardziej fisiowali po placu

[Tomek gd]

przeczytałem wypowiedzi w tym temacie i zgadzam się w 100% Normalnie rozpacz Jak ktoś był w zorganizowanej w grupie to się zachowywał ok(patrz grupa pomorze/kacik mkIV). Najwiecej bydła robiły ekipy typu 6 chudych dresików spakowanych w trupowate mkII lub mkIII, złożyli się na wache z żeby dojechać z GKS,GKW,GBY,GWE itd... kierowca z autem wjechał przez brame a reszta przez płoty od ogródków działkowych. Naszczeście mi nic nie zgnieło, ale za rok to pojade tylko na sobote(auto zostawie na zewnatrz), aby popatrzec na zwody.

[lukiMK2]

Witam moja ocena będzie taka impreza średnia, ale zajefajna w swoim gronie oraz dużo ludzi umiało się bawić reszta nie stet niey:(

Teraz powiem o tej złej stronie ludzi co nie umieli się bawić:
o lane auto bo do wc było za daleko, o haftowane bo jak gdzie się nie da to na auto, i najlepszy aspekt nie ma jak to się obudzić w sobotę od ryczących silników albo trąbiących aut potem spojrzeć na auto i stwierdzić że auto jest okadzone z fantów.

Organizacja beznadziejna, ochrona do d.....,

Ps: W przyszłym roku jak ktoś jedzie to polecam garaż z alarmem wziąć ze sobą..
Powiem tak jestem z rozczarowany zachowaniem ludźmi którzy okradali auta być fanem vw mieć vw a potem ojebać komuś vw masakra