Witam!
Kilka tygodni temu trafiła mi się wymiana szczęk hamulcowych w tylnych kołach(bębny hamulcowe).
Na początku nie było wiadomo, jak to ugryźć. Auto podniesione, koło zdjęte, co dalej. Ale po wzięciu do ręki młotka i solidnym oraz długotrwałym opukaniu blachy na środku bębna zaświeciło się "światełko w tunelu", gdyż blacha zaczęła się poruszać, wychodzić delikatnie z otworu, w którym siedzi na co dzień. Zatem dalej młotek i do tego płaski wkrętak do podważania, aż w końcu blacha zeszła. Później zawleczka, blaszka zabezpieczająca śrubę(coś na kształt koronki), śruba(odkręcana samymi palcami), podkłada i w końcu łożysko.
Ale to dopiero połowa drogi. Mimo wyjęcia tych podzespołów, bęben nie miał zamiaru zejść ze swojego miejsca. Po kilku minutach namysłu i kombinowania, podważony wkrętakami od spodu/dołu zaczął powoli dawać za wygraną. 1 wkrętak z lewej do góry, później to samo z prawej(najwygodniej zdejmować we 2 osoby, na 4 wkrętaki) i krok po kroku do celu. Teraz bezpieczne zdjęcie zabezpieczeń szczęk(OSTROŻNIE, ŻEBY NIE WYSKOCZYŁY TŁOCZKI I NIE WYPŁYNĄŁ PŁYN HAMULCOWY - BO MNIE SIĘ TO NIESTETY PRZYTRAFIŁO, PÓŹNIEJ BYŁO ODPOWIETRZANIE HAMULCÓW), linki od ręcznego i powoli, sztuka po sztuce przekładanie sprężyn na nowe szczęki. Po przełożeniu z powrotem na miejsce. Najlepiej chyba zdejmować od dołu(po przeciwnej stronie niż tłoczki) i od dołu zakładać z powrotem. Wszystko fajnie, złożone w całość.
Teraz to samo z drugiej strony.
A teraz próba ręcznego. I tu zonk. Ręczny na maxa w górze, a bęben się kręci. To trzeba podciągnąć linki. Dziwne, bo przecież nowiutkie szczęki... Ale cóż poradzić. Śruby podciągnięte, ale auto wcale nie stoi w miejscu.
Koniec końców okazało się, że prawy pancerzyk od linki hamulca ręcznego jest dziurawy bo przerdzewiał w okolicach koła . Przez to linka nie chciała się przesuwać, hamulce stały w miejscu, nie odbijały, a teraz mam do wymiany, po za linką, koronkę/pierścień od ABSu, bo duża dźwignia od ręcznego w bębnie stale o nią tarła przez co obie są uszkodzone, mają wyżłobione nacięcia a sama koronka nie trzyma się bębna i przez nią świeci się kontrolka ABS na desce rozdzielczej. Nie wystarczy wymienić bębnów(bo takie rzeczy należy robić parami), bo bębnów z koronką/pierścieniem nie udało mi się znaleźć. Osobno są w sprzedaży, tzn. albo bęben albo koronka.
Podajcie proszę sposób, w jaki trwale i dobrze zamontować taką koronkę/taki pierścień na bębnie. Czytałem, że trzeba kupić ten element, podgrzać do 250-300*C i pod ciśnieniem, pod prasą nabić na bęben. Tylko czy to prawda, czy ma rację bytu? Jeżeli tak, to gdzie coś takiego zrobić? Zaczyna się chyba prawdziwa zima i jazda bez sprawnych hamulców to nie są żarty. Z resztą to zawsze jest poważny problem.
VW Golf 3 kombi, wymiana szczęk i brak hamulców z tyłu.
Moderatorzy: Michał_1977, italiano_83, G0 Karcio, Haki, Qto, marcin7x5, VIP
-
- Nowicjusz
- Posty: 44
- Rejestracja: sob maja 22, 2010 16:50
- Lokalizacja: Łódź
VW Golf 3 kombi, wymiana szczęk i brak hamulców z tyłu.
Już dawno nie widziałem takiego chaotycznego postu, opisujesz to jakbyś pierwszy raz dostał grabki i wiaderko żeby pobawić się w piaskownicy i nie możesz uspokoić emocji. Jeśli nieodpowiednio bierzesz się do wymiany hamulców to nie jesteś świadomy niebezpieczeństwa jakie z tym niesiesz. Jeśli bęben nie chce zejść to trzeba śrubokrętem podnieść samo regulator przez otwór szpilki koła i nic nie uszkodzisz.
Wracając do tematu kup http://allegro.pl/koronka-pierscien-czu ... 49317.html" onclick="window.open(this.href);return false; sądzę, że w każdym sklepie motoryzacyjnym otrzymasz koronkę koszt niewielki. Zasada montażu jest prosta uszkodzoną koronkę zbijasz z bębna, zakładasz nową i delikatnie przez kawałek deseczki wbijasz go na swoje miejsce. Cześć jest na tyle "elastyczna" że nie trzeba robić żadnych innych zbędnych zabiegów.
Pozdrawiam
Wracając do tematu kup http://allegro.pl/koronka-pierscien-czu ... 49317.html" onclick="window.open(this.href);return false; sądzę, że w każdym sklepie motoryzacyjnym otrzymasz koronkę koszt niewielki. Zasada montażu jest prosta uszkodzoną koronkę zbijasz z bębna, zakładasz nową i delikatnie przez kawałek deseczki wbijasz go na swoje miejsce. Cześć jest na tyle "elastyczna" że nie trzeba robić żadnych innych zbędnych zabiegów.
Pozdrawiam
- xlsss
- Użytkownik
- Posty: 487
- Rejestracja: czw gru 18, 2008 17:03
- Lokalizacja: Opole/Wróblowice
- Auto: MK3
- Silnik: AAZ
- Kontakt:
VW Golf 3 kombi, wymiana szczęk i brak hamulców z tyłu.
Równie dobrze jak byś poszukał, to znalazł byś na allegro bębny z koronkami. Jeszcze jedna uwaga co do koronki - zakładając nowe, uważaj abyś ich nie powyginał. Ważna jest też odległość koronki od czujnika ABS. Z obu stron musi być taka sama.
VW Golf 3 kombi, wymiana szczęk i brak hamulców z tyłu.
Nie zapomnij o lozyskach jak wymieniasz bebny, a i najpierw sprawdz cylinderki czy sie nie zapiekly. Tylne szczeki mozna jeszcze wyregolowac dopinajac zapadke/klin wtedy bedziesz mial heble jak ta lala;)
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości