Forum.VWGolf.pl

Próbuję znaleźć coś na ten temat w google, ale zadnych konkretów. Muszę jakoś domowymi sposobami popracować nad sprawdzeniem poduszki. Na chwilę obecną kupuję olej G070726A2 i zalewam na nowo skrzynię biegów.

Silnikiem co prawda mocno telepie przy odpalaniu i gaszeniu. Spróbuję nagrać filmik. Ktoś mógłby rzucić na to okiem?

Jako, że tematu nikt nie odświeża, zrobię to ja, gdyż problem nadal jest, a nie udaje mi się nigdzie uzyskać pomocy;/
Będę bardzo wdzięczny jeśli ktoś rzuci okiem. I przepraszam za pisanie tylu postów kolejno, ale w przypadku edytowania, nikt by tu nie zajrzał;/

1. http://www.bikemovies.com/movie/014458/" onclick="window.open(this.href);return false;
2. http://www.bikemovies.com/movie/014460/" onclick="window.open(this.href);return false;
Pozdrawiam:)

Witam. Jako iż temat ucichł, a nadal bardzo pilnie potrzebuję pomocy piszę ponownie i tym samym odświeżam temat.
Otóż olej w skrzyni został wymieniony na polecany, niby z ASO, oryginalny do VW, ale zakupiony na allegro. Niby jakaś tam minimalna poprawa, ale słabo wyczuwalna. Dwie poduszki, po lewej stronie silnika wymienione. Płyn hamulcowy (w tym też sprzęgła) wymieniony i obydwa układy odpowietrzone w warsztacie. Problemy nadal nie ustąpiły. Przy wrzucaniu wstecznego po rozgrzaniu silnika jest szarpnięcie i głosny zgrzyt, budzący obawy i żal o skrzynię;/ Gorsze jednak jest częste zjawisko pojawiające się do tej pory tylko na drugim biegu. Otóz w czasie jazdy zdarza się coś takiego, że nie mogę wyrzucić "dwójki". Najzwyczajniej jadę, 1, 2, sprzegło, a tu nic. Samochód zwalnia i powoli spada z obrotów. Czuć wyraźnie hamowanie skrzynią. Kilkakrotne naciśnięcie sprzęgła nie pomaga. Musi albo samo przejść, albo trzeba wyrzucić bieg na "chama". Czym może to być spowodowane? O tyle, o ile problem z wstecznym pasuje mi na zużyte sprzęgło, drugi problem zaś nie pasuje mi do tej przyczyny. Bardzo prosze o pomoc, bo naprawde nie wiem co z tym dalej działać.

Pozdrawiam.

Witam! Mam mk4 1.4 16V i zdarzyło mi się już kilka razy że postawiłem auto i za chwilę chciałem zapalić i nie mogłem wbić biegu zgrzytało - typowy brak sprzęgła po paru pompnięciach i odkręceniu dekla ze zboirnika sprzęgło się pojawiło. Co może być przyczyną dodam, ze sprzęgło się nie slizga!!!

johny83 pisze: po paru pompnięciach i odkręceniu dekla ze zboirnika sprzęgło się pojawiło

Wygląda to na zapowietrzony układ. Byc może juz siłownik hydrauliczny jest delikatnie zuzyty i przepuszcza na uszczelnieniu wewnątrz.

Bardzo proszę również o spojrzenie na mojego posta;/ Chce to naprawić, a nie mam pomysłów. Jedyne co mi przychodzi do głowy to uszkodzenie sprzęgła mechaniczne, które powoduje losowe zablokowanie go przez np. sprężynkę, ktora wypadła. Ale nie pasuje mi to do tego, że na np. 7 przypadkow wszystkie były na 2.

Zero pomocy;/

Ważne i szybkie pytanie, jakie lożysko siedzi wewnątrz wału korbowego od strony Koła dwumasowego? Jest to ponoć łożysko igiełkowe. Może ktoś mógłby przybliżyć mi temat jego istnienia? W jakim celu jest tam zastosowane? Co wewnątrz tego łożyska pracuje?

Silnik ALH. Pozdrawiam


PANOWIE!
Bardzo pilnie potrzebuję dowiedzieć się coż to za łożyko na połączeniu skrzynia wał. Nie mam zdjętej skrzyni,a poki samochod jakos się toczy chcialbym je znaleźć. Proszę o pomoc.
Z opowieści wynika, że chodzi o to łożysko:

Ale Etka poza rysunkiem nic więcej o nim nie wie, bynajmniej ta z której korzystałem;/ Czy ktoś widział je na żywo, może coś powiedzieć?

Proszę pomóżcie. Wszystko porobione. Silnikiem już nie "wali". Sprzęgło pracuje jak na razie naprawdę godnie. Założony jednomas i sprzęgło LUKa. Ale wsteczny wchodzi i tak z okropnym zgrzytem. Wszystkie biegi jak wchodziły ciężko tak nadal tak wchodzą;/ Co jest nie tak? Poradźcie.

może wybierak skrzyni biegów ? warto sprawdzić jego luzy ewentualnie wyregulować

Ale z tego co wiem reguluje się tylko jedna linka i jest to linka od biegów poza wstecznym, a mi wsteczny zgrzyta okropnie niezaleznie czy silnik odpalony czy na zgaszonym się lekko tocze i go wrzucam... Wszystkie biegi wchodzą stosunkowo ciężko...
No i dzisiaj jeszcze jeden klopot. Jazda 1 bieg, wolne obroty, a więc jazda bez gazu i coś nierytmicznie jakby ocierało. Pytanie, czy możliwe, żeby był to dźwięk sprężynek na tarczy sprzęgła? Na biegu (2 jest podobnie). Przy przyspieszaniu juz nie slychac tego ta dokladnie,a le to moze dlatego, ze silnik robi się znacznie głośniejszy.

Już głupieje, ciągle jakiś kłopot;/

a jak wcisniesz sprzęgło ocieranie znika ?

Tak, wystarczy wcisnąć, nie muszę nawet wrzucać luzu. Przy staczaniu na biegu - hamowanie skrzynią na 1 również dźwięk zanika;/ Głupieję do reszty. Wybierak ma luzy, chyba trzeba się podjąć jego regeneracji. Co zauważyłem

DZIĘKI DŁUŻSZEMU PRZYTRZYMANIU SPRZĘGŁA WSTECZNY PRZEWAŻNIE WCHODZI BEZ ZGRZYTÓW.

Pomóżcie mi. A jeszcze pytanko, ja bardzo różnią się od siebie różne typy wybieraków? Czy gdyby kupił inny - różnica na pierwszy rzut oka w kształcie ciężarka to nie będzie pasować? Ciężko mi po zdjęciach poznać,a może ktoś się juz nad tym zastanawiał.

Nadal potrzebuję pomocy;/