dzisiaj rano jechałem do pracy na 4 biegu od jakiegoś roku słyszałem dziwny szum tylko na 4, dzisiaj jechałem do pracy i coś w końcu zaczęło sie dziać słyszałem jakieś pojedyńcze trzaski dodam ze głośne jak by ze skrzyni po czym jechałem udawałem ze nie słysze tego przyśpieszałem na 4 nagłe poczułem szarpnięcie i juz było po wszystkim dzwięk jak by jakieś śrubeczki latały w czymś metalowym i straciłem 4 ale 1 2 3 5 i R działają tylko słychać jakby ktoś począsał w garnku śrubką mocno waląc co to moze być czy to skrzynia czy co ?dzwięk dochodzi ze skrzyni a powiem ze to juz 2 za mojej kadencji 1 rozerwał jakiś bolec ;/ ta jest cała czy dało by sie to samemu naprawić jak tak to gdzie szukać części i czy ktoś miał podobny problem i jak to zaradził powtarzam ze 4 biegu juz nie mam i nie bede na dzień dzisiejszy jezdził bo szkoda mi nerwów chce przeznaczyć 2 tys na to tylko zastanawiam sie jak kupie skrzynie to jakie ma mieć oznaczenie i na co mam zwracać uwage podczas kupna bo troszke czytałem o jakieś nity coś tam nie halo czy skrzynie oddać do regeneracji za 1000 czy kupić uzywke za 1200 ?.
aha powiem jeszcze taką ciekawostke wcale sie nie zdziwiłem przestaniem pracy 4 biegu bo wiedziałem ze ten dzwięk co 4 bieg wydawał z ni kąd sie nie bierze i napewno bede tego skutki
pozdrwiam i czekam na wyczerpujące odpowiedzi
