Forum.VWGolf.pl

Witam,tak jak w temacie w jaki sposób zmniejszyć moment obrotowy w silniku 1.6 TD?
Buduję prosty układ "twinturbo" na bazie dwóch turbosprężarek k16,jedna o modelu k16-2015A,druga k16-2020A-są one połączone szeregowo częściami zimnymi i ciepłymi,a celem jest uzyskanie ok 2bar doładowania(prosiłbym o darowanie postów typu po co jak się rozleci itp)
Jednym ze sposobów jest "odprężenie" silnika polegające na zmniejszeniu stopnia sprężania staczając tłoki,jak wiadomo dla komór wirowych nie jest to problemem gdyż zmniejszenie sprężania nie zakłóci ich pracy... Sterowanie sprężarkami będzie półautomatyczne(częściowo sterowane w kabinie)
Obecny setup:
-pompa "404" z fiata cromy,
-wtryski DNOSD263 bosch
-kolektor LT przerobiony na 4 cylindry,
-silnik jest na dotartych już nowych częściach(tłoki,panewki itd)
-usprawniony układ chłodzenia oleju
-głowica ori 1.6

Tak się spytam. Jaki cel w zmniejszeniu momentu?
Skrzynia długa + zamach z tdi i moment na kołach będzie mniejszy.

raczej seryjna skrzynia zostaje,sprzęgło również... chodzi mi bardziej o to aby sam układ korbowy miał "lżej" a jeszcze nikt się nie pochwalił stoczonymi tłokami w TD,bo 2bary przy tym sprężaniu uszkodzi wał... samą pompą wtryskową również można "przesunąć" sobie
szczytowy moment choćby opóźniając dynamicznie do ok 3k rpm... hmm tylko jak
jaki cel zmniejszenia momentu-korby pomoć z doczytanych wypowiedzi,gną się przy 350Nm...

Zmniejszanie sprężania praktykował już Arwam i chwali sobie. Moment zmniejszysz, kiedy turbo nie będzie wcześnie wstawało. Wtedy przesunie się wyżej i będzie miał niższą wartość. Rozumiem, że budujesz "szlifierke" w dieslu ?

Q_mac otóż to

właśnie ta "szlifierka to dobre określenie.
...
Myślałem nad naprężeniem sprężyny,lub zmiany na twardszą na tłoczku przyspieszacza kąta wtrysku w pompie wtryskowej.Ustawiłbym statyczny kąt na lekko przyspieszony i gdyby sam przyspieszacz w pompie zaczął przestawiać w ok.3tyś rpm i wzwyż(w wyniku większego naprężenia sprężyny przyspieszacza), a ta partia obrotów od 1000rpm do 3000 byłaby bez zmiany dynamicznej kąta.
czy w taki sposób uzyskałbym moment w miarę niski i równo rozłożony do 6k rpm?
Bo o dziwo te dwie sprężarki wstają przy 3tyś rpm,szybciej niż jedna z nich pojedynczo bo wtedy wstawała przy prawie 4 tyś...

bo 2bary przy tym sprężaniu uszkodzi wał

juz dlugo jezdze na doladowaniu ok 2 bar(jakies 2 lata)najpierw na k24 teraz na td04, nieraz przekraczalo nawet 2 bary i nic nieuszkodzilo

Późniejszy kąt wtrysku-szybciej wstaje turbo, ale:
Wcześniejszy kąt-większe obciążenie wału.

slawko33, same "bary" szkód nie robi, ale moc która z nich się tworzy. Wypluć wał wcale nie trudno przy wysokim ciśnieniu od dołu... Ja bym dał nieco wcześniejszy statyczny, normalny dynamiczny i odprężył silnik. Niewielkie stoczenie tłoków już da wiele w kwestii sprężania, a co za tym idzie obciążenia korb. Ew. pomyśl nad wzmocnieniem spodu-i tak się przyda.

Wystarczy by przy duzych dawkach pozbyc sie przyspieszenia zapłonu, czyli opuznic, turbo wstanie mometalnie a tłoki nie wyjda bokiem

...ale te duże dawki trzeba jakoś spalić a zwłoka w tych silnikach jest duża bo mamy komory wirowe więc muszę delikatnie wyprzedzić.

moglbys dac dodatkowe podpory wału https://imageshack.com/i/2q20110314028j" onclick="window.open(this.href);return false; zeby ciut wzmocnic uklad korbowy

a turbo wstaje z dawki??

Niewiem jak to opisać ale zachowuje się inaczej niż na pojedynczej sprężarce-przy ok. 3tyś obr pojawia się 0.8 bar,przy ok.4tyś 1.5bara, i przekraczając te obroty ciśnienie rośnie bardzo szybko(wskaźnik 2barowy przełamał już przy 4.5tyś) i prawdę mówiąć narazie mnie to uspokoiło gdyż zbudowany "szereg" pracuje w niskich obrotach ale małym sprężem a w wysokich pompuje bogato.Próbowałem dać dymu dawką i turbiny wstawały w tych samych zakresach.
Miska już rozebrana i chyba tokarz będzie miał zajęcie po świętach-te podpory mogą być ze zwykłej stali konstrukcyjnej?

slawko333 pisze: bo 2bary przy tym sprężaniu uszkodzi wał

juz dlugo jezdze na doladowaniu ok 2 bar(jakies 2 lata)najpierw na k24 teraz na td04, nieraz przekraczalo nawet 2 bary i nic nieuszkodzilo

dmuchnij z dużego turbo a nie z maleńkiego jakiegoś ślimaczka., i wtedy pogadamy

zarówno TD04 jak i K24 przy ciśnieniach powyżej 1,6bara już zaczynają grzać powietrze, nawet przy bardzo dużych przepływach,

jeśli będziesz dmuchał z dużego turba, które już nawet od dużych przepływów nie będzie grzać tak bardzo powietrza i solidnie schłodzisz powietrze, to nawet jeśli się nie rozleci nic to będą straty bardzo rosły na skutek zbyt dużego nacisku na czopy wału korbowego, i przez to następuje przerywanie filmu olejowego i występuje tarcze graniczne, zamiast tarcia płynnego.
powtórzę poraz kolejny to samo, pompujemy tylko tyle ile potrzebs ewentualnie odrobinę więcej, potem spada sprawność kompresora jak i samej turbiny i nie ma sensu dalsze podnoszenie doładowania, przy drastycznym spadku sprawności

kuCu176, z tłoków radziłbym nie zdejmować więcej niż 1-1,5mm materiału, jak zdejmiesz więcej to już poważnie osłabisz tłoki.
w twoim wypadku załóż głowicę od 1.9TD, obrób wyloty komór wirowych , i powiększ ich średnicę wewnątrz.
wypoleruj górną powierzchnię tłoków. odprężenie powinno przenieść do góry moment obrotowy który już będzie giął korby,
natomiast co do turbo, jeśli rzeźbisz dla samej sztuki, to zastosuj mniejszą i większą turbosprężarkę.
części gorące podłącz równolegle, a zimne szeregowo.
tylko pytanie czy wystarczy Ci miejsca na dwie sztuki i system zaworów do ich sterowania,
nie lepiej pójść w kierunku dużego turbo na VNT, z podciśnieniowym sterowaniem?
ja na 1.9TD przy mocy 213KM przy 5000rpm i momencie 366Nm miałem jeszcze przy 6000rpm ponad 200KM
u Ciebie może GTB2260VK będzie za duże ale pomyśl poważnie nad GTB1756VK.
jej potencjał na silnikach 1.9 to około 250KM
w GTB2260VK na 1.9TD nie wiele mi brakowało do przełamania 250KM
pamiętaj że silniki na komorach wirowych potrzebuję większego przeciągu niż silniki na wtrysku bezpośrednim, chodzi tu o przepływ a nie ciśnienie.
Przy GTB2260VK moc 210-220KM robi się na zaledwie 1,1-1.2bara ale potem już opornie idzie dodawanie koników na silnikach na komorze wirowej, jeśli dasz falę o łagodnym kącie nachylenia krzywek będziesz mógł wysoko kręcić, co w 1.6TD powinno niezłe efekty przynieść.
skoro AAZ'a można było kręcić nawet powyżej 7000rpm to tym bardziej 1.6TD.
tu już tylko podobnie jak w TDI będzie nas ograniczać wytrzymałość pompy wtryskowej, chyba zeby pokusić się o zabudowanie rzędowej pompy, myślę ze wtedy można próbować atakować 9000-10000rpm,
jeśli utrzymasz około 300Nm w tych obrotach to koniki będą przybywać jak szalone.
możesz też próbować bardzo mocno odprężyć silnik 1.9 za pomocą wału 1.6TD, i po odpowiednim splanowaniu bloku, uzyskać stopień sprężania około 16.5:1
nie chodzi tu o tylko pompowanie jak największego ciśnienia doładowania, tylko uzyskanie dużych przepływów.
z tym że przy tych obrotach jużtrzeba będzie myśleć o jakimś wałku rozrządu o sporych fazach przekrycia.
dzięki temu spadnie EGT, i będzie można sprawnie napełniać silnik przy bardzo wysokich obrotach, dobry na początek by był wałek z 1Z lub AFN, już samo to że zawór ssący sie późno zamyka, okroi moment obrotowy, także to że zawór wydechowy się wcześnie otwiera, sprzyja uzyskiwaniu dużych mocy przy wysokich obrotach.
napisz co myślisz o tym Co Ci napisałem.
widzę że mamy podobne upodobania, i jednak silniki TDI nie są dla nas